kanabis

No dla oggozo Mbappe gra podobnie jak w finalach mś 2022 gdzie w finale messi przy nim wygladal jak pilkarz b klasy. Tylko jest nowy to sie na nim ludzie wyżywają.

Gosc byl niesamowitym kocurem, uwielbialem go ogladac. Ale od jakiegos czasu jest mega chujowy. Jak na niego oczywiście. Nie wiem co tak slabo

12 kg to naprawdę sporo. Nie wiem jak wyglądasz ale staraj się po prostu nabierać jak najbardziej czystej masy mięśniowej. Kwestia też jak chcesz wyglądać. Nie oszukujmy się ale bycie pakerem raczej nie idzie w parze z dobrym bieganiem. Z tym że można dobrze biegać ale nie być też suchoklatesem. 3 razy w tyg to jest minimalna ilość jednostek biegowych przy których można robić jakikolwiek progres. Jedna mocniejsza, dwa wybiegania. Jak lecisz splitem na siłowni możesz też go zlać i robić ogólnorozwojowke dzięki czemu oszczędzisz z jeden dzień siłowni. Ja mam łatwiej bo przez lata siłowni masę mięśniową mam wystarczająca a odkąd zacząłem poważnie biegać wystarczają mi dwa razy siłki w tygodniu w trybie góra dół żeby tylko podtrzymać masę mięśniową która jest. Ale nie nastawiaj się że z dodatkowym balastem szybko wrócisz do czasów 80kg

Koniec wakacji z mon. 65km przebiegniete i 940 przewyższenia w 4 dni. Ale ten Ustroń to jest genialna miejscowości Myślałem że znowu wysyłają nas w jakieś zadupie jak w Bieszczadach gdzie gdybyśmy zmarli to skapneliby się za tydzień a tu taki czad. Napewno tu wrócę prywatnie. Pogodę też wygraliśmy, non stop bezchmurne niebo. Swoją drogą ja bym się tutaj zabił na rowerze chyba. Toć te zjazdy to chore. Ale bym tu rekordzik pobił. Hotel za darmo. Jedzenie za darmo i jeszcze przelewik na 1020zl. Prosze nie budźcie mnie z tego pięknego snu, dziękuję pan Błaszczak <3 Ogólnie pierwszy raz byłem w górach nie licząc runmagedonu. Przyznam że przyjeżdżając z równin po takim obozie nabrałem większego szacunku do biegaczy górskich. Trzeba mieć moc.

Bieznia ro chyba niezbyt skomplikowane urzadzenie, obstawiam ze najwazniejsze co to szerokosc zeby komfortowo na niej biec, glosnosc no i fajnie jakby miala mozliwosc ustawiania wzniesienia. Balon po co pytasz, znamy Cie, biez najdrozsza

Co do zatok to mam przewlekle zapalenie. Ja juz biegam od paru tyg w opasce. Tak jak mowili przedmowcy zimno to zaden problem, ale wystarczy ze raz bym opaski nie nalozyl jak jest wiatr i leb mi rozsadza. Jesli ktos ma w okolicy park czy las z nieutwardzona nawierzchnia to bieznia nie jest lepsza dla stawow. Chociaz biorac pod uwage jak niektorzy biegaja teraz z polmetrowymi piankami to i na asfalcie trudno o problem ze stawami. Ja na biezni pewnie dlugo bym nie wytrzymal, na trenażerze jak robie cos powyzej godziny to trwa wiecznosc wiec na biezni pewnie z max pol godziny bym wytrzymal. Seriale nie pomagaja. Ale kazdy jest inny jak ktos lubi to czemu nie. Lepsze to niz nie robic nic.

Ladnie, ja jak ide co tydzien do lasu na "gorki" u nas to po 12km mam 45m przewyzszen. Zdecydowanie nie przystosowany jestem do wspinaczek biegowych na gory Urok kurpsi ze u nas plasko ze ho ho. To ciekawe bo wystarczy wyjechac 30km w strone podlasia i jest tam nawet stok narciarski, zupelnie inne uksztaltowanie.

Ja na obozie sportowym w Ustroniu. Powiem wam ze wbieganie 6km na gorke 800m to nie byl najlepszy pomysl dla chlopa z nizin xd Ale sie zajebalem. Przewyzszenie 300m. Caly ostatni miesiac u siebie mialem lacznie 280

Jesli to dzien treningowy to przeciez mozesz wpc z woda zrobic. O ile to polowa dzienna zapotrzebowania na bialko, jak jakies jednostki rzedu 20g to olej, bez przesady. Rob sobie po prostu cheat day jak potrzebujesz dla dobra glowy Ja co sobota nie licze kalorii i jem syf. A waga leci.

