No niestety doskonale to znam. U mnie jest ten problem ze mama jest niska, gruba a przez wlasnie chorobe nie mogla za bardzo chodzic tylko rower no i ten bilans kaloryczny zeby miala ujemny aby schudnac i odciazyc stawy to chyba by musiala jesc tylko pietruszke Nawet ma czasem wene ale to tydzien max a potem mowi ze ona pierdoli , jest glodna i juz smazymy boczek Teraz jej wstawili jakiegos mecha w kolano , zobaczymy czy to cos pomoze.
Zeby chociaz z tymi kijkami mogla połazić i ruszyc ten metabolizm