Kur.de im dluzej gram tym ta gra jest bardziej miodna, dobrze ze przesiadlem sie na sterowanie krzyzekiem bo bym pier.dolil farmazony jak kilka osob ktorzy nie wiedza ze sterowanie kierunkowe istnieje. Cos wspanialego wczoraj chyba po godzinie meczarni peklo zloto w tej rundce z plonacymi elementami. ANI RAZU mimo ze zginalem paredziesiat razy nie bylo to wina sterowania. Cos pieknego, gierka nie dosc ze gra na sentymencie to jeszcze w piekny sposob pokazuje ze ta gra sie nigdy nie zestarzeje. Cos wspanialego. W sumie w crashe na psxa tez gralo sie na krzyzakach wiec pisanie ze analog jest skopany i gra do kosza to jakas herezja wedlug mnie no ale co kto woli. Ja osobiscie bawie sie doskonale , sterowanie na krzyzaku jest takie jak powinno byc, jakis miesiac temu przeszedlem rayman legends i sterowanie i responsywnosc na krzyzaku nie odbiega nawet w minimalnym stopniu, ba powiedzialbym ze w raymanie jest jeszcze gorsze co widac szczegolnie na dodatkowych planszach "z muzyczka". Podsumowujac czekalem na takie cos 20 lat i jestem w zupelnosci usatysfakcjonowany , czekam na ctr. Te nie doskoczenie do platformy na centymetry kiedy widzisz ze byl juz checkpoint Choc trzeba zaznaczyc ze aby przejsc gra nie jest jakas wymagajaca a czasami wrecz zalosnie latwa, no ale na time trialach to juz sie robi hardkorek. Ehh mam tyle gier w pracy a ja teraz i tak ciagle mysle o bandicoocie i nastepnych planszach.