Opublikowano 30 lipca 20195 l Brałem się już za ten temant z tydzień, a akurat Wiolku walnal w statusach filmikiem z MGS2 i chyba przyszła pora. Luźny prosty temacik - grasz w gre która ma jakiś fajny smaczek/mechanikę/wykórwista tekstura/etc. który niszczy banie? Zarzuc gif/filmik/zdjecie, każdy post musi mieć jedno z tych trzech żeby nie trzeba było latac po internecie i szukac. Na początku będzie temacik sluzyl starym grom, a z biegiem czasu przy jakiejś premierze będzie można zarzucić jakims smaczkiem. Fajnie nie, takniecook?! Ja zaczne od zeldy i deszczu który powoduje podniesienie się poziomu wody: Kamyczki z Uncharted 4: Spoiler Homefront 2 i kropelki deszczu Spoiler http://i.imgur.com/oj0I7yu.gifv Edytowane 31 lipca 20195 l przez XM.
Opublikowano 30 lipca 20195 l nie działają gify z Zeldy swoją drogą fajny temat, wrzuce jak tylko coś mi się przypomni
Opublikowano 30 lipca 20195 l Z ostatnich gierek to pajonki i palenie pajęczyn w metro exodus ogolnie gierka ma sporo smaczków i fajnych animacji szkoda że gierka mi nie siadła ;/ Edytowane 30 lipca 20195 l przez Orzeszek
Opublikowano 30 lipca 20195 l Alpha Nioha i chowanie mieczyka do pochwy ze strzepywaniem krwi bylo mega miodne... a w pelniaku to zjebali i zrobili jakies kurwa obejszczane fikumiku z zawijasem ktore kompletnie nie pasowalo do naszego "zachodniego samuraja" W Ninja Gaiden 2 zawsze uwielbialem tone posoki ktora sie lala wszedzie i potem razem z kawalkami miesa zostawala na arenie. Bloodborne i postac ktora mogla byc czerwona od juchy i przemalowac ulice na czerwono MGSV - samo poruszanie sprawialo mega frajde, a z takich mniejszych smaczkow to np kreatywne korzystanie z narzedzi jakie gra oferuje [np. zrzucenie sobie/komus na leb kartonu, lub zaladowanie dmuchanymi snejkami ciezarowki i bujanie sie po afryce w rytm I spin you right round] Z reguly strasznie smyraja mi siusiaka takie smaczki jak odpowiednio dobrze zrobiona krew w grach bo jak pakuje w kogos tone olowiu i widze jakies czerwone dymki etc. a potem model czysty, okolica czysta, 0 krwi to mam wrazenie jakbym z kapiszonow strzelal, podobnie z broniami bialymi. Jak mi sie cos jeszcze przypomni to na pewno napisze.
Opublikowano 30 lipca 20195 l Musiałbym zebrać myśli do kupy. Ale najbardziej utkwił mi w pamięci motyw z deszczem w Kickoff na C64. Który pojawiał się losowo wraz z burzą. Od tamtej pory zawsze łechce mnie każdy tytuł który ma zaimplementowane warunki pogodowe. Świetna była burza w RDR 1 ale właśnie na tę chwilę nie pamiętam w której było najmiodniejsze. Obecnie klimacik taki robi mi w Division 2.
Opublikowano 31 lipca 20195 l Manualne odpalanie i gaszenie miecza w Jedi Knight 2 osobnym klawiszem.
Opublikowano 31 lipca 20195 l Grawery "Nico" na pociskach w DMC5 rozwaliły mi głowę. Element, którego kompletnie nie widać w czasie rozgrywki (czyli nabój od pif pafów), a który jest wymodelowany i dopieszczony lepiej niż w większości FPSów, moc.
Opublikowano 31 lipca 20195 l Bardzo lubię zwracać uwagę na wodę w każdej grze i jak ona reaguje na bohatera. Szczególnie fajnie zostało to zrealizowane w grach Rockstar, czy Uncharted.
