cudowny temat! w końcu można pogadać o grach a nie jakiś gównach.
mate5 jak chcesz szybkiej, intensywnej i trudnej giery to polecam Viewtiful Joe. zestaw PS2 + ta giera nie powinien być specjalnie drogi. pamiętam też taką gre pt. Nightshade do SEGI również na PS2. tempo rozgrywki i ogólne napierdalanie wszytskiego co się dało dawało rade(TATE!).
z jrpgów na PSX'a polece SaGe Frontier 2. to jedna z dziwniejszych i moim zdaniem przez to ciekawych gier w gatunku. podoba mi sie w tej grze że wydarzenia ogląda się z dwóch perspektyw: księcia Gustave'a i kopacza(czy tam górnika) Will'a. niestety ukończyłem tylko scenariusz Gustava ale i tak było za(pipi)iście(płakałem na końcu... no może prawie ). potem gdzieś się zaciąłem u Will'a i odpuściłem(kiedyś ogólnie przestawałem grać w gry jak się zacinałem, teraz jestem jakiś bardziej zdeterminowany). w przyszłym roku robie kolejne podejscie, tym razem sciagne poradnik brady guide i ch.uj! z całego serduszka polecam też Tales of Phantasia, jest angielski patch. sam kupiłem japońską wersje, ale w pudełku mam też nagraną właśnie zangielszczoną wersje . kawał za(pipi)istego i dlugiego szpila. może nie jest za trudny ale bawiłem się za(pipi)iscie. super postacie i hiostoria która sama siebie się śmieje. ogólnie Talesy są za(pipi)iste, szkoda że Tales of Destiny takie drogie . no i tak jak pisał ping Legend of Legaia też jest spoko, może nie ma jakieś super fabuły, ale gra się przyjemnie i pamiętam że grafika w walce dawała rade.
no i mesjasz zwany... Star Ocean: The Second Story. boże jak ja kocham tą gre. skończyłem dwa razy i napewno zrobie to jeszcze raz! mnóstwo rzeczy do zrobienia, sekrecików. no i poziom trudności. bez faq'a z gamefaqs jest naprawde kure.wsko ciężka. a dodatkowi bossowie są ciężcy nawet z poradnikiem. fabuła... no jakaś tam jest całkiem przyjemna ale poziom gier square na PSX to nie jest, ale jest nieźle . ogrywając tą gre uświadomiłem sobie że aby jrpg mi się podobał nie musi mieć fabuły z kosmosu, poprostu musi mieć to coś i ma się w niego świetnie grać,a w SO2 gra się za(pipi)iscie .(dlatego w sumie lubie FFX-2)
aktualnie gram w Mass Effect 3 i boże, NIGDY WIĘCEJ NIE BĘDE SŁUCHAŁ REKOMENDACJI ZNAJOMYCH DOTYCZĄCYCH GIEREK. męcze się jak nie wiem, dwójka przy tym wygląda jak perfekcyjna gra. po ch.uj, pytam się po ch.uj zmieniali rzeczy z dwójki które zrobione były dobrze na zrobione gorzej, dawno nie miałem tak że chciałem aby jakaś gra się już kończyła. dobrze że wyjeżdzam na sylwestra na pare dni i biore psp. w wolnych chwilach będe grał w MGS portable ops. fakaj sie bajołer i ea.
w przyszłym roku zabieram się znów za jrpgi które jakby nie patrzeć są moim ulubionym gatunkiem gier. zaczne od zaległości na PS3(na start Resonance of Fate, lub prawdopodonbnie gó.wno obesrane Lightning Returns aby mieć wszytskie numeryczne fajnale z głowy przed 15stką). bo niedawno mi padła, ale ją reanimowałem, więc trzeba poogrywac to co zalega na półkach zanim padnie na amen w tym roku ograłem tylo dwa jrpgi: Persone 1 i FFXIII-2 oba to średniaki, jednak FFXIII-2 duuużo lepsze od zwykłej XIII, chcociaż tyle!
...i grania oprócz na PS3 będe miał w bród bo się troche obkupiłem. persona 2 innocent sin na PSX(eternal punishment takie drogie że chyba spirace ). megateny na PS2, Tejlsy jakieś, Xenoblade jak kupie WiiU, jakieś wild armsy no i oczywiście FFT i Vagrant podejścia drugie. awww yis, to będzie dobry gierkowy rok .
moje ulubione gatunki to własnie jrpgi, bijatyki(aktualnie na tapecie nowy guilty gear) i cała reszta dobrych gier. wielkim szacunkiem darzę shmupy, w szczególności firmy CAVE(pierwsza mushihime sama i dodonpachi od trzeciej odsłony czyli DaiOuJou to moje ulubieńcy). bardzo tez lubie Gradiusa 1, Gradiusa Gaiden no i GOTY Graduisa czyli Gradius V do tego Radirgy(pewnie nikt nie słyszał ale polecam) i oczywiście klasyki od Treasure(Radiant Silvergun i Ikaruga)
a i co do segi megadrive, to generalnie wole gry na snesa ale genesis ma coś lepszego... mianowicie muze. polecam soundtrack ze shmupa Thunderforce 4 szczególnie, mi spadły kapicie.
EDIT: co do finali to ja najbardziej lubie VII, VIII i IX. są dla mnie na równi. potem ciut dalej VI. mi się tam VIII podobało właśnie za ten system. jak się troche pomyślało i pokombinowało można być już nie pokonanym w 5h gry