Skocz do zawartości

Robert Kubica - wiadomości, plotki i pogaduszki.

Featured Replies

  • Odpowiedzi 1,7 tys.
  • Wyświetleń 210,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Australia 25 marca 2018, niedziela. Zostało 30 minut do rozpoczęcia wyścigu.Nico stoi w garażu williamsa i gwizdając pod nosem robi kawe.-Aj,cwaj,draj... chyba wystarczy. No dobra dam jeszcze dziesięć

  • ;)

Opublikowano

O kurczaki, oglądam F1 od 12 lat, zawsze narzekałem na Borowczyka, ale będzie mi go jednak brakować :/

Opublikowano

Wczoraj w Rajdzie Kanaryjskim mieliśmy liderów w ERC1, ERC2 i ERC3, dzisiaj niestety jakaś awaria z ciśnieniem opon u Kajetana i niestety traci już sporo do drugiego miejsca.

 

A Kubica ponoć w jakimś wywiadzie powiedział, że zamierza powalczyć w tym wyścigu na Mugello, także może być ciekawie :D

Opublikowano

to teraz F1 będzie w 11? kurna mam ten kanał ale nie w pakiecie :/ nowy komentator może się sprawdzi. szkoda borowczyka bo mimo że czasami pierdzielił od rzeczy to fajne ciekawostki wrzucał między poważnymi komentarzami o zmianie opon czy strategii paliwowej w tym coraz to śmieszniejszym sporcie.

Opublikowano

Jakby nie patrzeć przyzwyczaiłem się do niego i był on częścią widowiska.

Teraz klimat jakby uleci... chociaż i bez niego ulatywał, bo ten sport jak dla mnie jest coraz nudniejszy :/ 

Opublikowano

Popatrzę na zmiany za rok w 2017, gdzieś czytałem o dziwnych usprawnieniach w aerodynamice, jakieś nowe mostki nad głową kierowcy takie pałąki jakby, a może w 2020 w końcu bolidy F1 zaczną przypominać RedBulle X1. Póki co za mało nowości jak dla mnie. 

 

2_6.jpg

Opublikowano

no ale tak wziął i schudł po prostu? coś się święci według mnie, nie zdziwiałby mnie ta formuła E we wrześniu

Opublikowano

Jeszcze niedawno dopytywany przez Gutowskiego mówił, że schudł bo chce zostać modelem ;)

Potem info o Mugello 12h, a teraz przymiarki kombinezonów z toru.

 

 

Niedługo będzie pięknie, czuje to :banderas:

Edytowane przez maciucha

Opublikowano

Jak Cezary Gutowski wrzuci na facebooka coś o Kubicy, to zawsze szczęka opada

 

"Przełomowe Mugello

Tamten weekend odmienił moje życie. Skierował na tory (dosłownie i w przenośni), które doprowadziły mnie tu, gdzie jestem dziś. Może kilka detali rozegrałbym inaczej, ale nie żałuję nic. To właśnie na Mugello, 14 lat temu zaczęła się moja wielka, prawdziwa przygoda ze sportem motorowym. To tam po raz pierwszy spotkałem Roberta Kubicę.
Nie. Nie była to moja pierwsza wizyta na torze czy wyścigu, a sportem tym pasjonowałem się od dawna. Od pięciu lat przy nim pracowałem - jako komentator Formuły 1 w CANAL+ i dziennikarz "Przeglądu Sportowego". Miałem też swoje, całkiem trafne - jak dziś mogę stwierdzić - wyobrażenie prawdziwego kierowcy wyścigowego. Faceta, który dotarł na szczyt, do Formuły 1. Nie spodziewałem się jednak, że to wyobrażenie znajdzie tak realne ucieleśnienie - i to na długo przed ostatnim krokiem do królowej sportów motorowych.