Opublikowano 31 lipca 20195 l -parry w 3rd strike -jeżdżenie po barierce w Shovel Knight: Specter of Torment -całość poruszania się w Sunset Overdrive -meele w Halo 1-3 -granat w Halo 1-3 -moonwalk w Symphony of the Night -system kolizji w GTA IV -błoto w RDR 2 -witch time w bayonetce -parry w rising Godzinę temu, Mejm napisał: Manualne odpalanie i gaszenie miecza w Jedi Knight 2 osobnym klawiszem. o żeś przypomniał. tak.
Opublikowano 31 lipca 20195 l Jak zjadles grzybki w mgs3, zadzwoniles do para medic a snejk powiedzial ze baterie mu sie naladowaly w sonarze, na co para medic odpowiedziala ze chyba mu sie cos poyebalo od zjedzenia tych grzybow w bani I cala masa tych rozmowek robiły klimacik. W F.E.A.R. moment bullet time'u oraz strzelanie igłami ktore wbijały przeciwnikow w ściane.
Opublikowano 31 lipca 20195 l 2 godziny temu, Mejm napisał: Manualne odpalanie i gaszenie miecza w Jedi Knight 2 osobnym klawiszem. 49 minut temu, oFi napisał: W F.E.A.R. moment bullet time'u oraz strzelanie igłami ktore wbijały przeciwnikow w ściane. Z podobnych motywów to kołkownica w Painkillerze. No i ja uwielbiam jak gra w której atakujesz melee animacja przechodzi ale w momencie w którym przestajesz kontynuować atak postać zostaje w ostatniej pozycji. Tutaj widać jak Wojna został z mieczem w tej pozycji i można tak stać przez chwile, bardzo bonerowe. Z takich mechanik to jeszcze active reload w Gears of War i potem pękające jak arbuzy heady, topór z God of Wara nowego też boner mocno. Jeszcze uber boner dla mnie był w Maxie Paynie 3 gdzie można było biegać z jedną długą bronia w ręce i strzelać z pistoletu drugą i w ogóle ta lokacja to jak wyglądał Max, demolka, system obrażeń przeciwników no i ten balet w momencie jak skaczesz bulletimem i rozpie,rdalasz głowy kilku złodpców w akompaniamencie pękajacych szyb i fruwających elementów jak papiery i monitory coś pięknego
Opublikowano 31 lipca 20195 l Jakbym nie jechał na wakacje to bym sam zarzucił temat chociaż miałem w głowie bardziej temat po prostu szczegółowośc w gierach. Znów wychodzi, że @XM. to mój online-brat, czytanie w myślach itp. Tak czy inaczej jest druga seria, która ma tyle tych wszystkich smaczków co MGS? Jeszcze nie oglądałem filmiku o trójce... https://youtu.be/bwDCcto2yk4
Opublikowano 31 lipca 20195 l Moment odpalania auta po wyjściu z garaży w Test Drive Unlimited robił robotę, piękny dźwięk wydechu. Mechanika przestawiania przedmiotów w Half Life 2 Zniekształcenia pojazdów od wybuchów w GTA IV
Opublikowano 31 lipca 20195 l Uwielbiam tę fizykę, spójrzcie jak pięknie turlają się ze schodów. Tak sobie myślę, że kwestia tego, że strzelanie w GTA V nie robi tak dobrze jak MP3, to jest właśnie kwestia dużo lepszej fizyki, a nie samego strzelania jako takiego. Generalnie wszystko, co związane z fizyką, obrażeniami przeciwników, destrukcją otoczenia/samochodów i szeroko pojętymi detalami robi dla mnie mega robotę i życzyłbym sobie, żeby w nowej generacji developerzy szli w tym kierunku, a nie jakieś obes.rane 4k/8k i sterylne makiety zamiast pełnoprawnych poziomów. Wiadomo, w chorym przywiązaniu do detali prym wiedzie Rockstar, wszystko od Szanownego Pana Kojimy, psiaki od Sony, CDPR, stare 2KCzech(chociaż w Mafii 3 też trochę przemycili, ale to już chyba jako Hangar13). Ten nieszczęsny Crackdown 3 mógł być fajny, gdyby nie byłoby downgoradu albo technologię przekazali w ręce kompetentnych ludzi.
