Zaniemoglem dzis. Normalnie kur.wa zatrzymalem sie na 6 kilometrze ze 2 minuty podszedlem i dalej. Na dwa razy dyche, jak jakis amator, fakt ze przedwczoraj mialem wb3 biegu a wczoraj wb3 kolarki ale co za pogoda. Chyba kur.wa ze 60 stopni , zero cienia. Topilem sie, pot nakur.wial w oczy. No nie pogoda na bieganie, trzeba bedzie wczesniej wstawac i brac flaszke z woda bo nie da rady.