Co tutaj sie gada xD przeciez Floyd mogl go juz w pierwszej rundzie strzelic zeby nie wstal, Mcgregor stawial opor xD przeciez on nawet gardy nie trzymal , glaskal Floyda jak malpa. Tak easy juz w pierwszej rundzie Floyd go trafil mocniej niz on floyda przez cale spotkanie. Zenada ale w sumie kto sie spodziewal czegos innego , jaki przeciwnik czyli boksersko zaden taki poziom, przeczekal te 10 rund zeby nie bylo wstydu i reklamy mohly zarobic i skonczyl bez problemu pojedynek,
To jest ten opor?
XDD
Nic dziwnego ze Floyd sie usmiechal, kazdy kto ma choc minimalne pojecie o boksie wie ze goscia trzymajacego tak garde orzez 90% meczu to zawodnik juz nie mowiac o Floydzie z top 20 rankingow rozklada w przeciagu 30 sekund, no ale to bylo show wiec trzeba bylo poczekac bo smutno by bylo kibicom