Pierwszym , zwrotnym i najwazniejszym punktem w naszym hobby to jest poznanie wlasnego organizmu. To jest dosyc proste ale bardzo czasochłonne bo potrzeba miesiecy zeby metodami prob i błedów poznac swój organizm. Wiadomo na poczatku musi byc jakis punkt odniesienia jakim są te wszystkie kalkulatory ale to tylko odnosnik a prawdziwe wlasne zapotrzebowanie trzeba poznac samemu. W sumie to nie dziwie sie tym co sie smieja z tabelek bo jesli sie siedzi w tym kilka lat to sam wiem po sobie ze ma sie rentgen w oczach którego nie maja zwykli smiertelnicy i patrzac na produkt ty juz masz w bani przeliczone BTW i wartosc kaloryczna tego zarcia. No tak u nas jest. Tak samo jak jednemu starcza 1,5 gkmc białka tak drugi nie bedzie miał zadnych przyrostów i bedzie potrzebował 2,5. Kazdy organizm jest inny, ale moze i fajnie, bo to wszystko by było za proste a tak oprócz machania ciezarkami mamy tez rozkminy logiczne