Opublikowano 27 listopada 20204 l U mnie leci Cold War. Multi jakieś takie nijakie wstępnie po kilku meczykach. Singielek za to cud miód.
Opublikowano 1 grudnia 20204 l Od kilku dni Cuszima <hadzia> Snowrunner po 3 miechac ciaglego grania sie troche przejadl. Od czasu do czasu tez CJ po Los Santos pobiegam w ramach odświeżenia sobie,a i pewnie GTA V sobie zechce odświeżyć w fpp. Ale poki co Sakai miażdży wszystko inne <hadzia>
Opublikowano 1 grudnia 20204 l Wróciłem do ogrywania moich sztosów z generacji. Po TLOU wleciał znów God of War
Opublikowano 3 grudnia 20204 l ja od kilku miesięcy tylko Warzone szukam alternatywy ale chyba dopiero BF może czymś zabłysnąć.
Opublikowano 3 grudnia 20204 l WD Legion u mnie praktycznie koniec grania, bo o ile gameplay świetny, to powtarzalność zabija wszystko. Wszystko! Red tam chyba dzisiaj głębiej pisał na ten temat. COD BO COLD WAR świetny single player / mega krótki/ i nijakie multi. Najlepsza gra do pożyczenia od kumpla na weekend. Tak, w tej kategorii zdecydowanie wygrywa. Astroneer masa dobrej zabawy i kombinowania. Wydobywanie surowców, tworzenie maszyn, exploracja. Kooperacja rewelka. THEhunter cotw praktycznie od września cały czas. Czasem jako odskocznia pomiędzy innymi tytułami. Ta gra się nie nudzi. Zachowania zwierząt całkowicie niepowtarzalne i niemożliwe do przewidzenia, ale jak najbardziej prawidłowe. Zmienność aury na mapach - szczególnie Alaska! Zielone polanki i drzewa potrafią w przeciągu kilku minut stać się białe w nawałnicy śnieżnej. Majsterszyk. TRAIN SIM WORLD coraz rzadziej. Składy stoją na peronach i czekają na moją wenę.
Opublikowano 4 grudnia 20204 l Ogrywam właśnie Days Gone i ładnie wchodzi gierka, kilka szlifów by sie jej przydało, ale najważniejsze że wciąga.. A w kolejce czeka backlog w postaci spider mana, resident 7, tlou 2, medievil i kilku innych gierek za których przydałoby sie w końcu zabrać
Opublikowano 4 grudnia 20204 l Shadow Tactics. Tak se raczej powoli w to pykam. Szczerze myślałem, że będzie lepsze a to takie PS3 na sterydach. Długa gra, japońskośc wszech obecna i fabuła nawet niegłupia jest, ale dużo rzeczy niedokładnych, co psuje zabawę. W połowie jestem, idziemy dalej.
Opublikowano 8 grudnia 20204 l Właśnie planuję maraton z exami na Playstation 4. Obecnie po raz drugi leci The Order 1886, który mi się spodobał do tego stopnia, że w okolicy premiery wbiłem platynę. Najbardziej kręci mnie gęsty klimat tej produkcji. Szczerze brakuje mi takich korytarzówek, no i dalej czekam na kontynuację. Na dysku grzeje się już God of War, moja osobista gra roku 2018, The Last of Us 1&2, gdzie część pierwszą znam na wylot, a dwójkę ograłem przy premierze i kupka wstydu tytułów porzuconych po paru godzinach - Horizon, Days Gone, Ghost of Tsushima i Ratchet. Może kiedyś w końcu spróbuję swoich sił w Bloodborne, jara mnie ten tytuł, ale nie grałem w żadne Soulsy. Oprócz tego, czasem odpalę Valhallę na OneX, ale rzadko, bo niespecjalnie mnie ona porwała. Póki co to tyle. Pozdrawiam wszystkich graczy
Opublikowano 8 grudnia 20204 l 2 godziny temu, sitek.psx napisał: Właśnie planuję maraton z exami na Playstation 4. Obecnie po raz drugi leci The Order 1886, który mi się spodobał do tego stopnia, że w okolicy premiery wbiłem platynę. Najbardziej kręci mnie gęsty klimat tej produkcji. Szczerze brakuje mi takich korytarzówek, no i dalej czekam na kontynuację. Na dysku grzeje się już God of War, moja osobista gra roku 2018, The Last of Us 1&2, gdzie część pierwszą znam na wylot, a dwójkę ograłem przy premierze i kupka wstydu tytułów porzuconych po paru godzinach - Horizon, Days Gone, Ghost of Tsushima i Ratchet. Może kiedyś w końcu spróbuję swoich sił w Bloodborne, jara mnie ten tytuł, ale nie grałem w żadne Soulsy. Oprócz tego, czasem odpalę Valhallę na OneX, ale rzadko, bo niespecjalnie mnie ona porwała. Póki co to tyle. Pozdrawiam wszystkich graczy To ja polecam jeszcze Personę 5.
