Właśnie obejrzałem Hellraisera 5, no i (pipi)a jestem zachwycony! To jest coś, jest klimat, jest krew są chore akcje bohatera , genialne.
A jedyne moje życzenie to... tak ma wyglądać SH2, czasami az miałem oglądając ten film deja vu. Zreszto główny bohater nadawałby się nawet na Sunderlanda.