Fajna zabawa

Mysle ze to raczej przez fiola na punkcie dbania o organizm tak jak Ronaldo. Nie kazdy jest Messim ktory biega polowe tego, ma polowe masy miesniowej Lewego czy Zlatana, zapewne slabsza kondycje biegowa ale wystarczy kilka przeblyskow, przyspieszen, kluczowych podan i robi wynik druzynie.

Mialem na mysli raczej napastnikow, to troche wiecej wymagajaca pozycja niz srodkowy obronca lub bramkarz . Messi to biega w meczu polowe tego co inni. Z Ibrą faktycznie zgoda, tez chlop forma kot.

Wlasnie zauwazylem ze Lewy bedzie mial 37 lat w przyszlym roku :O Chyba nikt procz Ronaldo nie trzymal formy jak on w takim wieku. Szacun.

Z minusow nie mozna przejsc wyzej do innej wagi no i w wieku 36 lat zamiast lekko spadac statsy dalej mozna sie rozwijac przez co jest sie troche przekoksowanym. No ale w sumie mozna zmienic poziom trudnosci jak za dobrze nam idzie Moze poprawia te przejscie do innej wagi. Co do licencji to tez zalezy od wagi. Ciezka chyba najslabiej wyglada. Za to np w polsredniej od groma swietnych bylych i aktualnych zawodnikow. Widze tez np Bivola do wykupienia na ps store wiec bez takich zagrywek tez sie nie moglo obyc Ogolnie zawodnicy na licencji sa swietnie odwzorowani. U Furego pieknie sadlo lata po ciosach na watrobe

Teraz sprawdzilem. Zadnego husarza nie ma.

A nie wiem. Myslalem ze nie ma polakow. Zaraz sprawdze. Ale jak walczysz z kims na licencji to od razu to widzisz. Inne ruchy. Duzo wieksza szczegolowosc budowy ciala. Z tym ze walczylem z Khanem, Nigelem Bennem, Sugarem Ray, Saulem Alvarezem. Nie jestem pewien czy do Szpilki podchodzili z podobna szczegolowoscia Ogolnie jest edytor cos jak w ostatnich pro evo. Bedzie mozna wgrywac stworzonych zawodnikow co jest swietnym pomyslem. Bedzie mozna skopac dupsko Najmanowi

Moze nie umio grac No pierwsze wrazenie jest odrzucajace jak sie zaczyna kariere ale to jak sie okazalo przez niskie statsy na poczatku po prostu. Wszystko wydaje sie wolne, bez werwy i ogolnie kaka. Ale potem jak juz sie rozwinie zawodnika to jest ogien Np po pierwszej godzinie dla mnie tez byl to sredniak klase nizej niz fight night. Teraz po rozegraniu prawie 50 walk uwazam ze gra jest bardzo dobra i w wielu aspektach lepsza nawet niz fn. Zaraz beda jakies black fridaye to pewnie będziecie mieli okazje kupic jeszcze taniej

Po aktualizacji i jako mistrz swiata federacji wbc powiem wam ze daje 8+. Gra sie fantastycznie. Jak juz wytrenujemy chlopka do jakiegos 85 overall to tworzenie serii ciosow jest mega rajcowne. Prosty prosty sierp na tulow, pieknie to wyglada. Poza tym nie ma innej opcji czasem zeby znokautowac oszolomionego przeciwnika niz jakas kombinacja poniewaz dobrze sie bronia a i ucza sie jesli walisz tylko na leb i go chronia. Zdobywajac pas mistrza w fn przewaznie mialem bilans bez porazki. Tutaj aktualnie jest 34(32) - 4. Tylko jedna walke wygralem w pierwszej rundzie. Bardzo mi sie to podoba w porownaniu do fn. No i trzeba byc czujnym, czasem przejsc do defensywy, lapac oddech nie jak w fn bitka jak pod smietnikiem. Tutaj szybko mozna z drapienizka stac sie ofiara. Przyklad ostatnia walka z Joe Calzaghe. Dwa razy z nim wygralem, teraz na pewniache, dwie pierwsze rundy moje, w trzeciej troche za mocno szarzowalem, i chlop mnie zalatwil ciosami na tulow Gra jest duzo bardziej realistyczna niz fn jesli chodzi o walke. Serio, gra ma niesamowity potencjal. Szczerze to nie wrocilbym teraz do fn champion. Tutaj tez mamy duzo fajniejsza oprawe, komentator fajnie czyta zawodnikow, oglasza wynik. Nie wiem czy tez nie jest na licencji. Jak cos to patch poprawil bugi, jest dobrze.

