Ale masz zapłon ja sie z polędwicy łososiowej z indyka firmy yano smieje sie od wielu lat

No ja pierwsze widze wlasnie. O tyle zabawne, ze masz dosyc oryginalna (powiedzmy jak na polskie warunki) ksywe i zobaczyc ja gdzies poza forum i do tego "na serio" to troche szok.

Podobnie jak plyn do naczyn Lucek. Serce mi stanelo i bylem w transie.

Jeszcze Szprota w sosie pomidorowym.

Albo kabanosy.

Duża bułka z serem, 4 parówki Berlinki z żółtym serem Hochland do tego mały Kubuś i jogurt z dżemem, na koniec kakao.
Po taki śniadaniu brzuch bolał mnie z 20min. Nie wiem co było czynnikiem ale nie polecam.

No ja też nie XD

:|

coś było chyba po terminie

Duża bułka z serem, 4 parówki Berlinki z żółtym serem Hochland do tego mały Kubuś i jogurt z dżemem, na koniec kakao.

Po taki śniadaniu brzuch bolał mnie z 20min. Nie wiem co było czynnikiem ale nie polecam.

Mogłeś przegryźć ogórasem kiszonym jeszcze. 

Ja bym taki zestaw dodatkowo zwrócił.

Czy cycek z kurczaka pasuje jakoś z jajecznicą? Musze opróżnić lodówkę, bo część produktów traci ważność.

Wymocz kurczaka w jego własnych zarodkach, niech wie co to życie.

A nie lepiej zrobić cycka panierowanego w jajeczku i bułce z duszoną cebulką

Edytowane 4 lipca 201410 l przez kudlaty88

Czy cycek z kurczaka pasuje jakoś z jajecznicą? Musze opróżnić lodówkę, bo część produktów traci ważność.

pewnie będzie nieco zamulający ze względu na delikatny smak jajecznicy i kurczaka ale raczej będzie sie dało jeść, tylko proponuje podsmażyć cycki wcześniej a jajko dorzucić na koniec (wiem że to oczywiste ale zeby nie było że ktoś potem będzie jadł surowego kurczaka)

beka z was hejterzy kminku 

 

beka z połykaczy energetyków

Kminek jest zaj.ebisty. Ale ja pewnie wyjdę na większego hejtera, bo jako jeden z niewielu nie jadam cebuli. Nie jestem w stanie zjeść potrawy, w której cebula jest bardzo wyczuwalna.

Kminek jest zaj.ebisty. Ale ja pewnie wyjdę na większego hejtera, bo jako jeden z niewielu nie jadam cebuli. Nie jestem w stanie zjeść potrawy, w której cebula jest bardzo wyczuwalna.

 

To specjalnie dla Ciebie zrobię fotę mojej standardowej smażonej kiełbaski którą przykrywam dwoma średnimi cebulami do tego polecam choć dawno już nie piekłem cebulaków choćby jak to dziwnie brzmi jest to taka drożdżówka która w środku ma pokrojoną cebulę 

Drożdżowka z cebulą to chyba podobna sprawa jak jagodzianka z grzybami?

hmm jagodzianka to dla mnie jagodzianka z jagodami ale masz rację są i takie ala drożdżówki z grzybami też bardzo smaczne

to się nazywa pasztecik grzybowy, w lidlu jest świetny.

to się nazywa pasztecik grzybowy, w lidlu jest świetny.

 

pasztecik czy to grzybowy czy cebulowy ma nadzienie w środku, cebulak ma nadzienie na wierzchu 

 

 

 

I polecam paszteciki samemu robić bo wychodzą taniej, w sklepie płacisz za sztukę lub na wagę a one są po prostu ciężkie. Ja do takich przysmaków uwielbiam szklaneczkę czerwonego barszczyku mniam  

ale bym opi.rdolił tego cebularza, marek pokaż swój przepis na to

ja też lubie wszelkie "paszteciki" z grzybami czy krokiety zagryzać pomijając barszcz, bardzo fajna i szybka sprawa, a baszcz można nawet od biedy zrobić z proszku lub z "kartonu" (jakoś barszcz jest jedną z niewielu zup która w wersji "z proszku" smakuje dosyć podobnie do zwykłego, bo wszystkie inne zwykle są nieporównywalnie gorsze) fajny szybki posiłek, chociaż paszteciki/krokieciki muszą jednak być sensowne, bo czasami kupione są naprawde słabe (suche ciasto i farsz z trocin i zmielonych kopyt)

 

 

 

 

 

BTW tak jagodzianka z grzybami to był żart

Dla wyjaśnienia w lidlu kupiłem paszteciki w sensie pieczywo, a absolutnie nie polecam ich krokietów.