Opublikowano 8 grudnia 20204 l Platynuję Dishonored 2 a potem DLC, dla mnie ta seria to osobiste 10/10 (jak Bioshock i Deus Ex). Dojrzała produkcja, dopracowanie, niesamowity klimat, szczegóły, mechanika! Ależ bym trójkę teraz przygarnął.
Opublikowano 8 grudnia 20204 l Godzinę temu, BrandonLee_z_TheCrow napisał: To ja polecam jeszcze Personę 5. Nie jeden polecał, ale z "japońszczyzną" mi jakoś nie po drodze. Ominęły mnie wszystkie Yakuzy, Finale, Persony oraz Dragon Questy. Ale wiesz, nigdy nie mów nigdy. Złota zasada - nie spróbujesz to nie dowiesz.
Opublikowano 1 stycznia 20214 l Nioh - jakos tak z niczego zaliczylem powrot do tej swietnej gierki. Wiele rzeczy nie dotarlo do mnie za pierwszym razem. Zignorowalem wiele liczb, wiele cyferek, perkow, w ogole nie przywiazywalem wagi do jakosci broni (byle level byl wyzszy). Teraz natrafilem na...kastomizacje wygladu zarowno bohatera jak i broni!!! No kierwa!!! Nic dziwnego, ze teraz latwiej sie gra skoro wczesniej bardziej mi zalezalo na tym bym wygladal badass niz priorytezowal efektywnosc. W ogole nie uzywalem przedmiotow. Tylko leczenie. Bossow i tak wszystkich bilem na golasa bo stamina jest dla mnie wazniejsza od wszystkiego innego. Dzis w koncu pokonalem ta motylowa babeczke, ktora bilem mieczami i pika zamiast walnac jej z muszkietu kilka razy. Ot, brak zainteresowania i zaglebienia sie w detale i dosc rozbudowane buildy. Dobry powrot, swietna gierka, klimatyczne miejscowki i tony lootu. Dobry gamingowy poczatek roku.
Opublikowano 17 stycznia 20214 l Ja na szczęście NIOHa mam już za sobą i za więcej podziękuję. A u mnie niszowa gra, zapomniana i nieznana. Miała zadatki na dobra grę a jest pozycją na ledwie 5.5/10. Pomysł był dobry. W apokaliptycznej krainie opanowanej przez zło i wieczną zimę przyjdzie nam zboudować swój obóz, zgromadzić towarzyszy, walczyć ze stworami, głodem i zimnem. O ile na początku jest trudno (gdy zginiesz, zaczynasz od początku, nie ma sejwa ratującego dupę), tak z czasem, jak rośniemy w siłę, będzie tylko lepiej. Masz i zaprzęg złożony z uratowanych wilków i córkę, która ma 2 zdania do powiedzenia i tak z 6 rodzajów wrogów, którzy jak zdobędziesz lepsze ostrze i łuk, nie będą dla ciebie problemem. Niestety grafika, pop-upy, glitche wszelakiej maści, sterowanie są po prostu żartem. Na szczęście gra nie doczytuje się podczas przemierzania krain, ale przy teleportach a nawet wybraniu zaprzęgu wilków juz tak Fade to Silence do dostania za 20-30 ziko teraz. Po ograniu pójdzie na eBay za grosze. Nie polecam. Edytowane 23 stycznia 20214 l przez Ken Marinaris
Opublikowano 25 stycznia 20214 l Powróciłem do Snowrunnera, odstawiłem Cuszime na dłuższą chwilę. Snowrunner to bez wątpienia dla mnie gra generacji,spędziłem z nią chyba tyle godzin co z soulsami
Opublikowano 25 marca 20214 l Ostatnio mam więcej czasu na granie, to postanowiłem zrobić mały maratonik Residentów. Lecę chronologicznie, pyknąłem na szybko RE:Zero i teraz jadę z REmake To jest niesamowite jak dobrze trzymają się te 20-letnie gry. Graficznie cały czas klasa, zwłaszcza RE0, które ma mega szczegółowe i ostre jak brzytwa renderowane lokacje. Dosyć dawno nie grałem w te odsłony, niestety sporo się zapomniało, więc po odpaleniu na hardzie jest grubo: o ile w REmake można się ratować defensywnymi przedmiotami, wszędzie leży pełno ammo, mamy dostęp do skrzyń, a same postacie są bardziej mobilne i można łatwo wymijać przeciwników, tak w Zero przeprawa jest naprawdę ciężka, bo przedmiotów mamy jak na lekarstwo, a przeciwnicy potrafią przyjąć na siebie wiadro ołowiu. I tak najmocniejszym punktem obu produkcji jest KLIMAT. Rezydencja naszpikowana pułapkami i zgniłkami swobodnie przechadzającymi się między pomieszczeniami to sztos, jednak RE0 z tym swoim klaustrofobicznym pociągiem czy placówką eksperymentalną Marcusa niewiele jej ustępuje. Kocham level-design tych gier. Udźwiękowienie czy nieustanne uczucie zaszczucia ładnie dokładają swoje cegiełki do budowania nastroju grozy Następne w kolejce są już: - RE2 - RE2 remake - RE3 - RE3 remake - RE4 - RE: Revelations - RE: Revelations 2 i może oba Outbreaki
Opublikowano 25 marca 20214 l CVX względnie niedawno platynowałem, więc nie czuję potrzeby na odświeżanie tej gry, wszystkie późniejsze Residenty też jeszcze dobrze pamiętam.
