kanabis

Pamietam jak nasz napoleon pojechal na jakies odpustowe zawody w Wargach Malych i chwalil sie ze zajal 8 miejsce. Potem ktos go zweryfikowal i wyszlo ze 8 startowalo xD Przypomina mi moja kumpele ze sredniej, lekki zez, takie 6 na 10 i byly wybory jakies miss ziemii kurpiowskiej z glosowaniem sms. Fajne ladne laski, zdjecia widac ze gdzies u fotografa. Ja patrze a tam ta Katarzyna na ostatnim miejscu z 2 sms (pewnie od mamy i kota) z jakims selfie z kibla xD Ale jednak podziwiam takich ludzi za odwage. Osmieszaja sie ale odwagi im odmowic nie mozna, i wystrzelonego ego w kosmos.

Co ty pierdolisz ulana swinio xd Wazysz jak swinia i wygladasz jak swinia. Skoro triceps mam lepiej wyrzezbiony niz ty mimo ze raz w tyg na silownie chodze to ty myslisz ze mam bebzon? XD Spojrz na siebie, wygladasz jak ulany prosiak na metanabolu stojacy na bramce w wiejskiej dyskotece a nie sportowiec. Naprawde myslisz ze ja mialbym cos wrzucac i ci udowadniac? 20 lat na sterydach na ktorych budowanie miesni przy niskim bf jest w chuj proste a ty tak wygladasz? Naprawde? Nie kompromituj sie juz. Ludzie sie z xiebie smieja i nikt cie tu powaznie nie traktuje. A te twoje silowe wyniki sa smieszne na taki staz, nawet na forum dla graczy. Jeszcze ta spuchnieta morda od koksu xD

175/75

Zdrowy jak wyjasnia sterydziarza

Dlatego najlepiej poszukac fizjo sportowca, zajmujacego sie sportowcami lokalnie Większa stycznosc z typowymi dla sportowcow kontuzjami to wieksze doświadczenie w tej dziedzinie.

Toc on ma 160 wzrostu. Wiadomo ze trauma bycia zawsze popychadłem i najmniejszym siedzi gleboko. Chodzacy kompleks probujacy sie dowartosciowac.

Oho, teraz Litwin przez lata gral z nami jak na skrzypcach i w zyciu sterydow nie bral xD Co to sie w tym lbie porobilo od dekad na dopingu.

No i tak przeprowadziles ze jak pizda spacerujesz po lesie 2km a ja w podobnym przypadku nie dopuscilem do zerwania i biegam 170km miesiecznie xD No tak tak, na kolano skoczka magnez i co jeszcze polecasz? Zolty krem z apteki? To ze sam jestes inwalida bo pojecia o trenowaniu nie masz to juz twoja brocha ale nie wciskaj tych bredni innym

Mozliwosc spotkania ciebie raczej wiekszosc ludzi zniecheci.

Akurat ten typ kontuzji bierze sie z przewleklego stanu zapalnego wiec idz pierdolic te swoje kocoploły na pudelku. Racja kontuzje zawodowych sportowcow sa spowodowane brakiem magnezu i bialka i niemoznoscia regeneracji ich organizmu xD ja pierdole co za jelop. Mistrz kurwa fizjologii i zapobiegania kontuzjom z zerwanym przyczepem w rzepce i hemoroidami w dupie od siodelka xD

Platyna wbita, bardzo przyjemna bo drugie przejscie to pare godzin. Jakby ktos mial problem z dropem przeciwnikow to najpierw trzeba zdobyc kurio Golden Carp a pozni3j jeszcze dorzucic hełmofon Skull of Turtle. Wtedy naprawde spoko wypadaja brakujace rzeczy do trofikow. Bez tego to lipa straszna. Piękna gra, ciekawe kiedy dlc bo czuje pustke.

Przeszlo Ci ale miales dwa miesiace przerwy. Oczywiscie ze to samo tez przejdzie ale regeneracja takiej tkanki trwa sporo, jednemu przejdzie po paru miesiacach, innemu po pol roku. Dla mnie takie przerwy sa nieakceptowalne dlatego ja zdecydowalem sie na terapie osoczem bogatoplytkowym Korzystaja np z tego siatkarze.

