Opublikowano 11 sierpnia 201113 l Gość ma gena pewnie i dla mnie kozacznie to wszystko wygląda.Bary do pozazdroszczenia bo to moja pieta achillesowa. Ale myślę koło 35 lat powinienem wyglądać tak jakbym sobie życzył. Nie spieszy mi się bo to już mój styl życia, sezonowcem nie jestem. Yeti jak wygląda twój trening w tygodniu? ile dni? Edytowane 11 sierpnia 201113 l przez I VIN DIESEL I
Opublikowano 11 sierpnia 201113 l Yeti szybko zrób badania serca,przy 4 cyklach możesz stać nad krawędzią życia A tak na serio to dobrze że zamieniłeś gainera na synthe 6,jest on MRP czyli meal replacement ,czyli typowym posiłkiem zastępczym,pożywienie człowieka nie składa się tylko z białka i węgli,dlatego jest potrzebny produkt,który ma różne frakcje białka,różne węgle i kilka zdrowych tłuszczy(stąd między innymi taki wyrazisty i gęsty smak tego produkty) Edytowane 11 sierpnia 201113 l przez Litwin25
Opublikowano 11 sierpnia 201113 l Yeti jak wygląda twój trening w tygodniu? ile dni? Zależy od tygodnia, od 4 do 5 dni (obecnie 4 dni). Obecnie trening wygląda tak: pon: klatka, triceps wtor: plecy, biceps czw: barki, kaptury, łydki piąt: nogi, podciągania na drążku, przedramię Tylko co tydzień zmieniam triceps z bicepsem, czyli w jeden tydzień klatka, triceps, a w następny klatka, biceps. Od września dojdzie sobota, gdzie będę robił nogi i jeszcze coś (obecnie brak pomysłu). Oczywiście nogi z piątku wtedy wylądują np. na wtorek. Nigdy nie ćwiczyłem typowo na mase, czyli duże obciążenia, mało ruchów. Staram się zmęczyć mięśnie na maksa (pompa ). Na duże partie zawsze 4 ćwiczenia, na małe 3. Każde ćwiczenie 4 serie (powtórzenia 12-10-10- 8 )Czasami ostatnie ćwiczenie i seria robię małym ciężarem plus duża ilość powtórzeń, tak do końcowego dobicia, załamania mięśni. Od września chyba jednak to zmienię. Dużo zależy od tego czy będę miał z kim ćwiczyć (obecnie sam). Postaram się skupić na większym ciężarze (czyli typowe ćwiczenia na mase). Zobaczymy jakie będą efekty. Jeszcze dodam, że barki to moja najsłabsza partia jeżeli chodzi o siłę. Litwin, właśnie od września lub października mam zamiar kupić to białko BSNu plus jakieś białeczko typowe na noc (plus bcaa, może glutamina i witaminy) Taki bf bez diety? Kozak. Zobaczymy co to bedzie, musze Cie podgonic Mój brzuch to najlepszy wyznacznik tego czy muszę przystopować np. z węglami. Jak widzę, że tłuszcz odkłada się na brzuchu, to zero sosów, szybkiego żarcia itp. Tylko ryż, kura, ryba, warzywa i oliwa z oliwek plus intensywny trening i tłuszcz spada. Jak wszystko jest w normie, to raz w tygodniu odwiedzam McD, a na mieście na jakimś chińczyku jestem jak tylko jest okazja (szybka przemiana). Kiedyś czytałem, że np. Arnold dużo rzeczy jadł z majonezem, który bardzo polecał, tylko, że on cały czas był na bombie, ale imo to też sporo zależy od naszego organizmu. Jeden może sobie pozwolić na niezdrowe żarcie raz, dwa razy w tygodniu, a drugi nie ma szans na te niezdrowe pyszności. Edytowane 11 sierpnia 201113 l przez YETI
Opublikowano 11 sierpnia 201113 l Spróbuj Lean Dessert z BSN tez jest dobre,a białka na noc sa moim zdaniem bez sensu,lepiej zarzucić twaróg wyjdzie taniej,a to sama kazeina.
Opublikowano 12 sierpnia 201113 l Dokładam. Twaróg idealny na noc.Dzięki za info Yeti. Też mam zamiar za jakiś czas polecić jeszcze innym systemem ale przytaczać nie będę z pamięci bo pomieszam. Edytowane 12 sierpnia 201113 l przez I VIN DIESEL I
Opublikowano 12 sierpnia 201113 l ,lepiej zarzucić twaróg wyjdzie taniej,a to sama kazeina. O tym wiem, ale czasami dobrze zastąpić ten ser biały, bo nie zawsze jest czas czy ochota.
