Ale dlaczego ty wrzucasz do jednego wora wszystkich i sugerujesz ze my wogole musimy czytac napisy? Albo ze no nie da sie znac angielskiego na tyle zeby zrozumiec co mowi kratos krzyczac "come on, boy" Nie rozumiem.
Sam nie znam angielskiego perfect ale na tyle dobrze zeby napisy sluzyly mi jedynie do pomocy jak sie trafi "nieznane slowko" szybki rzut okiem i kompletnie nic nie trace. Nie wiem moze to przez to ze czytam ksiazki?
Probujesz usprawiedliwic to ze znasz slabo angielski na wszelkie sposoby. Znasz slabo to okej, nie kazdy go musi znac ale po co dorabiac do tego teorie?
Lubisz grac z dubbingiem? Graj ale nie pisz ze inni grajac bez niego cokolwiek traca bo to po prostu smieszne.
Osobiscie ciezko mi sie wogole wczuc w jakas powazniejsza gierke z polskim dubbingiem (procz wiedzmina) Nawet bardzo dobrze zrobiony dubbing w uncharted mnie odpychal. Jak tylko sie Nate odezwal przed oczyma mialem uposledzonego posterunkowego z rodziny zastepczej. Cale szczescie mozna bylo go wylaczyc. Ale w bf4 juz nie i czulem zazenowanie jak jakis ratujacy mnie murzyn o nazwisku Clark słał kurwy. Poza tym ilosc aktorow dubbingujacych gry jest ograniczona i nienawidze jak gram w gierke gdzie rozwalam zombie i kojarze np babe ze slyszalem ja w psim patrol na disney channel albo w innej grze. Szczegolnie dotyczy to pobocznych bohaterow i npc.
Najlepszym dla mnie rozwiazaniem bylby lektor zamiast dubbingu. Jak w telewizji. Nienawidze dubbingu. Nawet jak leci jakis fajny film, powazny nie dla dzieci i ma dubbing to go nie obejrze. Nie potrafie go powaznie traktowac bo kojarzy mi sie z bajkami. Juz tak mam.