Różne ligi , różne style gry. Nie każdy sie odnajduje po prostu. Akurat liga hiszpanska a angielska to zupełnie dwie inne bajki. Wiele płaczków nurków po prostu w angielskiej lidze doznałoby szoku. A po torresie to faktycznie więcej sie spodziewałem, choć pamietam jego naprawde niezły poczatek w PL