Kupili Jorginho i się zaczęło

Bramka typowe Burnley, wrzutka Mcneiila, glowka Tarkowski, obaj byli pilkarze Burnley 

Dali dupy we wszystkich rozgrywkach, a jeszcze ich Pep wydyma w lidze. 

Sean Dyche piękny debiut wyjaśniający chwilowego lidera tabeli . Trzeba jeszcze Bena Mee ściągnąć latem i będzie pięknie .

Liverpool  co oni w obronie w tym sezonie odpierdalaja to dobry kabaret

Ostra przepychanka w meczu MU. 

Casemiro zaraz wyleci za duszonko  jeszcze zdziwiony za co

Po Liverpool dzisiaj tylko śmieciarka przyjedzie

Pachnie frajerskim remisem, zupełnie jak niecale 3 tygodnie temu 

Podobno pierwsza bezpośrednia czerwona Casemiro po 565 meczach. 

 

 

Jeszcze 7 minut doliczył za nic.  Ewidentnie sędzia chce ujebać potężny MU.

Everton wygrywający z Arsenalem to niezły plot twist. Ależ się tam muszą cieszyć.

Dobra kolejka dla MU. Liverpool i Arsenal wpierdol, Chelsea remisuje. Jeszcze by się przydał jutro remis Tottenhamu z City i dzisiaj wpadka Newcastle.

No cóż Arsenal dopiero 2 porażka w lidze i chyba 5 we wszystkich rozgrywkach więc i tak jest zajebiscie. Wiadć progres gołym okiem. Ta przewaga nad City to tylko iluzoryczna bo wiadomo to City Pepa. Fajnie jakby był mistrz dla Armatek ale jak będzie Top4 to nikt narzekać nie będzie 

1 hour ago, Zwyrodnialec said:

 i dzisiaj wpadka Newcastle.

 

Całkiem możliwe patrzac do przerwy 

33 minuty temu, Kaczi napisał:

No cóż Arsenal dopiero 2 porażka w lidze i chyba 5 we wszystkich rozgrywkach więc i tak jest zajebiscie. Wiadć progres gołym okiem. Ta przewaga nad City to tylko iluzoryczna bo wiadomo to City Pepa. Fajnie jakby był mistrz dla Armatek ale jak będzie Top4 to nikt narzekać nie będzie 

Narzekania byłyby przesadzone, ale nie ma co się oszukiwać, brak mistrza będzie trochę rozczarowaniem, a przynajmniej mocnym niedosytem. Jeśli teraz nie zdobędą, to w następnym i kolejnym sezonie może być dużo trudniej.

Głupie czerwo casemiro ale obiektywnie po angażu łysego, odejściu pogby, wypjerdoleniu ronaldo i posiedzeniu na lawie lodówy widzę pierwszy raz od ery fergusona team spirit i kurviki w oczach diabłów. Wreszcie ta grupa żyje i zaczyna kumać co znaczy gra w tym klubie. To się buduje zwłaszcza od zakończenia mundialu, niby małe gęsty jak piatki po dobrych interwencjach obrońców, podkręcenia publiki rękami, radość po bramkach czy teraz ten zbiorowy wjazd w obronie anthonego. O to w tym klubie od zawsze chodziło.

Co się w fantasy dzieje, jeden punkt straty do top1000 i 23 miejsce w Polsce  

Obserwuję Twoją sytuację i trzymam kciuki . Sam kiedyś byłem w połowie sezonu w okolicy miejsca 5000 ale coś poszło nie tak hehe . Ja od 15 lat co roku celuję w tpo 100 000 wtedy jest zadowolenie i duma z udanego sezonu .

 

A dzięki Też celuje w te okolice zawsze, a potem przekombinuje na podwójne czy puste kolejki i hitami się zakopuje. W tym sezonie jakoś wszystko prawie idzie idealnie, hitów mało, boli brak kapitana na ostatnim hattricku Haalanda, byłoby spokojnie top500 na świecie. Teraz liczyć na jakiś zwrot od Bruno w meczu z Leeds i najlepiej brak punktów Haalanda. 

Teraz tak ide na wynik, że cieszyłem się w sumie ze straty gola Arsenalu bo nie zapunktowała obrona wszystkim  Ot skrzywienie fantasy. Najbardziej wczoraj mnie ucieszyla bramka Mee dla Brentfordu, no nikt normalny by nawet na to nie spojrzał 

City jak się samo zaorało pieknie 

#TOTmusisz

Poza strzalem Mahreza w poprzeczkę City bezradne 

W dniu 22.01.2023 o 16:44, ogqozo napisał:

Kurde fajny był ten moment jak Haaland miał za dwa słabe mecze i mogłem się śmiać

 

Dla takich chwil żyję, najlepszy piłkarz świata znowu dominował na boisku i nieraz się w tym meczu nawet zdarzyło, że dotknął piłki.

 

Kolejny raz City przegrywa i wcale nie tak, że jakoś strasznie ich cisnęli tylko nie wpadały gole. Dalej mają te eksplozje rozpie'rdalania przeciwników, w sumie w ostatnich dwóch meczach je mieli, ale teraz są one znacznie rzadsze, niż na początku sezonu. Lepiej niech Arsenal to wygra, bo w tym sezonie naprawdę wydają się wyjątkowo do pyknięcia.

Lepszy byłby remis, ale wpierdol City też może być. Dla MU dobra kolejka. 

Szkoda że Haaland nie grał.