Nie.

dzisiaj Benfica - Chelsea i APOEL - Real.

Postawiłę na Benfice, Real i 2 remisy w środę, wygram?

 

juz dzisiaj wypadnie ci benfica

 

niestety jutro goscie wygraja oba mecze

W Lizbonie zapowiada się ciekawy mecz, bez wątpienia na papierze hicior rundy. Na przestrzeni całego sezonu, Benfica jest lepszym zespołem. Chelsea niby zaliczyła cudowny comeback, ale rok temu cudowny comeback w 1/8 zaliczył Inter i w następnym meczu przegrał 2-5 z Schalke. Benfica gra bez Garaya, który stał się podstawą obrony, i generalnie możliwość tzw. "głupich bramek" będzie na pewno wisieć w powietrzu. No te 5-2 mnie nie zdziwi, ale w sumie w obie strony. Obie drużyny są trudne do przewidzenia.

Przy zalozeniu, ze OM nie ma juz nic do stracenia w obecnym sezonie (pozycja w lidze katastrofalna) a ostatni pogrom Bayernu w meczu z Basel nie jest zadnym wyznacznikiem formy w LM (tak jak pisales o Inter - Shalke wlasnie, zreszta Bayern to w ogole dosc nierowna druzyna), to na sile jeszcze ta para moze byc ciekawa.

Na siłę to wszystko się może zdarzyć. Ale nierówność Bayernu i Marsylii to jednak inny poziom. Bayern gra średnio, dobrze albo rewelacyjnie. Nie przypominam sobie, żeby zagrał naprawdę źle (przypominam: u siebie wygrali z każdym, poza dwoma Borussiami - wspaniałymi ekipami - i nie byli jakoś zdemolowani). Nie licząc luzikowego starcia z Man City na koniec grupy, tylko dwukrotnie przegrali dwoma bramkami.

 

 

Marsylia, hm, nie widziałem w tym sezonie żadnego rewelacyjnego ich meczu. Było trochę dobrych, trochę złych. Z Borussią to była parodia, młodzież z Niemiec atakowała cały mecz, ale nagle obrońcy uznali, że fajnie będzie spróbować być kaleką. Świetny wynik, mało przekonujący co do możliwości jego powtórzenia. Wyprzedzili Olympiakos w grupie tylko dzięki układowi meczów (Borussia zaatakowała na pałę, bo nie miała nic do stracenia). Później najlepsze losowanie z możliwych: Inter, który w rundzie wiosennej jest piętnastym zespołem Serie A. Ostatni mecz Marsylia wygrała 29 stycznia. Od tego czasu przegrywali m.in z Dijon, Evian, Ajaccio czy Brestem. Po czterech porażkach z rzędu (1 strzelony gol) dopiero ostatnio pocisnęli 1-1 z zajmującą 18. miejsce Niceą.

 

Są słabi. Gdyby Bayern okazał się aż tak nierówny, albo nagle Marsylia zagrała zupełnie co innego niż przez ostatnie kilkanaście meczów... no szanse są, ale prędzej bym na APOEL postawił.

Edytowane 27 marca 201213 l przez ogqozo

Karim "3 metry" Benzema.

 

Jak on tego nie strzelił

W Lizbonie zapowiada się ciekawy mecz, bez wątpienia na papierze hicior rundy.

 

Nudy na pudy.

Karim "3 metry" Benzema.

 

Jak on tego nie strzelił

 

Specjalnie go wzialem do fantasy, znowu mnie oszukuja!

Mecz Chelsea jaki chujowy, co ja oglądam. Po raz kolejny to samo, wystawianie Torresa w pierwszym składzie to osłabianie własnej ekipy.

 

Gdzies sie tam wypowiadali na konferencji prasowej, ze wynik 0-0 bedzie dla Chelsea dobry, takze wystawienie Torresa jest w tym wzgledzie idealne.

Zaraz zacznie się dziać w meczu Realu, oj zacznie się

Gdzies sie tam wypowiadali na konferencji prasowej, ze wynik 0-0 bedzie dla Chelsea dobry, takze wystawienie Torresa jest w tym wzgledzie idealne.

 

Tylko do tego zera po stronie Chelsea.

To juz zawsze plan wykonany w 50% na starcie.

Karim ukuł, Obso się cieszy, a Apoel już wystarczająco poczarował. Niespodzianki nie będzie

Karim ukuł, Obso się cieszy, a Apoel już wystarczająco poczarował. Niespodzianki nie będzie

 

Jeszcze niech boski Cristiano cos wrzuci i mozna to uznac za udana kolejke w FCL.

 

 

edit: lipa w Lizbonie, liczylem na emocjonujacy dwumecz

yee gol

Real w dzisiejszym meczu utwierdza mnie w przekonaniu ,ze jest w słabej formie i przegra w Sobote w Pampelunie

 

Umówili sie z Chelsea i juz jest 0:1 w Lizbonie

Edytowane 27 marca 201213 l przez Karol_1985

Ciekawe jaki jest plan Apoelu na strzelenie gola.

Real w dzisiejszym meczu utwierdza mnie w przekonaniu ,ze jest w słabej formie i przegra w Sobote w Pampelunie

 

Umówili sie z Chelsea i juz jest 0:1 w Lizbonie

 

W sobotę będzie już Di Maria...także spoko nie przegrają.

Z jednej strony fajnie, ze w cwiercfinale znalezli sie reprezentanci az 7 krajow, ale z drugiej to jednak na ciekawe mecze trzeba bedzie czekac az do polfinalu ;d

Ja uważam ,ze jest w dołku i niestety polegnie. Ale Mysza, jak przegraja będzie więcej emocji w Barcelonie . Ty kibicem piłkarskim jesteś w pierwszej kolejności, w drugiej dopiero kibicem Realu

Karim Benzema <3

Też mam Benzemę. Gdyby z jakiegoś powodu Messi zachorował, byłaby szansa na odrobienie czegokolwiek do kogokolwiek.

Edytowane 27 marca 201213 l przez ogqozo

Chelsea wykonała plan minimum, u siebie już mogą grać spokojnie.

W sumie dobrze by było, żeby Marsylia jutro zagrała najlepszy mecz sezonu, bo z powodów budżetowych mam ich graczy, a nie Bayernu, w składzie. No ale wątpię.