Opublikowano 10 kwietnia 201312 l no to w Bayern został trzecim półfinalistą obecnej edycji CL. czekam na 0-2 w Barcelonie, po jakiejś ładnej kontrze PSG edit. czekam na 1-2 Edytowane 10 kwietnia 201312 l przez ofsajd
Opublikowano 10 kwietnia 201312 l Trochę tak kijowo w półfinale opierać całą swoją siłę ofensywną na jednym piłkarzu... Ale dzisiaj czuję ulgę
Opublikowano 10 kwietnia 201312 l Szkoda, bo Barcelona grała jak ostatnie pizdencjusze, śmieszne było to, że kibice prawie się posrali ze szczęścia jak Messi sie rozrzewał, żeby uratować dupe reszcie drużyny, która była taka nieporadna.
Opublikowano 10 kwietnia 201312 l W dniu 10.04.2013 o 20:43, Kubaa__ napisał(a): Szkoda, bo Barcelona grała jak ostatnie pizdencjusze, śmieszne było to, że kibice prawie się posrali ze szczęścia jak Messi sie rozrzewał, żeby uratować dupe reszcie drużyny, która była taka nieporadna. Mial udzial w akcji, po ktorej padla bramka, wiec jakby nie patrzec dupe uratowal. Nie zmienia to faktu, ze caly mecz na lekkim obesraniu ze slabym PSG... Bayern walec, Juve siemano. Ciekawe jak rozlusuje sie 2x hiszpania + 2x niemcy ;d
Opublikowano 10 kwietnia 201312 l Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Edytowane 10 kwietnia 201312 l przez kurczakov
Opublikowano 10 kwietnia 201312 l wtedy przynajmniej finał będzie mieszany ci ludzie którzy oglądali ten mecz bardziej się cieszyli jak Messi wchodził na boisko niż po meczu, gdy oficjalnie awansowali do 1/2 finału.
Opublikowano 10 kwietnia 201312 l W dniu 10.04.2013 o 20:47, kurczakov napisał(a): GIF Wiedziałem, że w sekundę po meczu będzie ten gif
Opublikowano 10 kwietnia 201312 l Niech mi tkos powie jak to wyglada, chodzi mi dokladnie o bramke na 1;0 dla PSG. Przy podaniu Lavezzi byl na jakims metrowym spalonym, zlatan zagral prostopadla, do ktorej ruszyl Lavezzi, ktory jak juz mowilem byl na spalonym i Pastore, ktory na nim nie byl, Lavezzi caly czas biegl z tego spalonego, dobiego do pilki, zauwazyl, ze przejal ja Pastore i krzyzowo wychodzi na pozycje w razie podania. Przeciez on absorbowal uwage obrony, przez co moglo sie cos dziwnego zdarzyc..
Opublikowano 10 kwietnia 201312 l mistrz wloch z poprzedniego i prawdopodobnie aktualnego sezonu rozpykany dwukrotnie 2:0. serie a
Opublikowano 10 kwietnia 201312 l Trzeba uczciwie przyznac, ze Bayern to mocny faworyt do tegorocznej LM. Z taka gra, jak dzisiaj Barca pokazala, to Bayern czy Real po bolt-kontrach by ich okrutnie zgwalcili. Borussia IMO to teraz mocno pozadana kuleczka w losowaniu.
Opublikowano 11 kwietnia 201312 l Juve - och Juve, nie dla psa kiełbasa, póki co. Z takim składem ciężko będzie coś wygrać, faktem jest, że Juventus miał lekką przeprawę aż do momentu trafienia na Bayern. Nie czarujmy się, zagraliśmy fatalnie w dwumeczu. Jak beniaminek, który pojawił się w LM, podobnie jak Malaga, choć hiszpański zespół prezentował się w tej edycji LM zdecydowanie lepiej od Juve. Cóż, pozostaje stawiać na zwycięski Real w finale.
