-
Postów
34 521 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
169
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez kanabis
-
A tej nie znam, z checia nadrobie. No Urodzeni biegacze super ksiazka. Duzo ciekawostek nie tylko sportowych ale i kulturowych. No i po lekturze powoli przestawilem sie na bieganie bez amortyzacji. W startowkach. Bo to kolejna ksiazka w ktorej jebia te wszystkie nowe buty z grubymi piankami ktore tylko oslabiaja nogi. Z tym ze oni cwaniaczki nie biegaja po asfalcie a napewno nie kazdy z nas moze sobie pozwolic na bieganie po nieutwardzonym w betonowych dzunglach. W kwestii logistycznej. Narazie nie zaluje, łydki mam stalowe teraz. Ale pare pierwszych treningow ladnie nakurwialy po przesiadce z pegasusow na startowki kalenji. To tylko potwierdza ze w butach z amortyzacja pewne miesnie slabiej pracuja i po zmianie obuwia zachowuja sie jakby nie byly uzywane
-
Tez za pierwszym razem udalo mi sie wlocznia. Platyna wbita. Koniec. Rowno 100 prob Z tym ze sporo z tego to swiadome zgony bo nie chcialo mi sie juz przelatywac calej gry. Ogolnie tragedii nie bylo z dialogami (u mnie, potrzebnymi do platyny). Dobrze ze do epilogu wystarczy 6 bogow nie caly komplet. Bo np artemidy i afrodyty nie wbilem na full serduszek. Ta piz.da Duza mimo ze z kompletem serduszek nie chciala zatrybic dialogu w pokoju zagreusa. A to potrzebne do wbicia fulla u afrodyty. Napewno mocno by mnie to zirytowalo gdyby jednak bylo potrzebne do calaka. No i wbijanie upominkow na 3 gwiazdki. Dobrze ze w komnatach styksu kazda komnata liczy sie za 1pkt wiec troche mozna to przyspieszyc. Mozna napewno by bylo to szybciej zrobic ale wiadomo , jak sie chcialo przejsc gre to sie latalo tylko z kilkoma wybranymi typu ząbek itp a nie wszystkimi po kolei. No ale trzeba przyznac ze pod koniec wbijania juz wialo nudo. Z tym ze nigdy nie oceniam gry z perspektywy wbijania calaka bo to bez sensu. Ogolnie gierka mega.
-
Jeszcze tak odnosnie zywienia polecam przede wszystkim ksiazki. Np waga startowa Fitzgeralta czy ksiazki wlasnie Richa Rolla albo Scotta Jurka. Plus jest taki ze ci ludzie doskonale sie znaja na tym o czym pisza i nie trzeba za bardzo "weryfikowac" tego o czym mowia co niestety czesto na internecie czy youtubach sie zdarza bo po prpstu podaja legitne naukowe zrodla. Dwaj ostatni to weganie. Z tym ze nie jacys odklejeni narzucajacy swoja jedyna nadludzka ideologie innym takze dobrze sie to czyta nawet jedzac kotleta do fasoli. Skupiaja sie na zaletach roslin a nie na je.baniu miesa jak to na wegeblogach potrafia.
-
No ale przeciez nikt nie pisze zeby nie pic kawy tylko uwazac przy posilkach bogatych w zelazo. Sam pije dwie kawy dziennie. Ale robie odstep zeby nie kolidowala z moimi ultrazdrowymi przecierami owocowo-warzywnymi.
-
-
Z tym ze wiekszosc wybiera to ze wzgledu na nizsza kalorycznosc a nie prozdrowotnosc Tak jak np ja mialem z cola zerą. Z tym ze udalo mi sie ja rzucic. O dziwo to bylo bardzo proste. Ale chyba wplyw na to mialo to ze przerzucilem sie na muszynianke. Na niegazowane nie ma szans. Ja robilem wlasne batoniki po lekturze "Urodzonych biegaczy". Takie troche zainspirowane plemieniem tarahumara. Calkiem smaczne i zdrowe. Najwieksza beka spojrzec na litanie skladu batonika sklepowego a tego co pieklem. Mąka kukurydziana, miód, kakao.
