dobra, zgłupiałem do reszty. miałem 84 giga na dysku, wywaliło komunikat że forza chce minimum 103. po drodze pobierało 4 giga patcha do avengersów. usunąłem back4blood, miałem jakieś 116 giga wolnego na dysku. kiedy ruszyło pobrało mi tylko 950 mega aktualizacji do forzy, jakby tylko plik instalacyjny. nie chciało nic więcej. parę minut temu włączyłem nadal nic. odinstalowałem ten pierwszy plik preload, niecałe giga. kafelki w sekcji zainstalowane zaczęły migać i skakać i nagle puf, forza 116 giga na dysku leży. brakowało jedynie tylko jednego dodatku to dociągnąłem.
miejsce na dysku nijak się nie zmieniło i nadal ponad 110 wolnego. no kurła magia. konsola w trybie oszczędzania energii więc nie pracowała w tle. chyba że jakimś cudem przez noc ściągała mimo wyłączenia