Zamiast sluchac jakis bzdur o magnezie zrob usg i do ortopedy. Jesli to jakies wiazadlo to ci to nie przejdzie nawet po przerwie paru tygodni, fizjo tez nic nie zdziala. Przerabialem to z kolanem skoczka. Raz lepiej, raz gorzej ale bolalo. A u ciebie tez to brzmi jak problem z przyczepem czworoglowego. Jesli to problem tkankowy to zastrzyk z osocza bogatopłytkowego, tysiak nie twoj ale dwa tyg i wracasz do trenowania bez bólu. Na twoim miejscu po tej połówce zrobilbym z tym porzadek. Ja z tym latalem z 3 lata i ciezko trenowalem, bo w sumie myslalem ze to nic powaznego. Dopiero usg pokazalo co tam swita. Przez niewyleczone mikrourazy tkanka jest coraz slabsza. Az w koncu moze dojsc do powaznej kontuzji, typu zerwanie a chhba nie chcesz skonczyc jak litwin chodzac po lesie z kijkami jak stare baby

No ale mam ci klaskac ze nie umiesz trenowac? Ja to jade za chwile na zastrzyk z osocza bogatoplytkowego i robie porzadek z wiazadlem a potem dalej trening i progres. A nie placz ze jestem po zlamaniu i wrzucanie spacerow z kijkami jak potezny spartakus i zjazdy z gorek na damce. Po co ty tu wogole przylazisz, jakies przepustki dostajesz w zakladzie? Jest normalnie, ludzie robia swoje, dyskutuja a juz drugi raz przybiegasz tutaj i szczekasz jak ten ratlerek hejtujac wszystkich w kolo majac siebie za avengersa a jestes zwykly pajac z zerowym poziomem sportowym. Poszczekasz i znikasz na miesiac. Nie ma innych forow internetowych gdzie mozesz wylac swoja frustracje i niepowodzenia?

No ale mam wrzucic fotke brzucha bo jakis pedał w internecie chce obejrzec? Jak zaloze onlyfans to ci dam link. No prawa fizyki dzialaja podobnie, nie wazne czy to zjazd rowerem czy w skokach. Ale mozesz nie wiedziec po zawodowce. A ktos pisal ze nie jechalbys szybciej na szosowce? Wysmiewalismy tylko twoje przeliczniki typu mialbym srednia 3kmh lepsza xd Poza tym nawet w peletonie wieksi zawodnicy lepiej sobie radza na sprintach od np lzejszych gorali wiec twoj argument po raz kolejny okazal sie idiotą Waga ma negatywny wplyw podczas podjazdow a nie zjazdow czyli twojego konika. Nie wiem jak mozna polemizowac z tym, szkoła podstawowa 4-6. Nogi kolarzy torowych. Czyli dystanse ktorymi sie tak podniecasz pokonujac 60 kilowych kolarzy dlugodystnansowych. No faktycznie, waga i masa im przeszkadza xd

Ojej juz wymowki Ja z uszkodzanym wiazadlem rzepki 170km biegu w zeszlym miesiacu. Co tam jeszcze kozaku napiszesz? Jakies zawody w nordic walking? O nic, ale jak taki Litwin pisze do mnie o tym ze usprawiedliwiam male wymagania wzgledem siebie biegajac 4x w tyg, 3 razy jezdzac na rowerze, 2 razy trenujac na silowni, raz plywajac o treningu uzupełniający i marszach z kamizelka 20kg nie wspominajac, robiac wszystko przed lub po pracy a potem sam wrzuca jakies smieszne spacerki w srodku dnia i sie tym chwali to jednak troche klaun

Wyjdz stad, zanizasz poziom swoimi wynikami No nie kazdy jest takim geniuszem i znafco jak ty ze potrafi na podstawie wagi roweru i bieznika obliczyc jak szybko by jechal na szosowce xd Ale ze oczywiste jest ze bylbys na niej chujowy to nie kupisz takiej bo wtedy nie moglbys pierdolic o tym ze masz ciezszy roweri dlatego masz smieszne sr predkosci Ale na kolazowce to bym wam pokazal! Nikt nie miałby szans w wyscigach na 500m z górki To teraz odnosnie wagi, wyjasniej ekspercie od zjezdzania z gorki jak to jest ze ciezsi skoczkowie narciarscy maja wieksze predkosci przy zjezdzie?

