Nie na tym polega zlota pilka to po pierwsze bo Mysza wyjasnil ze trzeba by dawac Messiemu nagrode az umrze. Widac dalej tego niektorzy nie rozumieja. Piszac o kompletnym napastniku wypadaloby rowniez zdjac klapki z oczu i nie uzywac tego terminu przy pilkarzu ktory wykorzystuje co drugi rzut karny i u ktorego gra glowa nie istnieje. Kompletnym napastnikiem jest Ronaldo i kazdy, kto go regularnie oglada (mysle, ze to jest największy problem - ludzie po prostu tego nie robia; nawet w tym temacie wspomnialbym chocby jednego, co do którego mam podejrzenia) o tym wie. To prawda ze Messi potrafi zdecydowanie lepiej grac w srodku pola, potrafi akcje nie tylko skonczyc ale i rozpoczac ale pisanie ze jest kompletnym napastnikiem to bzdura. Bo nie jest, nadrabia czym innym.
Pisanie ze ekscytujemy sie liga hiszpanska skoro jestesmy kibicami realu i barcy i wygranie jej gdzie ma sie jednego lub dwoch rywali to jest cos wyjatkowego jest smieszne w porownaniu do LM czy Mś. W ciagu 11 ostatnich lat mistrzostwo hiszpanii wygrala inna druzyna niz real i barcelona raz. I zaden kibic ligi angielskiej czy wloskiej nia sie nie ekscytuje bo ekscytujacy to jest mecz real-barca a zdecydowana reszta walki o mistrzostwo opiera sie na traceniu jak najmniej punktow ze slabszymi ekipami.
Co do argentyny i chorwacji, no nie wiem nawet biorac pod uwage aguero ktory strzelil 22 bramki w 25 wystepach w lidze i dybale z 22 bramkami w sezonie mistrzostw swiata argentyna wydaje sie jednak mocniejszym zespolem. Przynajmniej na papierze i jesli chodzi o potencjal.