Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Prośba o wsparcie w klikach.
- Dzisiaj
-
2024 zapamiętam dla mnie jako rok przełomowy, oczywiście ze względu na otworzenie się na Steamdecka. Ale moją opinię na ten temat znacie, więc skupię się na giereczkach. Zacznę od klasycznych konsol. Xbox - tutaj nie przeszedłem nic. Pograłem trochę w Age of Empires 2 i gra się mega na klawiaturze i myszy, koszmarnie na padzie. Kupiłem dwa razy Gamepassa: raz dla Hellblade 2, którego olałem po 2 godzinach, bo nie obchodziło mnie to co na ekranie się dzieje. Drugi raz dla Indiana Jones i ta gra jest absolutnie fantastyczna. Niestety, jestem w trakcie innej, więc musi poczekać. Switch - skończyłem Advance Wars 1+2. Dla mnie tytuł kultowy. I na GBA i na NDS spędziłem w sumie z serią setki godzin, wersja na Switcha jest świetna, pomimo złego pierwszego wrażenia wywołanego stylem graficznym. Mocno polecam, ta gra to moloch. Do tego rekreacyjnie grałem sobie w Diablo 2, Zeldę Breath of the Wild i Super Mario Odyssey. Playstation - oprócz testowania VR2, które okazało się nie dla mnie, Playstation stało pod znakiem Astro Bota. Najpierw, pod wpływem zapowiedzi gry skończyłem Astro's Playroom, które okazało się fantastyczną pozycją z cudowną muzyką, a potem day1 wleciał wymieniony wcześniej Astro Bot. Zasłużone GOTY i rewelacyjna pozycja. No i wreszcie Steamdeck. Skończyłem kilka gier, do których zabierałem się od dłuższego czasu. Odświeżyłem kilka innych. Ale na samym początku jak szczerbaty na suchary rzuciłem się na RTSy. Skończyłem, już nie wiem który raz Starcrafta. Najlepszy RTS jaki stworzono, bez dwóch zdań. Po jedynce wleciał Starcraft 2. Tego kończyłem pierwszy raz. Gameplayowo mistrzostwo, fabularnie trochę meh. Ogólnie, razem z jedynką, wzorzec gatunku. Z rozpędu zaliczyłem też Warcraft 3. Zawsze wyżej stawiałem Starcrafta, ale i Warcraft to kawał świetnej strategii. Ostatnią, typowo pecetową grę, którą skończyłem byli legendarni Commandos: Behind Enemy Lines. Nigdy tego nie przeszedłem w okolicach premiery, teraz dałem radę. Gra jest potwornie czasem trudna, ale bardzo satysfakcjonująca jak wszystko wychodzi. Ponowne skończenie trylogii Mass Effect chodziło za mną od lat i w końcu się udało. Gra nie zestarzała się wcale, rewelacyjna space opera do której za kilka lat powrócę. Najważniejszym tytułem, który w tym roku ukończyłem jest zdecydowanie Cyberpunk 2077. Gra automatycznie wskoczyła na krótką listę moich gier wszechczasów i nie chce wyjść z mojej głowy. Czuję, że muszę kupić dodatek i zagrać raz jeszcze. Na fali hajpu na WH40000 postanowiłem zagrać pierwszy raz w Dawn of War. Po fantastycznych kampaniach obydwu Starcraftów Dawn of War jednak okazał się sporym zawodem. Gra ma bardzo solidne mechaniki, ale dla pojedynczego gracza okazał się nudny i monotonny. A jak przeczytałem, że kampania w podstawce jest najlepsza to dodatki odpuściłem. Kolejne zaliczone tytuły za to, czyli Titanfall 2, Portal 2 i Resident Evil Village okazały się świetne i wspaniale się przy nich bawiłem. Odświeżyłem sobie Gears 5 i lepsza jest to gra niż ją zapamiętałem. Doskonała strzelanina godna trylogii. Koniec roku za to należy do Red Dead Redemption 2, którą sobie powoli przechodzę. No i cały rok pykam sobie w nieśmiertelne Heroes of Might and Magic 3 Dla mnie fantastyczny growy rok. Nowy sprzęt, nowy sposób grania i skończone 10 gier pierwszy raz i 6 odświeżonych.
-
Obejrzałem tylko skrót, ale barca zmarnowała 3-4 niemal 100% okazje przed bramką Atletico. Wraca klątwa Lewego, gdzie druga połowa sezonu w jego wykonaniu jest słaba/fatalna (pisałem o tym wcześniej). Robi się ciekawie na szczycie PD, co dla mnie osobiście jest dużo ciekawsze niż prowadzenie jakie miała Barca wcześniej.
-
Walka dzisiaj dobra, większość rund bardzo bliska, ale zgadzam się, coś w Furym umarło, czas odwiesić rękawice na kołek, chociaż pewnie jeszcze wcisną walkę z AJ na Wembley.
- Wczoraj
-
Ja jebie. Kto w ogole marnuje czas by czytac te wysrywy.
-
Release v0.1.2 - Logbooks and chance orbs · NeverSinkDev/NeverSink-PoE2litefilter · GitHub POLECAM! W opcjach gry zmieniamy Wepon Filter - do katalogu wrzucamy pliki, reset gry i w końcu widzimy czytelny drop z nowymi dźwiękami:
-
Ale z Fury'ego po tym naciąganym zwycięstwie z Ngannou zrobił się flak. Usyk zasłużenie znowu wygrał.
