Nie jest chu.jowa ani cienka bo przeciez nawet w tych eliminacjach byly swietne mecze, tutaj brakowalo wszystkiego co gralo jeszcze niedawno, jak gralismy w obronie? Czyscili az milo, niemal zero bledow teraz jakis chyba brak skupienia bo co robia glik i oazdan to czasem tragedia. Jak funkcjonowala pomoc? Gralismy pilka, nie bylo tylu strat, takiej niedokladnosci. Gdzie jest gra bez pilki? No i gdzie sa skrzydlowi? Badzmy obiektywni grosicki to przecietny janusz ktorego poziom reprezentacyjny zalezal od jednego, niesamowitej szybkosci. A co bylo dzisiaj? Gosc zamiast biec po skrzydle to rozklada rece, zwalnia i rozgrywa mimo ze tego nie potrafi. Z calym szacunkiem dla lewego i milika ale czesto sie tez zdarzalo ze w srodku pola karnego nie bylo nikogo kto moglby skonczyc akcje. Dobrze to gralismy z kazachstanem ale u nich i tylko w pierwszej polowie. Nie wiem tak szczerze to obstawiam ze siedzi to w ich glowach, 5 miejsce w rankingu spowodowalo myslenie ze wygra sie na stojaco? Serio na tle armenii, kazachstanu czy innych szmat u siebie zawsze bedziemy wypadac lepiej ale po euro mysle ze kazdemu jednak te ambicje skoczyly.
W dodatku i dania i czarnogora wygraly swoje mecze. Bedzie nerwowka do ostatniego meczu. Cale szczescie ze gramy u siebie.