Opublikowano 1 września 200816 l Nie boj sie powiedziec od razu, ze kupujesz je dlatego, ze nie masz pieniedzy na normalne obuwie. Ja szczerze mowiac wolalbym kupic chyba buty na bazarze czy Deichmannie niz publicznie po miescie chodzic w butach do WF-u.
Opublikowano 1 września 200816 l Pieniadze akurat mam, bo dopiero co po wypłacie. Naprawde lubie takie buty i nie widzę niczego złego w chodzeniu w takich po ulicy...
Opublikowano 1 września 200816 l I tak ci nie wierze. Kupujesz je dlatego, ze sa tanie. Z reszta popatrz tylko na nie. Co jest w nich do "lubienia"? One maja gumowa pomaranczowa podeszwe, bo sa stworzone po to, zeby biegac w nich po parkiecie albo sztucznych tworzywach. Maja "nakladke" (nie pamietam jak to sie fachowo nazywa) na sznurowki, zeby prosto odbijac pilke. Widzisz sens pokazywania czegos takiego na ulicy? Nawet jesli tobie nie robi roznicy to, w czym chodzisz i chcesz zaoszczedzic - wiesz, ze w takich butach wygladasz gorzej niz w bazarowych podje.bach? Synonim biedy po prostu.
Opublikowano 1 września 200816 l A z drugiej strony - to są buty do piłki nożnej. Tak jak korki są do piłki nożnej. A kto normalny biega w korkach po ulicy? Wiem, głupie.
Opublikowano 1 września 200816 l Gdzie polówki Lacoste kosztują 500+ zł O_O? Bo w WWA najdroższa jaką widziałem kosztowała 320 zł. Manufaktura Łódź
Opublikowano 1 września 200816 l Autor Tori, 'na byłem' pisze się nabyłem <miodek>!!!To sprawka Cegły,albo Szeniego, grzebali mi w postach i pozmieniali nazwy. Ale się nie przyznają teraz.
Opublikowano 1 września 200816 l Dokladnie tak wlasnie bylo. Mam polo lacosty i moge powiedziec tyle, ze w ogole sie nie spiera i naprawde fajnie sie je nosi. Generlanie nie przepadam za polowkami ale mam z 3 - 4 pary, takze wiem, ze roznica miedzy np haemem a lacostem jest spora. Ader nie kumam, czemu takie buty robi praktycznie tylko lacost. Ja lubie tylko takie, nie toleruje tych skejtowych i ciezko znalezc cos fajnego, bo w sciaganie z zagranicy mi sie nie chce bawic.
Opublikowano 2 września 200816 l es footwear. tylko z taka kreseczka nad e nie moge tego znalezc na klawiaturze fajne musze poszukac w lodzi, a jaka cena?
Opublikowano 2 września 200816 l te slip-ony to największa siara jaka się pojawiła w tematach o ciuchach. Te Lacosty nie powiem, bardzo fajne, tylko że też są o profilu sportowym, ale jakoś to nikomu nie przeszkadza ;]. Jakby jeszcze miały pomarańczową podeszwę to halówki jak znalazł. Może nawet bym sobie kupił takie ale... krokodylek raczej mnie odpycha niż przyciąga, bo nie lubie lansu na metki i loga.
Opublikowano 2 września 200816 l O gustach się nie dyskutuje ale... ja bym NIGDY w życiu takiego czegoś nie ubrał. Wiem, ja się nie znam, bo chcę popier.dalać w halówkach po ulicy.
Opublikowano 2 września 200816 l Slip-ony kojarzą mi się z tymi beznadziejnymi balerinami dla dziewczyn...
Opublikowano 3 września 200816 l tak samo jak Nike Tiempo, które chcę kupić... Gdzie tu (pipi)a logika? Najpierw bluzgacie "bo w takich butach po ulicy się nie chodzi", a potem ktoś wrzuca zdjęcie kiczowatych sliponów, które ciepło przyjęte nie są i ta osoba (w tej sytuacji Kamaz) pisze, że są wygodne. Okay, niech sobie będą wygodne, ale jak Cię ludzie na ulicy zobaczą w takim czymś, to będziesz świadkiem dziwnych komentarzy etc. Zreszą, co się będę napinał, skoro i tak je kupie. Tylko potem będzie kapa, kiedy podejdzie do mnie taki zaje.bisty kozak w sliponach i powie "heh, z takimi butami to na wf!". Ale dobra, już nie offtopuję.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.