Opublikowano 30 marca 20214 l Witam wszystkich - mój pierwszy wpis Jednak istnieją jeszcze stare dobre fora dyskusyjne a nie tylko fb grupy.. Co do tematu. Świeżo ukończyłem RE2 Remek i Detroit become Human, świetne tytuły. Obecnie kończę Red dead redemption 2 i w kolejce juz czeka GTA 5. Co ciekawe, w gta grałem tylko raz i była to chyba dwójka, bardzo jestem ciekawy tej gry jak mi podpasuje.
Opublikowano 9 maja 20213 l Plusowe Stranded Deep, bardzo mi siadła ta gra. Po ok 20 godz uznaje ja za dobry survival
Opublikowano 15 października 20213 l Shadow of The Tomb Raider - trzecia gra z trylogii ukazująca losy młodej Lary. Niestety najgorsza chyba ze wszystkich. Lara jeszcze więcej gada, kupuje i sprzedaje w jakimś sklepiku, cały czas sktypty, a dżungla ma niewidzialne korytarze. Do tego gra nieustannie stara się prowadzić gracza za rękę a to mu podpowiadając gdzie iść, co zrobić, a to ostrzeagając przed niebezpieczeństwem. Gdzie się podziała wolność z wcześniejszych TomB Raiderów? Do tego zbierasz tysiąc bzdur rozsianych to tu, to tam na mapach. Ja chcę zagadek, trudnych zagadek, których rozwiązanie da mi satysfakcję. Chcę więcej strzelać i mieć więcej wolności. Czy to takie trudne? Pozostaje tylko czekać teraz na rimejka jakiejś starej części z poprzednich lat. Są co prawda grobowce, które jako tako ratują jeszcze całą sytuację. Nie wiem czy polecać, bo średniak w gruncie rzeczy.
Opublikowano 15 października 20213 l Dla mnie też najsłabsza z części dwie wcześniejsze leżały mi super. A ja teraz Nioh 2 ogrywam
Opublikowano 7 listopada 20213 l The Vanishing of Ethan Carter Kupione za 3 czy 4 dolce na jakiejś wyprzedaży. Bardzo klimatyczna muzyka i w ogóle podkład dźwiękowy, grafika też bardzo na plus. Cała historia ukazana z perspektywy pierwszej osoby. Ot chodzisz sobie po tej wsi jako detektyw i rozwiązujesz kolejne zagadki byle tylko dowiedzieć się co sie w gruncie rzeczy stało z tytułowym Ethanem. Historia na poczatku zapowiada się bardzo obiecująco, szkoda że z czasem niestety nieco blednie az staje się nijaka i traci dużo se swojej początkowej wyjatkowości. Warto jednak obejrzeć wszystkie scenki i porządkować pewne wydarzenia w kolejności chronologicznej, bo są naprawdę ciekawe. Zagadki raczej trudne, szczególnie ta z teleportami. Ogólnie polecam, 6+/10. Sama historia największą bolączka tej gry, bo klimat, pomysł i warstwa dźwiękowa to mistrzostwo świata. Edytowane 7 listopada 20213 l przez Ken Marinaris
Opublikowano 7 listopada 20213 l Ori and the blind forest definitive edition Pograłem chwilę i co to za niesamowita gierka. Już na początku zrobiło mi się smutno a dopiero co poznałem bohaterów. Ale ta gra ma DUSZĘ
Opublikowano 8 listopada 20213 l Divinity original sin 2. Jedynka była świetna i spędziłem w niej jakieś 100 godzin, a dwójka podobno jest jeszcze lepsza, więc...
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.