O Kubicy słyszałem od dawna, bo zajmując się tym sportem nie można było nie wiedzieć, że jest taki chłopak, który odnosi wielkie sukcesy w kartingu europejskim i międzynarodowym. W 2002 roku udało mi się zebrać siły (logistyka), aby móc poznać go osobiście. Bardzo mi na tym zależało, więc znalazłem sposób, aby się dostać w miejsce akcji. Cel - Mugello!
Do pomocy namówiłem kolegę z Renault, który zapisał mi na ten cel Lagunę V6, z kartą paliwową (w tamtych latach nie było jeszcze Ryanair) i udałem się do Toskanii wczesną jesienią, aby zobaczyć ostatnią rundę włoskiej edycji Formuły Renault 2000, w której Robert walczył o mistrzostwo. Pojechałem z kamerą (i operatorem) jako reporter CANALU+, aby przeprowadzić obszerny wywiad z młodym, dobrze rokującym sportowcem.

To nie wyniki sprawiły, że uwierzyłem w coś, co kilka lat później stało się faktem. Nie jakiś specyficzny sposób prowadzenia bolidu, choć gołym okiem było widać, że ten samochód jeździ inaczej od pozostałych. Nie dlatego, wyjeżdżając kilka dni później z Mugello byłem przekonany, że właśnie poznałem urodzonego kierowcę Formuły 1. 
Nie musiałem patrzeć na stoper i śledzić punktów hamowania. Zdecydowała osobowość. Nigdy wcześniej nie spotkałem po prostu tak cholernie pewnego siebie, lecz przy tym pozbawionego pychy czy arogancji, nastolatka. Faceta tak mocno skupionego na swojej robocie, że poza najbliższą sesją, oponami, wyjazdem na tor, nic nie miało znaczenia. 17-taka poważnego i dojrzałego niczym 27-latek, którego życie potraktowało... sprawiedliwie. Nie szczędząc trudnych chwil i prób, budujących najtwardsze charaktery. 
Byłem przekonany i przekonywałem, że to właśnie materiał na zawodnika F1 - w oczach rozmówców widziałem zazwyczaj politowanie i dystans, a potem szły za tym słowa... (ileż to ludzi traktowało mnie jak nawiedzonego, młodego naiwniaka Emotikon grin ). Uwierzyły mi dwie osoby - obie relacjonowały potem przebieg kariery RK na różnych jej etapach...

Minęło 14 lat, odkąd ostatnio zawitałem na Mugello i teraz wracam znów do pięknej Toskanii, na wspaniały tor, aby zobaczyć kolejny punkt zwrotny w historii tego, dorosłego już faceta. Moment, w którym w końcu, po niemal sześciu latach Robert Kubica wystartuje w wyścigu samochodowym. Mam nadzieję, że tym razem - dzięki wynalezieniu mediów społecznościowych, prześledzimy to razem Emotikon smile

PS
W najbliższych dniach aktualne wiadomości poprzeplatam kilkoma fotkami z tamtego wypadu do Mugello. Mam tekst magazynowy , skrypt napisany dla Canal+ i fajny wywiad (w zasadzie to dwa - na fotce wracamy z tego drugiego, przeprowadzonego na wzgórzu w tle). 
Może być?"

 

8qqMu67.jpg

Opublikowano

ale widać, że ma przerobione manetki pod lewą rękę :)


a także trzecia flaga na samochodzie

Opublikowano

ale widać, że ma przerobione manetki pod lewą rękę :)

a także trzecia flaga na samochodzie

zamiast Polski to jest chyba MOnaco :P ogolnie jaram sie jakby to byla F1 :D

Edytowane przez Szymek_PL_

Opublikowano

Nie mam żadnych oczekiwań, nie jaram się.

 

Po prostu do krwi zaciskam kciuki.  :good2:

jasne ze nikt nie oczekuje ze wygra czy cos tylko kazdy chyba fan motoryzacji czekal zeby Robert pojawil sie na normalnym torze...spragniony czlowiek dobrych wyscigow z emocjami :P

Opublikowano

No pisałej już wcześniej żeby dał sobie spokój z rajdami i tak się stało w koncu ,a eksperty minusowały .

Szejdi  nadal piecze gamoniu jeden ?  :mocking:

Edytowane przez Mecenas

Opublikowano

ojj nie denerwuj się, dla jaj dałem minusa, żebyś myślał, że piecze xddd

 

a piecze tylko jak sikam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.