Opublikowano 30 sierpnia 201113 l Bardzo ladnie to wyglada, ale nadal nie poprawiles kapturow i szerokosci plecow.
Opublikowano 30 sierpnia 201113 l poprawilem poprawilem tyle ze tu sie nie spinalem specjalnie, plecy (drazek) i kaptury robione systematycznie od jakiegos czasu
Opublikowano 1 września 201113 l Dobra, Panowie. Historyczna chwila. Ujawniam się. Ale najpierw muszę zadać jedno pytanie: dlaczego niektórzy z Was cenzurują twarz, podczas gdy i tak pokazywali ją w PST?
Opublikowano 1 września 201113 l No (pipi)a ! To rozumiem ! . Nie sądziłem, że w ogóle o to zapytam, ale Daril : jak długo ćwiczysz ? Wygląda to na domową robotę na pompkach i drążku. Nieźle, pracuj dalej.
Opublikowano 1 września 201113 l Dokładnie. Pompki (normalne, w staniu na rękach, na jedną rękę, z nogami na podwyższeniu itd.), drążek, ćwiczenia z hantelkami, bieganie, przysiady na jedną nogę... Na bardziej poważnie ćwiczę od czasu pobytu w wojsku jakieś 4 lata temu. Wcześniej był rower i jakiśtam słabo pomyślany trening na łapy.
Opublikowano 1 września 201113 l dobre Batman! też muszę dodać ,że mnie w hooj zaskoczyłeś Edytowane 1 września 201113 l przez Orson
Opublikowano 1 września 201113 l Batman dobra sylwetka, tak jak inni piszą niebywałe zaskoczenie na plus. Tylko moim zdaniem te ujęcie niezbyt udane, poza tym ok.
Opublikowano 1 września 201113 l Normalnie to bym Ci radził żebyś masował ale masz raczej potencjał na :
Opublikowano 1 września 201113 l Biorąc pod uwagę ostatnie miesiące, to do grona "większych" z tego tematu zaliczył bym Yaczesa, Sebasa i Yetiego, więc o jakiej większości mówisz ? Słuchaj kolegi Daril, absolutnie nie masuj, bo jedyne co przez to możesz osiągnąć to : większa siła,pewność siebie, mniejsza szansa że jakiś "cwaniak" się do Ciebie przypier.doli, większa szansa na zaruchanie, ewentualne uznanie w oczach znajomych i satysfakcję. A stracisz.........hmmm, może trochę na szybkości jak przesadzisz, no i oczywiście nie będziesz się podobał Arece (hell no...).
Opublikowano 2 września 201113 l Absolutnie nie masuj! Bo będziesz wyglądał, jak większość kolesi z tego tematu! W jakim świecie ty żyjesz?Emoland?Jeżeli eis chociaż trochę nie wygląda,to ciebie zniszczą,życie.Zobaczymy co byś zrobił,jakby taki większy cwaniak spruł się do ciebie przy twojej pani/panu i nie miał byś argumentu siły na niego.
Opublikowano 2 września 201113 l Wow Gdzieś ta frustracja seksualna musiała znaleźć ujście Cholera muszę sobie drążek kupić i wrócić do ćwiczeń jak mi się morda pozrasta
Opublikowano 2 września 201113 l Biorąc pod uwagę ostatnie miesiące, to do grona "większych" z tego tematu zaliczył bym Yaczesa, Sebasa i Yetiego, więc o jakiej większości mówisz ? Słuchaj kolegi Daril, absolutnie nie masuj, bo jedyne co przez to możesz osiągnąć to : większa siła,pewność siebie, mniejsza szansa że jakiś "cwaniak" się do Ciebie przypier.doli, większa szansa na zaruchanie, ewentualne uznanie w oczach znajomych i satysfakcję. A stracisz.........hmmm, może trochę na szybkości jak przesadzisz, no i oczywiście nie będziesz się podobał Arece (hell no...). Chciałbym wszcząć polemikę i podyskutować o stereotypach, bo rozumiem, że mówisz tutaj o już naprawdę solidnej sylwetce, tak pwiedzmy w okolicach 100kg? Chciałbym wiedzieć, gdzie w tym jest szansa na zaruchanie poza plastikami i jakieklwiek uznanie gdziekolwiek poza panami spod bloku? Poważnie pytam, jeszcze się nie spotkałem z normalną kobietą ktora lubi naprawdę ostro przypakowanych kolesi czy jakiekolwiek uznanie poza siłownią? Serio ludzie nie traktują napakowanych ludzi zbyt powaznie, dresy za mocn stworzyły stereotyp napakowaneg chlopaczka, wiec sie zastanawiam, skąd to wyciągnąłeś
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.