No kur.wa , oczywiście że tak. Gdy przyszły mi gierki ostatnio miałem podniete jak mały dzieciak.
Przeciez to kur.wa sama esencja, orgazm dla gracza przeglądac gry które zapoczatkowały to co dzieje sie teraz w branży. osobiście dystrybucja cyfrowa to dla mnie szatan. I nie tylko że wtedy strace świetną prace Pamietam te emocje, szczęscie podczas rozpakowywania nowych gier na które tak ciężko sie odkladało kieszonkowe. Coś pieknego.
Aha ale PSX NOT DEAD MADFAKA!!!
Zrobiłem sobie kącik gracza retro. Polecam. Coś wspaniałego, te uczucie kiedy czeka sie na renderowane scenki i mozna je ogladac i ogladac. Nie to co teraz że włącza sie skip bo to nudne. No i granie na psx>>>>emulator. Zabierałem sie za re2 wielokrotnie na emu i nici. A na psxa teraz normalnie go chłone i gram do 12 w nocy