Teraz moja kolej.
Konsolka załapała 2 konkretne zwiechy. Podczas grania wszystko ładnie chodziło i nagle freeze. Zero reakcji na pada, wciskanie power w konsoli też nic nie dawało. Dopiero po wysunięciu tacki z płytą (normalnie, nie na siłę) można było wyłączyć z guzika na konsoli. Przeżyłem to na 2 rożnych grach więc to nie wina płyty, odstęp miedzy jedną zwiechą a drugą też był spory. Przed samym zdarzeniem nic się nie działo, napęd nie wariował, framerate nie spadał. Po prostu podczas normalnego, płynnego grania nagle yebs.
Dla szczegółów to Elite, nie przerabiana, kupiona w marcu, w nowej technologii.
Jakieś pomysły?