Wczoraj 50km, zero przypalu. Z tym ze mozliwe ze moja szybka jazda jest nieuchwytna dla ludzkiego oka. Tak jak 60fpsow.
No i wreszczie jechale, powyzej 50. Mianowicie 54,5kmh.
Wiecej nie da rady, sprzet mnie ogranicza. Przelozenie 50/13. Kadencja juz taka ze za bardzo mnie bujalo na tym rowerze. Ale korba i kaseta z przelozeniem 52/11 juz czeka kupiona i na tuning wtedy bedzie mach 3