Kiedys sprawdzalem po sklepach to jedyna prawdziwa mineralna woda okazala sie muszynianka, slabiej wypadlo costam veroni mineral czy jakos tak chyba , reszta to to samo co woda z kranu.
Zreszta widac to po cenie przeciez muszynianka kosztuje tyle co kokakola z biedry a nawet wiecej.
Mysle ze pita regularnie muszynianka z taka iloscia magnezu napewno ma zayebisty wplyw na organizm w porownaniu do reszty superwod za zlotowke. Ale za drogi biznes tak pic ja caly czas dlatego robie sobie izotonik z oazy i jest elegancko, Wiktorek swietnie nawodniony i od razu organizm inaczej w lato funkcjonuje