To samo po 12 h grania, wciągniety jestem jak w bagno. Juz sie roboty jutro doczekac nie moge. A jeszcze tyle fabuły przede mna bo prawie jej nie robilem, narazie rozbudowa chat, wioski, umiejetnosci, poboczne misyjki. Nawet nie ma porownania do fc4. Jest miód. No i mimo ze przejmowanie stosów czy obozów jest w podobnym schemacie to jednak to ze nie mamy kałacha mocno komplikuje i jednak trzeba troche sprytu zeby przejmowac te najtrudniejsze forty. No i te oswajanie zwierzat, brakuje mi tylko juz 3 specjalnych i borsuka Klimat przywódcy stada naprawde robi.