Ja bloodborne skonczylem prawilnie bez pomocy npców i w sumie jedyne z kim sie troche musiałem pobawic i wkur.wiac to ostatni boss. Przyznam az rece mi sie trzesły jak go pokonałem xDDDD Ja je.bie co ta gra ze mna robi, pamietam jak pierwszy raz soulsów przechodziłem i pokonałem tych dwóch typów co jeden z wielkim mlotem latał to az mi sie ciepło w banie zrobilo, musiałem wstac i odsapnąc. No ja je.bie zeby gra tak działał na czlowieka xD Il fenomeno.
Tyle ze ja w BB najpierw przeszedłem pierwsze dwa lochy chyba po pierwszym bossie fabularnym. Troche pewnie dzieki temu podkoksiłem i uzbierąłem wiele przydatnych rzeczy, stąd szło łatwiej później. Ogólnie gra jest miażdżąca, piękna, i mroczna. UWIELBIAM