Ta gra jest wiecznie młoda 

Jeszcze nie w mrocznym bractwie, a już taki łobuz

 

 

 

Myślałem, żeby wbić wszystkie acziki, ale ta edycja posiada dlc z budowaniem chaty i trzeba by zbudować 3  Kurła jak ja nienawidzę budowania domków w grach single player. Po co to komu? Wyspać się można też i w kupionym i nie trzeba marnować czasu na farmienie przedmiotów. Szkoda, że bethesda w każdej grze dodaje to guano. Zbudowanie statku rozumiem, ale dom?!

Teraz jeszcze bardziej chce mi się starfielda, bo sci-fi to moje klimaty, a i widać, że wracają do bardziej rpgowego podejscia ze skillami i perkami

Pyknąłem dwa czapterki w ninja gaiden 2. Ehh dlaczego takich gier już nie robia. Żadnego lootu jebania srania i powolnoty. Itagaki gnoju daleś mi nadzieje, a polazłeś w nft.

W dniu 25.06.2022 o 22:38, dee napisał:

Ta gra jest wiecznie młoda 

nom szczególnie z modami

 

 

Jeśli chodzi o Xboxa, to aktualnie na tapecie Octopath Traveler. Trailer drugiej części trochę rozbudził we mnie hype. I jak na razie, po przeszło 15 godzinach, bawię się bardzo dobrze, chociaż czasami dochodzi nadmierny grind. Fantastyczna muzyka, duża różnorodność lokacji, prosty ale oferujący sporo możliwości system walki, fajne postaci (ale interakcji pomiędzy nimi prawie wcale), misje poboczne do których bez poradnika lepiej nie podchodzić. Tak bym to w skrócie opisał. Nie wiem jeszcze czy dam radę przejść całość - jakby nie było mówimy tu o 60, może nawet 80 godzinach rozgrywki. Niemniej dobrze by było.

 

Pograłem też chwilę w Deathloop, choć tu bardziej w celu sprawdzenia wersji na Series S, z której muszę przyznać jestem naprawdę zadowolony.

 

Na PC aktualnie Resident Evil 2 i Bayonetta. Na Switchu Super Mario Odyssey i Broken Sword: Serpent's Curse.

 

Sporo i mam nadzieję, że do końca miesiąca wyjdę z większości tych gier.

12 godzin temu, Bigby napisał:

Trailer drugiej części trochę rozbudził we mnie hype.

Też tak miałem, a potem przypomniało mi sie dlaczego w ogole odrzuciłem pomysł zagrania w to. Nienawidzę tych starych jrpg z grindem.

 

12 godzin temu, Bigby napisał:

 

Na PC aktualnie Resident Evil 2 i Bayonetta

Ja sobie chyba kupię kluczyk na bayonette i vanquish to zagrałbym jeszcze przed trójką

Godzinę temu, 20inchDT napisał:

Też tak miałem, a potem przypomniało mi sie dlaczego w ogole odrzuciłem pomysł zagrania w to. Nienawidzę tych starych jrpg z grindem.

 

Jest to trochę irytujące. Po zakończeniu pierwszego rozdziału miałem postaci na poziomie 18-19 (i to tylko cztery z nich, bo pozostałe nie levelują jak z nich nie korzystam), następne misje zaczynające się od 24 i bossowie mający mnie na 2-3 strzały. I trzeba podbić kilka poziomów, nie ma wyjścia. Przy okazji trzeciego i czwartego rozdziału będzie to samo.

Edytowane 3 października 20222 l przez Bigby

Zacząłem wczoraj Signalis i jest kandydat do indyka roku jak na razie. Dla niezorientowanych jest to staroszkolny resident evil w pixelarcie w klimacie sci-fi i domieszką animu. Gram na survivalu, wiec potworki szybko potrafią poskładać gracza jak się nie uważa. Ogunie to jak ktos lubi jak sie gra w residenta to powinien koniecznie sprobowac, bo mozna główke z buciora pocisnąć i ciała spalać, zeby sie maszkary nie podnosiły.

Jestem już bliski ukończenia Death Stranding i teraz mam zagwozdkę co robić później czy odpalić Kena Bridge of Spirits czy może wrócić do Wiesia po patchu pod next gena żeby człowiek miał w życiu tylko takie problemy

Ukończony po raz 3. Ależ to była sieczka.




Ładnie trylogię odświeżyli (Edycja Legendarna). Wciąż jest to kapitalna seria. Klimat, muzyka - pierwsza klasa.
Ale, żeby komandor nie potrafił przebiec 80 metrów...