Skocz do zawartości

kanabis

Be fit or die tryin'
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kanabis

  1. kanabis odpowiedział(a) na Hubi. odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Ja po przebudzeniu pije siemie lniane co polecam. Dzien przed wieczorem wsypuje dwie lyzki siemienia do polowy szklanki mleka plus dodaje lyzeczke miodu i zostawiam na noc w lodowce. A potem zaleznie jak nie trenuje to jem 4 jajka sadzone na sniadanie a jak trenuje to banan a po treningu przed praca albo jakas wariacja owsianki z bialkiem albo gotowany groch z marchewka i mięsem. Tak trzeba zeby byc silnym i odwaznym i odżywionym zeby potem moc ciezko grac w gry 8h A w robocie to jem duzo owocow, orzechy rozne, jakies mięso. Jak szympans jakis
  2. kanabis odpowiedział(a) na Hubi. odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Ladne medale, no i na jednym nie widac ale jak sie polaczy tworza łańcuch rowerowy , taki smaczek
  3. kanabis odpowiedział(a) na Hubi. odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    U mnie jest sporo wariacji z owsianka. Owies + zimne mleko + miód + łyzka masla orzechowego wchodzi jak zloto. Rowniez z lyzka cynamonu jest swietna. A ostatnio zeby nawalic jak najwiecej energii dorzucam poszatkowane brzoskwinie, banana, rodzynki, jagody goi ewentualnie jeszcze borowki. Czasem jak chce troche przyczitowac kupuje takie cos No i do tego dosypuje jakies 50g swojego owsa gorskiego i wlasnie jakies rodzyny, juz bez miodu zalewam mlekiem i jest naprawde pyszne Czasem tez jak krupek wspomnial zamiast zwyklego mleka zalewam odżywka bialkowa
  4. kanabis odpowiedział(a) na Hubi. odpowiedź w temacie w SpartakuS
    No wazne ze co miesiac jest kaska na koncie za "rządzenie". Nie wiem czy tak jest tylko w kolarstwie u nas ale juz Szurkowski wspominal o tym ze oni tam maja wyje,bane na wszelkie sugestie ludzi ktorym choc w najmniejszym stopniu zalezy na aspekcie sportowym nie tylko cyferkach na koncie. No ale zeby strojow nie ogarnac na mś? Przeciez to nie jakis badminton albo mś w rzutkach tylko kolarstwo xd Nawet na mś w lataniu balonem polacy mieli stroje. Ciekawe czy ktos za to poleci czy rozejdzie sie
  5. kanabis odpowiedział(a) na Hubi. odpowiedź w temacie w SpartakuS
    http://www.sport.pl/kolarstwo/7,64993,25211106,polscy-kolarze-na-ms-jada-bez-strojow-kolejna-kompromitacja.html?fbclid=IwAR1RqX8RGfKJP6gTSmoPitwOIrRRBHmQr8gmYH6VKGB1ER01anEac5YqbUE Niestety to nie zart.
  6. kanabis odpowiedział(a) na Hubi. odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Ja pier.dole jaki wstyd.
  7. kanabis odpowiedział(a) na MYSZa7 odpowiedź w temacie w Subforum PESa
    Nastepny mecz, znowu psg , znowu niszcze typa. Dwie kontry 2:1. To chyba ten realizm ze z psg real nie moze wygrac. A na domiar ponizenia goscia mi pisze w pw ze mial farta i ze DOPIERO ZACZYNA w pesa
  8. kanabis odpowiedział(a) na MYSZa7 odpowiedź w temacie w Subforum PESa
    Jak myslicie jak sie zakonczyl ten mecz
  9. kanabis odpowiedział(a) na MYSZa7 odpowiedź w temacie w Subforum PESa
    No ale jak nie jak tak. W game planie ostatnia po prawej masz ikonke folderu i bierzesz save formation. Moze masz wlaczone w game planie simple settings czyli wersje uproszczona ustawien i tego nie ma.
