kanabis

To fakt, tak samo resident i medievil. Oba przeszedłem w poprzednim miesiącu

typ z gęby wygląda jak kanabis Mam lepszą opalenizne i mniejsze muskuły

Driver sie zestarzał mocno.

Kolarzówa piękna sprawa, ojciec serwisuje swoją kiedy jeszcze uprawiał zawodowe kolarstwo i dostane ją w spadku. Nie ma nawet porównania do "zwykłych" rowerów

Do mnie dzisiaj przyszła reklamacja przepoconego kuponu i ide odebrac stówke ale na loty narazie marna oferta więc nie obstawie chyba

Liti jest jednak zbyt męski żeby pisac w temacie o tytule "dwa pedały"

Nie ma soul calibura na psxa

Pamiętam jak pojechałem do łomży z ostrołęki 40km składakiem jakies 3 lata temu. Dobry hardkor był W dwie strony ofkors czyli 80km

Widziałem na onecie. Brakuje na koszulce napisu made in czarnobyl

W biedrze do niedzieli filet za 11 ziko

z keczapem

Troche prawdy jest, dzisiaj jak byłem u lekarza przepusciłem jednego janusza w kolejce bo niby miał na późniejsza godzine niż ja wizyte ale przyszedł pierwszy a mi sie nie spieszyło. Jego słowa zamiast "dziękuje" albo "jaki miły przystojny młody cżłowiek" to były "ale dlaczego pan?"

I spompowany na maksa

No ale za co mielibysmy sie obrażać mówisz jak jest. Ja wreszcie mam dobrze, wiadomo nie zarabiam 1200funtów, ale ponad 3 koła na czysto wyciągne i na 50 tysięczne miasteczko dla 24 letniego gościa jest to naprawde kwota zadowalająca, robie to co kocham a jeszcze trzepie na tym hajs, normalnie amerikan drim. Ale nie wyobrazam sobie robić jeszcze u kogos za te 1200zł A wiem jak dużo osób tak ma, to naprawde przeraża co sie tutaj dzieje. Narazie jest mi dobrze ale jestem pewien ze w anglii miałbym lepiej jesli chodzi o zycie i wynagrodzenie. A najgorsze jest to, że nie widze żeby sie w polsce zmieniło.

No i u nas sie je sól drogową zamiast kuchennej

No faktycznie robiąc nawet na zmywaku wychodzi więcej niż 1200f

Liti dobrze mówi, gdybym miał przy angielskich zarobkach wydać 50f na takiej jakosci białko piłbym chyba codziennie

Myśle że jedząc kasze, owies i inne produkty pełnoziarniste ciężko mieć problem z błonnikiem. Mój klocek np powinien znajdowac sie w podręcznikach zdrowego żywienia i wypróżniania

No dokładnie ja tez uwielbiam czosnek, a grubo krojone czipsy o smaku czosnkowym to moje czips of the generejszyn. Ale jak ktos nie zachwyca sie czosnkiem to normalne że mogą dupy nie urwać.

No własnie o tym pisze że powoływanie sie na jakość kfd to groteska IMO. Te z peaka które pije teraz jest smaczne ale najsmaczniejszy był chyba matrix syntraxa chociaż kiedys piłem fitmaxa i tez było bardzo dobre

Miałem białko z kfd. Życie mnie nauczyło że za produkt dobry jakościowo trzeba zapłacić w kązdej jego dziedzinie. No własnie uns to poziom kfd aha, prosze cie, no podobno białko sojowe jest bardzo smaczne

Z wybryków polecam wypróbowac krewetki z kaszą jaglaną, własnie oszamałem i pycha Tylko te lidlowskie nie śmierdziele z biedronki

No mój kokos tak samo i na mleku i na wodzie kozak.

Kub białko dobrej firmy nie uns i róznica w smaku między robionym z woda a mlekiem będzie nieznaczna.

Tez jadam makaron brązowy, polecam. Gotuje taki makaron potem jajka na patelnie dorzucam wędzonego kuraka i taką jajecznicą zalewam makaron. Goty