-
@creatinfreakale w tej zabawie nie chodzi o to by sie odwdzieczac niemniej jednak serdeczne dzieki! zawsze chcialem w to zagrac naprawde nie trzeba bylo!
-
to już jest smutne. włodarze R* i ludzie od marketingu określają datę nowego trailera w zupełnie innych metrykach, to kompletnie nie ma sensu, by tworzyli jakieś wymyślne, ukryte teorie hajpujące, jakby GTA VI potrzebowało hajpu xd jak wewnętrznie dosięgną kolejnych etapów developingu, nie będzie obok innych eventów, to pokażą trailer 2.
-
Forumkowy Steam Sale - 10th Anniversary Limited Edition
creatinfreak odpowiedział(a) na Velius temat w PC
Woooooow....wystarczył post z pytaniem o zasady a tu bomba w ryj..... @Rayos papa misiu dziękuję bardzo. Ale będzie grane. Chyba zrewiduje moje plany growe po skończeniu Banishers. -
-
Przy tej kompromitacji z kilku metrów chyba wcześniej był spalony, więc trudno powiedzieć czy by to uznali.
-
to jest najsmutniejszy wniosek tego wszystkiego.
-
Nie ma zasad, jak masz ochote poczuć sie mikołajem w święta patrzysz na liste przyjaciół, patrzysz na ich liste życzeń, wybierasz gierke, pakujesz w piękne steamowe słówka tam gdzie miejsce na notatke i wysyłasz prezent.
-
Takie mecze wygrywają mistrzostwo. Atletico ewidentnie nie miało widoków na wygranie tego meczu, ale i tak wygrało na Camp Nou. Bardzo bolesne przerżnięcie meczu o 6 punktów, który był kompletnie do wygrania. Dla Atleti skok na fotel lidera, i to z meczem przewagi. Wygrali wszystkie mecze we wszystkich rozgrywkach od końcówki października. Zazwyczaj jednym golem, ale wygrali. Mocny statement, chociaż tak serio, to jeszcze bym ich nie koronował. Lewandowski świetnie zaczął, ale kończy rundę jesienną serią naprawdę słabych meczów. Może odpoczynek na Majorce coś jeszcze da. Szczerze mówiąc, fani Barcy mogą żałować, że częściej nie zastępował go Ferran Torres, bo kto wie... wygrali tak dwa mecze ostatnio. Podobnie z Danim Olmo, o którego geniuszu z początku sezonu można już zapomnieć. Sumarycznie, Yamal i Raphinha to dalece najlepsi piłkarze Barcy. Cudu Flicki Flacki nie ma. W sumie to ostatecznie wielu poprzednich, dziś jebanych trenerów, miało podobne pierwsze pół roku, jeśli nie lepsze. Ale wspomnień meczów jak wygrywali wysoko im nikt nie zabierze hehe.
-
W 27 sekundzie pierwszego trailera widzimy lowridera z numerem... "27" na szybie
-
reddit (hatfu) szaleje na punkcie księżyca, sraki na papierze czy innej liczby średnio co tydzień. Drugiego takiego gniazda NPCów to cięzko znaleźć.
-
Nie spadną... ostatnio idą do góry, tak samo jak procesory AMD ;(
-
O tak, jedynka była zayebista i bardzo klimatyczna. Czaiłem się długo na ten tytuł. Dziękuję bardzo @Rayos
-
To wynika nawet z jednej przeszkadzajki ktora polega na zamianie miejscami jokerow i zakrycia ich Gdyby kolejność nie miala3 znaczenia to przeszkadzajka by ich nie zmieniała miejscami Ja już chyba z gry się wyleczyłem.
-
Przecież to jest tak z dupy porównanie że aż ciężko uwierzyć że ktoś takie coś stworzył Nie prościej pokazać dynamikę sprzedaży rok do roku żeby pokazać jak dobrze się przyjmują na rynku? Czy wtedy by już nie pasowało do narracji? No i chciałbym zobaczyć jakie były programy wsparcia i dopłat do diesli 30 lat temu żeby jeszcze porównanie było uczciwe. Jaka była dostępność diesli w tamtym czasie. Czemu ten silnik długo nie był popularny (podpowiem - marne osiągi do momentu upowszechnienia się doładowania, fatalna kultura pracy przez wiele lat do czasu jak common rail stał się masowy, podejrzewam że jak te elementy opanowano to diesle dopiero wystrzeliły na wykresach). No i jak fanatyczna wtedy była UE w regulacjach dążących do eliminacji benzyniakow na rzecz diesli. I czemu za początek elektryfikacji do porównania przyjęli sobie 2019 jak elektryki były dostępne dużo wcześniej?
-
Tak samo jest z kartami przed zagraniem. Załóżmy, że masz 10x2 za parę. Jak masz kartę mnożnikową, która daje +4 do mnożnika i kartę szklaną, dającą mnożnik x2. Mamy wtedy odpowiednio: - +4 po lewej, x2 po prawej = 2+4 czyli 6, a potem x2, czyli mnożnik 12, finalnie 10x12=120 - x2 po lewej, a +4 po prawej - 2x2 czyli 4, a potem +4, czyli mnożnik 8, finalnie 10x8=80 Źle ułożone karty to duże straty w punktach.
-
Chyba nie ma tutaj żadnych zasad bo @Rayos właśnie dostarczył B O M B E przed spaniem wielkie dzięki