  10. kanabis odpowiedział(a) na MYSZa7 odpowiedź w temacie w Subforum PESa
    Zalezy od sytuacji. Jak cisne sam na sam to wiadomo ze finezyjnym bo wchodzi w 90%. Jak z 16 metrow to normalnie.
  11. kanabis odpowiedział(a) na MYSZa7 odpowiedź w temacie w Subforum PESa
    Dzisiaj 5 meczy i 4 wygrane. Zmienilem styl gry i nawet mozna grac. Zmienilem sposob odbioru , powolny atak pozycyjny. Bardzo duze znaczenie w tej czesci ma umiejetne korzystanie i niekorzystanie ze sprintu. Duzy nacisk na powolne truchtanie z utrzymywaniem pilki. Gracze preferujacy ofensywny futbol raczej skazani na porazke bo wysoko postawiona linia obrony to proszenie sie o lage. A napastnikow nawet tych z 80 speed dogonic niesposob. Najwazniejsze to od razu trzymac wcisniety x i probowanie wytracic napastnika z rownowagi analogiem. No i strzaly z wolnych z 30 metrow to chyba zart. Co drugi wchodzi Zaczyna nawet nawet sie podobac tylko mecze teraz sie koncza z max 5 strzalami. Klucz w tej czesci to trzymac napastnikow przeciwnika na dystansi duzo podan w stylu barcelony. Strata pilki rowna sie akcja przeciwnika. No i tutaj ciezko z asekuracja w obronie, w 19 jeden zje,bal to drugi mogl to naprawic. Tutaj nie ma na to czasu, zawodnicy duzo wiecej waza no i napastnicy duzo bardziej przykoksowanie w stosunku do obroncow jak to mialo w 19.
  12. kanabis odpowiedział(a) na MYSZa7 odpowiedź w temacie w Subforum PESa
    No jak jakis autocad a nie gierka Pomyslec ze ci sami ludzie robili pesa2 w ktorym po zdobyciu master league lecialo we are the champions. To bylo cos pieknego
  13. kanabis odpowiedział(a) na Frantik odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    No zgadza sie dlatego lubilem tez z tego powodu yerbe, bo tak jak guarana pobudza delikatnie i powoli. Kawe jak zrobilem z 3 lyzek stolowych kiedys to bylo tak Yerba cejrowskiego ponoc jest pozyskiwana w ten sam sposob co ta najdrozsza kawa wysr.wyana przez malpki. Tylko tutaj fabryką jest wojtek
  14. kanabis odpowiedział(a) na MYSZa7 odpowiedź w temacie w Subforum PESa
    Nie no moze nie tradycyjnie bo 17,18,19 przynajmniej na mnie robily pozytywne wrazenie. I gralem w nie caly bity rok czerpiac nawet przyjemnosc Powiem tak jak ktos narzekal na gre defensywy w poprzednich czesciach niech lepiej nie wlacza 20 Jedyna efektywna gra na dzien dzisiejszy to mozolny powoli budowany atak pozycyjny. Tak grajac wygrywalem, w meczu ja i przeciwnik po max 2 strzaly i ok. Probujac grac szybko z klepki i cisnac rywala nic nam sie nie uda a jedynie to ze w koncu rywal je,bnie lage na grizmanka i dostaniemy z kontry bramke i beda statsy jak wrzucil kosmos. Jak bylo takie cos i poprzednio (handicap) tak spokojnie dawalem rade odrobic to grajac lepiej od goscia, wiadomo czasem sie nie udalo. Tutaj w co drugim wczoraj meczu takie sytuacje sa nie do odrobienia bo grajac ofensywnie gwiazdy swiatowego formatu przyjmuja pilke jak ostatnio nasza kadra. Jak narazie gra nie ma nic wspolnego ze skillem tylko kto bedzie mial wiecej szczescia i u kogo sie mniej odje.bie. Wspolczuje gosciom ktorzy walcza o czolowki rankingow. Wczoraj przepchnalem Chieliniego Lewym jak dziecko mimo ze byl ostatnim obronca i pobieglem sobie sam na sam. Dwa razy xd Przyznam na plus mniej gwizdzenia w przypadku gry cialem ale czasem to troche poszlo w zla strone. Na plus tez napewno strzaly z dystansu. Ale ai obrony to jest wersja beta gry. Czekam na patcha bo narazie nie ma co sie denerwowac czyms na co nie mamy wplywu Gierka moze i fajna na posiadowke w niedziele z kolega i zagranie 5 meczy ale na granie online to to sie nie nadaje na chwile obecna
  15. kanabis odpowiedział(a) na White odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Kryzys? Chyba tylko ten set z estonia bo z holendrami i teraz z czechami raczej forma naprawde wyglada obiecujaco.
