No odejscie Ronaldo z realu to byl pierwszy polowiczny krok zamkniecia napewno pewnej niesamowitej epoki w furbolu. Juz po tym zadne el classico nie bylo takie same. Teraz mamy klamre i kropke.
Oczywiscie jesli chodzi o europejski futbol a w szczegolnosci primera division. Bo jesli mowic o lokalnych emocjach to odejscie messiego, wychowanka, z barcelony to duzo mocniejsze wydarzenie niz odejscie cr7 z realu. Szczerze to sie nie spodziewalem i lekki szok