Jakies miliard razy lepiej zjesc jajecznice na kolacje niz ananasa. Z boczkiem i kielbasa, jakies miliard razy smaczniej niz ananas , zero do niczego nie potrzebnych wegli prostych na noc, lepszy sen dzieki temu ze jestesmy w ch.uj nasyceni, doskonalej jakosci bialko ktore na koniec dnia jest doskonalym budulcem. Porzadny ostatni posilek ktory uczyni nas silniejszymi i lepszymi, 100g plasterkiem ananasa to mozna sobie dupe podetrzec conajwyzej. A i do tego sie nie nada, ananasa to jedza dziewczyny z tap madel a nie silacze