I ty cos sapiesz o malych wymaganiach do mnie? Przeciez to wyglada jak wykres mojego starego co ma 70 lat. Tylko slabszy. Takie spacery to robie z kamza 20kg, Spacerowicz pisze o poziomie dzialu xD No ale on spaceruje po DWORZE, szlachcic Swoja droga chcialbym miec tyle czasu w srodku dnia zeby po lesie sobie spacerowac. Niestety ludzi pracujacy tak nie maja. Rozumiem renta?

Male wymagania? Przecież ja mam dwa razy wiecej jednostek treningowych w tygodniu niz Ty pionku z hemoroidami od pojezdzenia na rowerze xD Edit : Sory nie widzialem posta z OSIAGNIECIAMI, edycja, mam 5 razy tyle jednostek treningowych co ty

No taki jest plan, bo tak mi jedna mowila co juz biegla xd Z tym ze u kazdego ponoc jest rozna kolejnosc wiec tak 100% na pałe sie nie da ale ze sa kolo siebie to idzie ogarnac. Jak na youtubie szukalem to mi wyskoczyly dystanse 50km lub 100km xD kto by potem szukal tych wocików

To znaczy zasady znam, bedzie mapka, zaznaczone na niej punkty od razu no i tyle. Dostane jeszcze kompas lub busole ale watpie ze bedzie potrzbne na obszarze 3km x 3km. W dodatku checkpointow bedzie 20. Wiec chyba najebane obok siebie. Oczywiscie musza byc odhaczone w odpowiedniej kilejnosci. Takze chyba nie moze byc to az takie trudne zebym sie skompromitowal nie? Zadnych tam wspolrzednych itd, dostane mapke jak w gierce i tyle. Dobrze ze w wukonga gralem ostatnio. Swoja droga to calkiem ciekawie to wszystko brzmi. Na miedzybatalionowych pewnie by przeszlo Ale to miedzybrygadowe

Mial ktokolwiek stycznosc z biegami na orientacje? W woju jade na zawody, mialy byc zgrupowania ale nie bylo i biora mnie bo dobrze biegam xD

Sa jakies przedmioty zwiekszajace drop? Wbijam platyne i pare rzeczy wypada z wrogow. No i tak nie za bardzo chce wypaść

Bardzo zdrowe podejście. Mnie kiedys narzucanie zbyt duzej presji przez samego siebie doprowadzilo tylko do przepalenia stykow i nawrotu choroby co mnie uziemilo w lozku na dwa miesiace. Zapierdzielac trzeba jak chce sie miec porzadne efekty, ale musimy tez pamietac ze nie jestesmy zawodowcami, nie pali nam sie na olimpiade. My mozemy a nie musimy. A sport jest taki, ze jesli sumienni i regularnie go uprawiamy to i tak w koncu odda, predzej lub pozniej.

Jak na poczatku dobrze powydajesz punkty ulepszen to lecisz raczej jak w masło. Wiadomo to nie jakis assasin ze samo sie przejdzie ale z dobrze dobranymi zakleciami itd to 90% bossow bezproblemowo. W sumie najdluzej to chyba jak chłopaki pisali meczylem sie z tym tygrysem w swiatyni w 2 rozdziale. Mysle ze sporo osob co sie zacina to na poczatku. Tego Erlinga za trzecim razem przeszedlem, podstawowy finalowy boss imo trudniejszy. Z tym ze nie wiem czy robiliscie ten manewr z puszczaniem wichurki na niego bo to zdejmowalo caly shield z niego Ale przyznam ze epickosci drugiej fazy tej walki odmowic nie mozna