Koledzy maja racje, serio to nie fifa kto mial dluzsza przerwe albo jest mniej zaawansowanym graczem musi zrozumiec ze w pesie detale o ktorych nawet nie maja pojecia sa nieslychanie wazne, Przyklad , gram z kumplem marsylia, mam Gomisa, nieslychanie silny pilkarz podobny do Drogby. Przy wykopywaniu pilki bramkarzem krok przed dmf przeciwnika potem zastawianie sie kilka krokow do tylu i nawet zgrywac glowa nie musze pilki bo Gomis ja przyjmie, ale juz majac np Glika i umiejetne ustawienie i zastawienie sie nim a takze odpowiedni timing wyskoku do glowki powoduje ze szanse wygrania Gomisa spadaja z nie wiem 99% do 50%. To jest fantastyczne wlasnie w tej grze. Narzekacie na Zlatana, no ok ale w rzeczywistosci tez wygra 9 na 10 glowek z jakims slabszym fizycznie obronca. Dlatego ML jest piekna grajac slabymi druzynami, zbudowanie solidnego teamu to naprawde ciezkie zadanie. Co z tego ze mam szybkiego skrzydlowego skoro ma slabe dosrodkowania, co z tego ze mam szybkiego napastnika jak bedzie slaby fizycznie lub bedzie mial slaby finishing. W dodatku budzet 3mln nie daje pola do popisu xD
Ehh wczoraj tak sie wciagnalem w ML ze bedac na 4 miejscu w serie b ze strata 2 pkt do 3 premiujacego miejsca na 4 kolejki przed koncem ze caly wieczor myslalem o tym czy uda mi sie awansowac xD Piekne jak te 20 lat temu :)
Jedyny minus spory bardzo irytujacy to grajac takimi klubami to bramkarze. Kupilem goscia z ovr 70 bo defaultowy mial 59 ale to i tak czesto loteria. Trzeba niedopuszczac wogole do sytuacji niemal przeciwnika bo co drugi strzal to gol. Taki bramkarz ovr 60 to prawie tak jakby go nie bylo xd