Brawo krupi , ja dzisiaj 5km w biegu lesnika. Piknik, kaszana po i grochowka jak jezus kazal.
Pogoda jak sie bieglo swietna, ale do stania w miejscu nie bardzo piz.dzialo ladnie.
Ale boze jakie dupy teraz biegaja, jakie poslady jedrne, a jakie milfy zdrowe i wszystko w obcislych leginsach Ciekawe czy taka jedna ze 35 lat 9,5/10 zauwazyla ze przypadkiem bylem zawsze tam gdzie ona w promieniu 10m oczywiscie zawsze za plecami ruchajac ja w myslach na sposobow roznych sto.