  16. kanabis odpowiedział(a) na White odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Te czechy to jakies ostre lamusy czy my takie dobre? Bo ogladam i jedziemy z nimi jak z amatorami jakimis Moze by na sts jakis medal obstawil , pinionszki wygral czy cuś
  17. kanabis odpowiedział(a) na MYSZa7 odpowiedź w temacie w Subforum PESa
    Ja chyba po dzisiaj sobie daruje. Totalny random. Jesli nic nie zmienia chyba najgorsza odslona od lat. Mozesz miec i 10 akcji 100% ale jak gra nie chce zebys wygral to nie wygrasz. Co sie dzieje w obronie to jest parodia pilki noznej, akcje typu ze obronca sie zablokuje na innym pilkarzu albo nie przejmuje pilki ktora jest centymetr od niego tylko stoi i sie patrzy to codziennosc. Odskakiwanie pilki w druzynach 5 gwiazdkowych przypomina gre 3 gwiazdkowymi w pes 19.Pressing kwadratem jest bezuzyteczny. Zastawianie sie przekoksowane. Napastnik potrafi przewrocic ostatniego obronce bez faulu xd Wygrywa sie te mecze ale co tu sie dzieje to jest kosmos. Jesli ktos kiedykolwiek ogladal na zywo lige okregowa to tak wlasnie to wyglada. Klejenie akcji nie ma sensu bo i tak bramki wpadaja w wiekszosci po odwaleniu cos zawodnika sterowanego przez cpu. Cisniecie typa tez bez sensu bo jak stracisz pilke jest kontra a napastnika juz nie dogonisz. Nawet jak takim Lewandowskim wyprzedzisz srodkowego obronce on cie juz nie dogoni wystarczy trzymac speed i lecisz sam na sam. Chyba nie musze mowic jak sytuacja wyglada w przypadku jak urwie ci sie taki Salah Dzisiaj stracilem w taki sposob pare razy decydujace bramki ze to jest zenujace. Gosc wyje.bal lage z kontry u mnie Neuer wybiegl z bramki automatycznie a w ostatniej chwili zmienil mi sie na niego znacznik i przebieglem sobie obok pileczki zamiast wykopac a gosc sobie ja przejal i spokojnie sobie wbiegl do bramki xd W 92 minucie Pokombinowali tez cos z podaniami trojkatem gora. Nie wiem, jutro jeszcze pogram na spokojnie bo dzis to byl po prostu rage.
  18. kanabis odpowiedział(a) na Frantik odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Fakt sama yerba chu.jowa ale z cytrynką jest po prostu smaczna. Polecam. Mnie bardziej odrzucilo te cale zalewanie, odlewanie , fusy, czekanie az ostygnie zeby napic sie mala szklaneczke wywaru itd. No jednak latwiej wychodzi zalac kawke. Pierwsze slysze ze to zdrowsze niz kawa. To kawa w malych ilosciach jest niezdrowa? Kolejne urban legend jak z tym ze mieso to smierc
  19. kanabis odpowiedział(a) na Frantik odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Typ ma mine jakby naplul papulkowi do yerby
  20. kanabis odpowiedział(a) na Frantik odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    No dla mnie slodzenie kawy, herbaty czy tym bardziej yerby to dziwactwo, To juz lepiej wcale tego nie pic jak ma sie psuc jego pierwotny naturalny smak. Jak ktos zalozmy nie lubi naturalnego smaku yerby to sa jakies wariacje z dodatkami, ja kupilem z dodatkiem cytryny i byla mega. To tak jakby mowic ze wypilem rano kawe a co do czego to wypilismy jakies gejoske latte.