Opublikowano 31 lipca 20195 l No super fizyka, rzucił się na schody z wysokości 3 metrów, ześlizgnął się po nich wierzgając nogami jakby płynął na plecach Daje to dużo frajdy i radochy w graniu, ale jeśli chodzi o realizm to jednak trochę sztryms powoduje.
Opublikowano 31 lipca 20195 l 20 minut temu, SlimShady napisał: Ten nieszczęsny Crackdown 3 mógł być fajny, gdyby nie byłoby downgoradu albo technologię przekazali w ręce kompetentnych ludzi. Problem chyba w tym że nie było zarówno technologii jak i kompetetnych ludzi
Opublikowano 31 lipca 20195 l 1 minutę temu, ASX napisał: Problem chyba w tym że nie było zarówno technologii jak i kompetetnych ludzi To co to były za czary w niby chmurze? 5 minut temu, krupek napisał: No super fizyka, rzucił się na schody z wysokości 3 metrów, ześlizgnął się po nich wierzgając nogami jakby płynął na plecach Daje to dużo frajdy i radochy w graniu, ale jeśli chodzi o realizm to jednak trochę sztryms powoduje. Zawsze to powtarzam, frajda ponad realizm(hi Redederek 2). Przecież ten wyskok to jest typowy efekciarski patent i follow up do filmów Johna Woo(w MP3 jest zresztą wiele patentów "ukradzionych" ze Stranglehold, gdzie, uwaga, niespodzianka, Spoiler gra była firmowana jego nazwiskiem. Jak ktoś szuka dziury w całym w grze ze spowolnieniem czasu, to raczej nie ten numer. Wypadałoby się zainteresować jakimś Rainbow Six czy SWAT4 na PC.
Opublikowano 31 lipca 20195 l Nie no, wiadomo, jeśli chodzi o czysty fun to taka fizyka i patenty to jest mega robota. Już w pierwszej częsci prawie 20 lat temu to strasznie jarało. O właśnie, a propos pierwszej części Max Payne to było tam trochę fajnych smaczków - fabuła w formie komiksu, apteczki i leczenie w dowolnym momencie, co wtedy chyba nie zdarzało się często.
Opublikowano 31 lipca 20195 l Autoregeneracja zdrowia weszła bodajże w którymś Call of Duty (1 lub 2) i tak się przejęła, że do dzisiaj jest standardem chociaż ostatnio jest moda na oldschool i te wszystkie doomy/wolfy robią to po staremu. MP1 i 2, to odpowiednio 2001 i 2003, czyli chyba trochę przed dobrą lub złą zmianą. Zależy jak na to patrzeć. A co do komiksów, to wynikało to z małego budżetu(m.in twórcy użyczyli swoje twarze postaciom z gry, główna zła Nicole Horne to mama Maxa Payne'a(tj. Sama Lake'a, scenarzysty z Remedy). W dwójce mieli kasę, to zainwestowali w prawdziwych aktorów/modeli, więc takim to sposobem w każdej części Max ma inną mordę(w trójce jest to aktor głosowy McCaffrey). Swoją drogą fajne w ich grach są gry słowne z nazwiskami. Payne/Alex Casey, Mona Sax(Sex ), wspomniana Horne(Whore), Wake, Joyce(choice). Niby nic wielkiego, ale jest to zrobione z głową.
Opublikowano 31 lipca 20195 l Pewnie sie powtarzam ale mechanika skakania (szybkiego poruszania sie) w Titanfall 2. Trudna do wykonania na padzie. Z czasem jak czlowiek potrenuje zdaje sobie sprawe ze nawet duzo wazniejsza niz dobre celowanie. Nawet jesli mnie zabijaja to i tak masa frajdy sprawia mi samo latanie po mapie i odbijanie sie od czegokolwiek
Opublikowano 31 lipca 20195 l 12 minut temu, Szymek napisał: Pewnie sie powtarzam ale mechanika skakania (szybkiego poruszania sie) w Titanfall 2. W sumie to juz była ta mechanika w Titanfall 1
Opublikowano 31 lipca 20195 l I tak od drobnych pier.dolek zeszlo na zaawansowana fizyke. Zaraz poleci model jazdy z gta4.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.