Opublikowano 11 kwietnia 201312 l mam tylko nadzieje, ze gianni infantino nie podgrzewa teraz pileczek i uefa nie bedzie chciala polfinalow niemieckich i hiszpanskich tylko mieszane. fajnie, w polfinalach 4 najlepsze druzyny swiata z dwoch najlepszych lig. co by nie wylosowali beda 4 zaje.biste mecze i zaje.bisty final.
Opublikowano 11 kwietnia 201312 l no, ladnie zawojowali LM w tym sezonie. jesli bylyby finaly mieszane i przeszliby niemcy to by znaczylo, ze dwoch reprezentantow bundesligi ogralo wszystkie 4 hiszpanskie ekipy. bajern valencie w grupie (wygrana i remis) a bvb wyeliminowalo malage. na chwile obecna jest 2:0 dla naszych przyjaciol z zachodu.
Opublikowano 11 kwietnia 201312 l Bayern świetnie radzi sobie póki co z klubami z niższej niż on półki, ale robi to w dobrym stylu, i oglądając jego mecze nie ma się takich emocji, jak chociażby wczoraj między Barcą i PSG. Widać, że cały klub z Bawarii tworzy pewien komplet i nie ma zbyt wielu luk. Do tego mocna ławka pozwala na szafowanie nazwiskami. Trochę szkoda Kroosa, bo nadawał środkowi dynamiki. a Martinez gra od niego słabiej (choć lepiej niż na początku sezonu). Alaba zaskakuje pozytywnie. Jedynie chyba ten "syndrom frajerskiego meczu" może ich pokonać, jeśli nie to dla mnie w tej chwili są faworytami. Wczoraj Barca bez Messiego była trochę niczym ładny samochód bez paliwa. Wszedł Messi, potruchtał trochę, przejął kilka piłek... Tyle, że cała drużyna całkowicie grała inaczej. Nie wiem czy to PSG narobił w pory, czy to Barcelona powiedziała: "Ok król futbolu właśnie wszedł na boisko, dajemy do przodu!". Jest w nim jakiś naturalny lider, który nie musi nic mówić, czy krzyczeć na boisku. On pojawia się i wszyscy czują się pewniej, bo wiedzą że obok nich biega najlepszy piłkarz świata. Schodzi stres i presja, a przez to zaczynają lepiej grać. Tego nie posiada Ronaldo, gdyż to jest bardziej indywidualny talent o kapryśnym ego. Jest Real i jest Ronaldo. Nie ma Messiego, nie ma Barcelony.Wracając do Realu, to siłą jest trener, który ma ambicje i wie jak ich poukładać. Bo kiksy im się zdarzają, to nie jest Real który rozjeżdża na luzie. To Real który traci frajersko bramki, graczy i rozleniwia się. Ronaldo swoim talentem przyćmiewa resztę, ale to właśnie on ma szansę wprowadzić drużynę do finału. Na końcu Borrusia, z góry skazywana na porażkę. Jednak ich technika, oraz zgranie zespołu, kompletność daje im ogromny potencjał. Ludzie ich nie doceniają i popełniają błąd. Ta drużyna gra całością, dlatego wielu graczy ma swoje udziały w golach. Obrońcy, pomocnicy i napastnicy - wszyscy potrafią zdobyć asystę. Schmelzer, czy Hummels, a nawet Santana z obrony. Gotze i Błaszczykowski na pomocy, i Reus z Lewandowskim w ataku. Jest tam dużo graczy z potencjałem, którzy mogą mieć swój mecz (albo go nie mieć, co np. zdarza się często Reusowi). Jedyne co ich może zabić, to presja poziomu. Jeśli jednak nie przestraszą się przeciwnika i będą grać do końca, mogą pozytywnie zaskoczyć.