  21. kanabis odpowiedział(a) na Frantik odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Slodzic yerbe? Serio?
  22. kanabis odpowiedział(a) na Ölschmitz odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Tez jezdzilem bez i w sumie nie przepadam. W lato jednak jak sie lapa poci takie rekawiczki upewniaja chwyt. No ale u mnie tez chodzi o to ze mam na bialo owiniety ster i po prostu bez rekawiczek sie brudzi
  23. kanabis odpowiedział(a) na Frantik odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Mialem sie napic po paru latach swojej yerby z cytryna z indianskiego kubeczka, z ta slomka ze sprezynka i zaparzona w 80 stopniach (kupilem kiedys termometr na allegro specjalnie po to xd) ale jak widze ze pije to messi i te zje,bane barcelonskie mordy to sie jednak nie napije.
  24. kanabis odpowiedział(a) na Ölschmitz odpowiedź w temacie w SpartakuS
    W strefie zmian jest co robic, brac z torby rekawiczki, nalozenie ich w jakies 10 sekund suchych, mokrych pewnie jakies 15-20 sekund. No z 5 miejsc. No nie wiem raczej jakikolwiek sport na czas ma to do siebie ze chce sie miec czas lepszy niz gorszy. Chyba ze ty masz inaczej. To fota z pierwszego biegu wiec mialem je juz na sobie, chyba ze mylisz i myslisz ze to ostatni bieg i zapomnialem je zdjac. Tego ci nie powiem bo nie pamietam czy je zdjalem czy nie, raczej nie mysli sie o rekawiczkach w tym momencie tylko aby jak najszybciej zdjac buty kolarskie i kask i zalozyc biegowe. Esit:Skarpet tez nie zmienilem
  25. kanabis odpowiedział(a) na Ölschmitz odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Juz mowie jak bylo. Ogolnie po przeanalizowaniu wynikow z poprzedniego roku wywnioskowalem ze minute lepszy bieg daje duzo mniej w kwestii awansu miejsc niz minuta kolarstwa. Tak wiec moj plan byl taki ze biegne 5km na progu mleczanowym zeby jak najwiecej miec mocy na rower, a potem te 2,5 wiadomo. Jak wyjdzie jak najszybciej ile jeszcze staminy zostalo. Oczywiscie pogoda dzien przed i dzien po byla piekna ale wiadomo ze w sam dzien zawodow musialo byc pochmurnie i kropic. Lekki stresik bo wiadomo pierwszy raz taka imprezka,pierwsze co rzuca sie w oczy w odroznieniu od festynow biegowycn to w 95% ludzie trenujacy nie januszeriada robiaca 10km w godzine. Tym bardziej stresik lekki bo chu.jowo by bylo byc w samym ogonie. Startuje 110 osob.Jeszcze tylko podpompowac oponki do 7,5 bara i stajemy na start Ok odliczanie i ruszamy. Delikatnie tak zeby nie zajechac sie i skonczyc ponizej tych 24min. Trasa dosyc ciezka dlugie podbiegi, oczywiscie tego nie czuc teraz ale ta sama trasa tylko wczesniej byl nawrot przy ostatnich 2,5 km a tam po calym wysilku juz te dlugie podbiegi bylo baaardzo czuc. Dobra biegne wszystko zgodnie z planem, czas 23:30 ja nie zmeczony ale na 4km zaczyna kropic. Mysle se ok. Moze sie nie rozpada. No troche sie zdziwilem bo jak zmienialem juz buty w strefie zmian warunki byly takie