W aktualizacji wprowadzili hp przeciwnika bo tak to nie bylo. Calkiem ciekawie bylo, jak w monster hunter

Ja jestem zdania ze prawdziwy sportowiec powinien potrafic sam siebie motywowac. Obrac cel lub cele i do nich dazyc. Wtedy unikniemy sytuacji kiedy nagle kolega sie wykruszy a ja razem z nim, no bo samemu to mnie sie nie chce.

No i jak tam chlopaki? Wczoraj pogralem 8h. Zdobylem krajowy pas polsatu po wojnie z Ralfem Borowskim Powiem wam ze im dluzej sie gra tym gra wypada coraz lepiej. Po pierwszym raczej nie najlepszym wrazeniu im dalej w las tym lepiej. Grafika no coz, moglaby byc jednak lepsza, esencja fn byly powtorki. Tutaj mimika przy lapaniu na ryj jest raczej slaba. No ale podoba mi sie to ze walki (juz od poczatku) sa lekkim wyzwaniem no i nie koncza sie w pierwszej rundzie. W fn robiles punchera i pierwsze 15 walk to szles jak mlody Tyson. Tutaj czasem moment rozluznienia i typ to ciebie moze zlozyc. Bardzo na plus. Walki czasem sa w chuj emocjonujace. Jedna walke wygralem nawet split decision czesto zdarza sie ze wygrywam na punkty. W fn to byla rzadkosc. Zeby bylo jasne mowie o karegori sredniej i poziomie trudnosci standardowym robiac porownania do fn. Bardzo na plus tez licencje, jest wbc, ibf, wbo. Ranking boxrec. Pasy krajowe, kontynentalne. Dopiero ściągnąłem aktualizacje, jeszcze nie zainstalowalem, byc moze poprawia co teraz napisze ale gra niestety posiada troche bugow. Zdarza sie u mnie np ze na sekunde robi sie czarny ekran podczas walki, czasem tez sa dropy animacji. A najlepsze bylo jak wygralem walke a po walce juz w menu okazalo sie ze ta walka byla odwolana i nie dostalem za nia nagrod xD Ogolnie fanom boksu polecam, takie 7+ na chwile obecna. Aha musialem orzestawic sie na sterowanie guzikami, wydaje mi sie ze sterowanie gałka jest tu jakies zjebane. Nie tak dobrze jak w fn zrobione.

Czyli co podsumowujac jakbysmy z wszystkimi grali z przewaga zawodnika, mieli obrone to polfinal co najmniej,? A tak powaznie to juz co najmniej ze dwie dekady mamy problem z obrona. Jak zepniemy doopy to nawet cos potrafimy ugrac z przodu, nawet z duzo lepszym przeciwnikiem. Nasz jedyny sukces w ostatnich 40 (xd) latach w 2016 opieral sie na swietnej grze w obronie. Z tego co pamiętam mielismy najmniej straconych bramek w fazie grupowej ze wszystkich druzyn. Nie rozumiem dlaczego nie mozemy miec dwoch rownych dobrych srodkowych obroncow od tylu lat. To jak my tracimy bramki to jest kpina. Druga i trzecia bramke stracilismy jakby chorwacja grala ze szkola specjalna. Nasz bilans straconych bramek to jest zenada od dobrych kilku lat. No ale jak jetsemy nieliczna druzyna ktorym bramki pakuje dekarz z san marino, baca z wysp owczych albo 3 bramki nam wpierdala moldawia to jak my mozemy myslec o dobrym wyniku z druzynami z wyzszej polki.

I teraz wez zrób przerobke na forumka w paincie po tym co ten Red odstawia

Dobrze jest frost, nie sluchaj zawistnych hejterow. 15 pompek 3 razy w tygodniu musialo w koncu zaprocentowac No pain no gain jak mawiaja tacy jak my hehe Basen to podstawa u kulturystow robiacych mase wiec bedzie ok. No i dobrze ze juz trenujesz w wannie, nie ma co szalec od razu na basenie. Kontuzje i te sprawy. Mysle ze dobrze by bylo zaczac suplementowac chlor