Tak jak panowie mowicie, nawet przyklad tego cycodemona latajacego. Ile trzeba w niego wje,bac ammo normalnie? A wystarczy strzal granatem zeby polknal i typ jest na strzala. I tak z wiekszoscia, no moze nie az tak ale trzymanie sie wskazowek bardzo ulatwia spraw. Strasznie mi sie podoba te wymuszanie rotacji bronią. W wiekszosci fps wybierasz jedna, dwie ulubione bronie jazda cala gre. Tutaj czesto korzystasz z calego arsenalu przy kazdej potyczce.Powiem wam ze nawet czekam na tarczodemony albo tych latajacych lowcow co byli pierwszymi bossami bo po prostu podobaja mi sie te walki. Wogole te patrzenie katem oka ile mamy amunicji, czy warto leciec do mobka go przepilowac, ladowanie krwawego ciosu (ktory swoja droga zadaje duze dmg), palenie itd
Gra jest spaniala. No i fajne skorki mozna odblokowywac i moj slayer nie wyglada juz pedalsko jak jakis master chief.