-
Ten polonez xd Jaki kraj taki titanic. A tak powaznie to zajebioza. Moj brat cioteczny mial kase i podobne zainteresowania jak ty(wspinaczka, nurkowanie, żagle). Tez lubie takie tematy wiec bym sie podlepil ale niestety brat zginął A jak takie nurkowanie wyglada w kwestiach zdrowotnych? Te cale dekompresacje itd. Dotyczy to nurkowania u nas? Bo super takie rzeczy ale ja strachliwy jestem jesli chodzi o wysokosc lub nieoddychanie swiezym powietrzem No i nie chcialbym kipnac bo mi sie nurkowac zachcialo. Pewna ciekawostka. Mo Farah mial taki pobor tlenu we krwi ze jak pojechal nurkowac z zona to malo co nie utonal bo zabraklo go w butli. Instruktor byl w szoku bo Mo wyssal duzo szybciej tlen niz przecietny smiertelnik. To u nas takie szczupaki? :O Ale bydle
-
Warto rozwalac te czaszki co rzuca. Bo jak wybuchna i nie uda nam sie unik to zabieraja naprawde spory dmg. Dla ulatwienia tez dobrze miec podwojny odskok od hermesa. Wtedy naprawde prosto jest odskoczyc mu podczas tego ataku zamachowego i punktowac lukiem, karabinkiem czy wlocznia z dystansu. A do tarczy czy rekawic mocno ulatwiajacy skill to odbijajacy atak od ateny. Wtedy mozna w sumie jak wchodzicie do komnaty walic na pałe No i wsparcie od afrodyty z naladowanym wskaznikiem, tylko trzeba pamietac zeby walic je zaraz po tym jak hades jest nietykalny. Bo nie ma takiego czegos jak obrazenia w przod. Jak walniemy a za chwile zrobi sie nietykalny to zamiast 2500 obrazen mozemy mu zadac 20. A wtedy szkoda
-
Nie ma tam jakis prysznicy dla rowerow na koniec?
-
Mi tylko szturm od chaosa sie jeszcze nie trafil. Ale w sumie mam to gdzies bo do platyny nie potrzebny.
-
No zobaczymy, mam nadzieje ze to juz ostatnie dialogi patiego. Faktem jest ze wszystko raczej ladnie jest kolejkowane jesli chodzi o dialogi i wchodzi spoko po drodze. Ale tez z pewnoscia akurat misja patiego i achillesa jest niepotrzebnie wydluzona.Tym bardziej ze jest na 3 planszy. Mi tylko raz w sumie dialog wpadl nie ten co trzeba jak go odwiedzalem. Akurat zlowilem u niego rybe i zamiast ciagnac watek achillesa powiedzial ze fajna rybke zlapalem Aha tak apropos lowienia ryb jakby ktos sie zastanawial jak lowic lepsze ryby to na 99% zalezy od tego jak szybko wcisniemy r1. Zwrocilem na to uwage i od razu zlapal sie jesiotr i inne ryby ktorych nie mialem. A tak jeszcze apropos broni dla mnie chyba najmocniejsza i najbardziej ulatwiajaca gre bron to luk z aspektem hery, z pojsciem w obrazenia od wystrzalu i wystrzalem dionizosa. Nie ma na to sily
-
Dobra zostal tylko patokles do platyny. W sumie jakos nie odczulem jakiegos wkurwu jak wspominal inch. Jak sie od poczatku wszystkim nektary rozdaje to spoko to idzie. Jak sie zrobilo gre na 16 poziomie ciepla a potem wrocilo do zera to jaka ta gra sie wydaje prosta Swietnie sie bawilem. 9/10 daje na luzie
-
Ziom to bierz wsparcie artemidy albo jeszcze lepiej afrodyty. Po naladowaniu calego paska jak strzelisz to ostatnia faza hydry jest praktycznie na strzał Tylko oczywiscie nie strzelaj w nią jak jest niesmiertelna jeszcze
-
Ja wlasnie lubie ten rozpierdol jak jest duzo mobkow i nie wiesz praktycznie gdzie jestes Jaka mila niespodzianka na koniec 10 przejscia. Akurat mialem wszystkie najgorsze dary z lustra ktore mi do trofika brakowaly Ja pierwszy raz przeszedlem wlocznia. Ale tak to mi sie wydaje ze umiejetna gra lukiem jest najprostsza
-
