Ok w robocie pracuje pełną parą i nadrabiam zaległości poprzedniej generacji więc po kolei.
GEARS OF WAR
Nie wiem jak mogłem nie grać tak długo w ten zacny szpil, fabuła sztampowa ale nie o to chodzi, to niezniszczalni branży gier video, soczysta gra akcji z naprawde mega charyzmatycznymi bohaterami. Naprawde niezła lecz krótka dawka akcji w najlepszm wydaniu.
8+/10
GEARS OF WAR 2
Klon jedynki tyle że mniej amunicji więc niby troszke cięższa ale i tak przyjemna.
8/10
MAFIA 2
Genialna gra, taka jaka sobie wymarzyłem, po obczajeniu trylogii ojca chrzestnego, chłopców z ferajny i tym podobnym po prostu spełnienie marzenia o grze w takich klimatach. Jazda pięknym retro kabrioletem przy muzyce richiego valensa to coś fenomenalnego. No i bohaterowie, nie chce spojlowac ale po zakonczeniu i pewnym incydencie zrobiło mi sie serio przygnębiająco, da sie zżyć z tymi makaroniarzami. Czekam na Mafie 3 z wywieszonym jęzorem.
9+/10
DEAD SPACE 2
Po namowie klienta odpaliłem, a jakoś wcale mnie to nie kusiło nie wiem czemu. I to był błąd, gra jest genialna, wciągająca fabuła sprawiająca że grę sie chłonie po prostu no i gra w której aż czujesz ten survival, że w każdym momencie moze cie coś upier.dolić i po tobie, dawno tak nie miałem, kilka momentów tez da sie wystraszyc co myslałem że już w grach w tych czasach nie isntnieje patrząc na przygodówki typu silent hill dp czy resident evil 5,6. A jednak, grając w nocy na kinie domowym mozna narobic w pory. No i gra jest wymagająca nie casualowa co mnie bardzo ucieszyło. No po prostu majstersztyk IMO. Nie wyobrażam sobie grania na trybie hardocore.
9+/10