Opublikowano 11 kwietnia 201312 l W dniu 11.04.2013 o 09:51, Mendrek napisał(a): Bayern świetnie radzi sobie póki co z klubami z niższej niż on półki, ale robi to w dobrym stylu, i oglądając jego mecze nie ma się takich emocji, jak chociażby wczoraj między Barcą i PSG. Widać, że cały klub z Bawarii tworzy pewien komplet i nie ma zbyt wielu luk. Do tego mocna ławka pozwala na szafowanie nazwiskami. Trochę szkoda Kroosa, bo nadawał środkowi dynamiki. a Martinez gra od niego słabiej (choć lepiej niż na początku sezonu). Alaba zaskakuje pozytywnie. Jedynie chyba ten "syndrom frajerskiego meczu" może ich pokonać, jeśli nie to dla mnie w tej chwili są faworytami. Wczoraj Barca bez Messiego była trochę niczym ładny samochód bez paliwa. Wszedł Messi, potruchtał trochę, przejął kilka piłek... Tyle, że cała drużyna całkowicie grała inaczej. Nie wiem czy to PSG narobił w pory, czy to Barcelona powiedziała: "Ok król futbolu właśnie wszedł na boisko, dajemy do przodu!". Jest w nim jakiś naturalny lider, który nie musi nic mówić, czy krzyczeć na boisku. On pojawia się i wszyscy czują się pewniej, bo wiedzą że obok nich biega najlepszy piłkarz świata. Schodzi stres i presja, a przez to zaczynają lepiej grać. Tego nie posiada Ronaldo, gdyż to jest bardziej indywidualny talent o kapryśnym ego. Jest Real i jest Ronaldo. Nie ma Messiego, nie ma Barcelony. Wracając do Realu, to siłą jest trener, który ma ambicje i wie jak ich poukładać. Bo kiksy im się zdarzają, to nie jest Real który rozjeżdża na luzie. To Real który traci frajersko bramki, graczy i rozleniwia się. Ronaldo swoim talentem przyćmiewa resztę, ale to właśnie on ma szansę wprowadzić drużynę do finału. Na końcu Borrusia, z góry skazywana na porażkę. Jednak ich technika, oraz zgranie zespołu, kompletność daje im ogromny potencjał. Ludzie ich nie doceniają i popełniają błąd. Ta drużyna gra całością, dlatego wielu graczy ma swoje udziały w golach. Obrońcy, pomocnicy i napastnicy - wszyscy potrafią zdobyć asystę. Schmelzer, czy Hummels, a nawet Santana z obrony. Gotze i Błaszczykowski na pomocy, i Reus z Lewandowskim w ataku. Jest tam dużo graczy z potencjałem, którzy mogą mieć swój mecz (albo go nie mieć, co np. zdarza się często Reusowi). Jedyne co ich może zabić, to presja poziomu. Jeśli jednak nie przestraszą się przeciwnika i będą grać do końca, mogą pozytywnie zaskoczyć. Zgadzam się. Świetny tekst. ;] PS Jakim cudem ty masz aż tyle minusów? 10k. Nieźle. ;]
Opublikowano 11 kwietnia 201312 l Tylko dlatego, że jest posiadaczem jedynej słusznej konsoli. btw losowanie będzie ustawione - Real nie trafi na Bayern.
Opublikowano 11 kwietnia 201312 l W dniu 11.04.2013 o 09:22, Ölschmitz napisał(a): no, ladnie zawojowali LM w tym sezonie. jesli bylyby finaly mieszane i przeszliby niemcy to by znaczylo, ze dwoch reprezentantow bundesligi ogralo wszystkie 4 hiszpanskie ekipy. bajern valencie w grupie (wygrana i remis) a bvb wyeliminowalo malage. na chwile obecna jest 2:0 dla naszych przyjaciol z zachodu. Przy założeniu, że siła trzeciej i czwartej drużyny w obu ligach jest niewiele mniejsza od pierwszej i drugiej, to bym się zgodził. Bajern wymęczył się z Valencią, a BVB rzutem na taśmę przeszło Malagę, a tych zespołów nijak nie można stawiać obok Barcy czy Realu (no i dochodzi jeszcze kwestia doświadczenia w pucharach). Ja tam liczę na mieszane półfinały Edytowane 11 kwietnia 201312 l przez Gość
Opublikowano 11 kwietnia 201312 l W dniu 11.04.2013 o 09:17, Bartg napisał(a): I tak liga angielska jest najlepsza. Tak najlepsza że w półfinale nie ma ani jednego klubu z PL Liczę na finał Barca-Bayern
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.