No to jak masz wybor zycia jako nagroda to to wybieraj. Duza ilosc zycia jest wazna nawet w perspektywie wskrzeszania bo chyba 50% pelnego zycia sie wtedy dostaje. No i moze sprobuj isc w dary od ateny ktore odbijaja ataki wroga. Np tarcza falangi to dla mnie overkill. Dodasz jeszcze odbijajacy odskok i w sumie taka hydra sama sie zabija
-
Bo nie jest. Z poczatku jest wymagajaca ale na pewno to nie jakis poziom nioha czy cos. Bardziej polega na tym ze trzeba po prostu byc czujnym i na odpowiednich wyborach kiedy wybieramy komnate. Majac na mysli czujnosc chodzi mi o to ze przede wszystkim trzeba pilnowac zeby na pierwszych 3 poziomach nie stracic wskrzeszen i tyle. Atakow bossowie tez naprawde nie maja wiele. Po 30 ucieczkach to takiego minetaura ktorego mozna lac od tylu trzy razy pod rzad jak te swoje wyskoki robi powinno sie lac no damage z zamknietymi oczami. To samo megajre czy hydre. A jak mamy nie wiem 3-4 wskrzeszenia, 300 zycka no to trzeba byc fajtlapa zeby hadesa nie uwalic. Albo po prostu zlekcewazyc, bo jak sie mysli ze sam sie przejdzie to o szybkie tracenie hp tez nie trudno. Mialem tak raz z karabinkiem. Potrojny atak specjalny z jakimis darami zadajacymi hiperdamage. No szedlem jak na very easy. Ale myslalem ze hades sie sam przejdzie i ujebalem jak byl na strzala Jak mamy jakis dobry odskok zadajacy dmg , wystrzal np ateny odbijajacy , jakas dobra zemste za obrazenia i wsparcie artemidy albo afrodyty zadjacy konkretny dmg no to naprawde idzie gladko
-
Bez urazy ale jak ktos zginal 30 razy i doszedl do 3 poziomu tylko to nie jest gra dla niego. Moim zdaniem wszystko jest czytelne i przejzyste. A jakie trzeba posiadac dary zeby zdobyc legendarny czy duety wszystko jest ladnie podane w kodeksie. A grajac np łukiem z boostem hery i ładujac w obrazenia od wystrzalu to juz wogole imo jest mocno op. Za kazdym razem jak sie trafiaja inne boosty to inaczej trzeba grac i dostosowac styl do tego. I to kest wlasnie zajebiste bo gdyby za kazdym razem bypo tak samo gra znudzila by sie za pierwszym przejsciem. No ale nie jest odkryciem ze trzeba sie skupiac przede wszystkim na waleniu wrogow z tyłu. Przeciez takie mobki to sa na strzala lub dwa No i tak jak wyzej wspomnial kolega. Ladujesz albo w jedno albo w drugie. Zalezy co sie lepszego trafia z darow na poczatku. Ladowanie imo w atak i atak specjalny jednoczesnie jest bez sensu kompletnie.
-
A te cale aspekty typu beuwolf itd to mozna jakos wlaczac/wylaczac czy jak wykupimy to juz nie pogramy bez tuningu?
-
Przeklete ciecie bodajze od neptuna. Mamy o 60% mniej zycka ale kazdy atak dodaje nam 2hp. No to chyba nawet juz godmode nie jest Jeszcze w rekawicach
-
Podolski, Grosicki, Blaszczykowski
A Messi do ogorkowej ligue 1
-
Moze nie zwrociles uwagi. Jak wybierzesz jakas bron to zostaje po niej taka czarna poswiata i tam uleprzasz.
-
No dokladnie. Mialem juz kilka razy taka sytuacje ze juz w elizjum wiedzialem ze z takimi bonusami to nawet nie mam sie co pchac. No ale przeciez sie czlowiek nie podda nie
-
Hades za trzecia proba poszedl. I to z dwoma wskrzeszeniami. Ale jaki set mi sie trafil. Kluczowy okazal sie podwojny odskok , jakis dar ze wloczni nie trzeba sciagac spowrotem tylko wybucha i dar od afrodyty ktory powoduje zauroczeni ze typ cie wcale nie atakuje przez pare sekund No trzeba miec szczescie do losowanka nie ma to tamto. Bo za poprzednimi dwiema probami z hadesem nawet do drugiej tury nie doszedlem. Nawet nie wiedzialem ze jest xd
-
Ja to juz za wczasu z mysla o tym ide w dary ktore zadaja mocno armorowcom. Łuczniki najgorsze.