Ja mam w sumie wszystko procz maszyn, porecze do pompek, drazek, gryf prosty, gryf lamany, laweczke, hantle no i ok 170kg ciezaru takze w zupelnosci mi wystarcza.
Moze popatrz ogloszenia uzywanych, przynajmniej obciazen bo na rynku wtornym bardzo duzo taniej to chodzi niz nowki. No chyba ze przez covid i na uzywanych janusze wyczuli interes.
Oczywiscie ze tutaj chodzi o psychike. Z tym ze ja po perypetiach z nerwicą tylko sie utwierdzilem i poczulem na wlasnej skorze ze nie ma nic wazniejszego niz glowa. Szczegolnie w sporcie. Miesiac w plecy to duzo ale nie oszukujmy sie idzie to zaraz nadrobic. Ja sobie nie wyobrazam sytuacji jak np moj kumpel ktorego na treningu kolarskim zahaczyl samochod wyjebal sie w row i cos sobie polamal w lokciu. Pol roku z bani. Juz 10kg przybral