Opublikowano 20 kwietnia 20168 l O kurde, ale amatorka na tym opakowaniu Grafik chyba po wyższej szkole robienia hałasu.
Opublikowano 20 kwietnia 20168 l Były kiedyś Hypery serowe, żółte, grube, tłuste, słone coś. Jeszcze w tej paskudnej paczce. Najgorsze chrupkowe wspomnienie z dziecinstwa. Dzisiaj nie wziąłbym żadnego rodzaju.
Opublikowano 20 kwietnia 20168 l A te pyszności pamiętacie? Boże, one były cudowne, aż mi się przypomniał dokładnie ich smak jak zobaczyłem to opakowanie. Pamiętam, że swego czasu były w nich takie małe, okrągłe, wypukłe naklejki z różnymi wzorkami, nazywały się pimplaki. To jeszcze czasy zanim w chipsach pojawiały się Pokemony itp.
Opublikowano 21 kwietnia 20168 l Byly jeszcze o smaku burgera i takie okragle o smaku pizzy ktore lubilem najbardziej
Opublikowano 21 kwietnia 20168 l Star Foods robił kiedyś dobre chipsy, ketchupowe był git, a paprykowe bardziej mi smakowały niż Laysy.
Opublikowano 21 kwietnia 20168 l Te snacki pomidorowo serowe goty były, jakieś dwa lata temu nawet w sklepie miałem i zdarzało się zjeść dużą paczkę, bo tanie były, a jak wspomniałem smak goty, więc kusiło. Ale ta chemia z tych chrupków mi podniebienie wypalała i zdarzało się nawet na drugi dzień czuć dyskomfort w ustach, więc po kilku razach zaprzestałem jedzenia tego. Maczugi muszę gdzieś poszukać, bo za guwniaka uwielbiałem, no i paczki małe co uznaję za plus. A te bekonowe hypery też mi smakowały, ale nie widziałem tego w sklepach dobrych 10 lat już
Opublikowano 26 kwietnia 20168 l Znow info dla milosnikow pieczacej du/py i krwawien z odbytu - w lidlu laysy mocne piri piri i jakies wasabi.
Opublikowano 26 kwietnia 20168 l Wiecie co zauważyłem . Idzie sobie człowiek np. do kauflandu chce sobie po kolacji przy meczu w srodku tygodnia wypic 2 piwka a miedzy 1 a 2 piwem mala paczke chipsów zjeść. I co? W takim kauflandzie chipsów pelno a same duże paczki - szok. Po mała trzeba leciec do jakiegoś zwykłego spożywczego.
Opublikowano 26 kwietnia 20168 l przecież te piri piri i wasabi są zawsze i praktycznie wszędzie. Zmienili trochę opakowanie.
Opublikowano 27 kwietnia 20168 l No ja sie nie znam. Widze mocno ostre to mi sie forum przypomina i pisze bo czasami padaly pytania o czedar chyba. Juz nie bede.
Opublikowano 27 kwietnia 20168 l Prawda jest taka, że nie ma na naszym rynku żadnych, wartych uwagi, ostrych czipsów/snaków. Człowiek choćby chciał to nic ostrego nie kupi w sieciówkach, a szkoda. Jedynie warte uwagi są może Laysy Wasabi, ale ich też już dawno nigdzie nie widziałem.
Opublikowano 27 kwietnia 20168 l W kauflandzie poszukaj. Dla mnie wasabi za bardzo w nos kręci. Mejm nie zrażaj się co do pisania, tylko faktycznie te zwykłe strongi są praktycznie wszędzie. Ja pamiętam naprawdę ostre był kiedyś chipsy o smaku jalapeno z tesco z tej ich serii FINEST, czyli produkty sprowadzone z UK. Jeszcze miały taką saszetkę w środku z dodatkową porcją ostrej przyprawy. Masakrycznie dobre, szkoda, że już ich nie ma.
Opublikowano 27 kwietnia 20168 l Kiedyś były chyba jakieś ultra-ostre Crusti Croc Inferno w lidlu, ale to było parę lat temu. Szał na nie wtedy był, ciekawe czy jeszcze sprzedają.
Opublikowano 28 kwietnia 20168 l Pojawiają się co jakiś czas, a w Niemczech są chyba w stałej ofercie.
Opublikowano 28 kwietnia 20168 l Nie polletzam. Przymykając oczy niby można wyobrazić sobie smak wołowiny (sproszokowana jest rzekomo w składzie), ale nie wiedzieć czemu nad wszystkim dominuje posmak pietruszki
Opublikowano 28 kwietnia 20168 l jestem uzależniony od chrupek curly po robocie zawsze kupuje pake w sklepie, jem całą w 3 minuty jezu jakie to dobre Edytowane 28 kwietnia 20168 l przez sosnaa
Opublikowano 29 kwietnia 20168 l Ja kupuje podróbe z lidla za niecałe 2 zł, nie czuje zbytniej różnicy ;p
Opublikowano 4 maja 20168 l Pringlesy z Lidla faktycznie w dobrej cenie i większe tuby niż zwykle, ale co z tego jak oba smaki mocno średnie. Nie dość, że słone to tłuste, bez popity nie wchodzą.
Opublikowano 4 maja 20168 l te lidlowe pringlesy stekowe jakie (pipi), aż żal, bo oczekiwałem czegos na miare bbq, a dostałem smak zimnego sosu mysliwskiego.
Opublikowano 5 maja 20168 l Mnie wkurza, że przy jedzeniu chipsów, co chwila wycieram ręką w spodnie. A za chwile znowu jem i ją brudzę, a potem wycieram. I tak do zjedzenia paczki.
Opublikowano 6 maja 20168 l to naturalny odruch. Gorzej jak się pad upier'doli chipsami albo czymś tłustym. Spodnie to pól biedy
Opublikowano 6 maja 20168 l Warto spróbować wytrzeć tłuste łapy po chipsach o cudze spodnie, wtedy masz pewność, że Twoje się nie ubrudzą
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.