Colin

Nowy projekt od Dontnod. O ile gra raczej skierowana do wąskiego grona odbiorców, o tyle warto zaznaczyć dwie ważne informacje. Po pierwsze gra całkowicie za darmo. Po drugie, co najważniejsze, opowieść ma przemycić zajawki do Life is Strange 2. Do ściągnięcia już 26ego czerwca. typowo dla uniwersum: In The Awesome Adventures of Captain Spirit, you play as Chris, an ordinary 10-year old boy who dreams of being a superhero. Chris has a big imagination that will take him on all sorts of adventures, but on this particular Saturday something truly extraordinary will happen to him…

do tego dodam też link od Heliosa jak ktoś lubi lekturę http://uk.ign.com/articles/2018/06/10/forza-horizon-4-every-season-is-racing-season-ign-first skończę grę w jakieś pół roku

bo niektórzy lubią pomacać limitowanego steelbooka.

day 1 w game passie , nie ma innej opcji. dwójka to było jakieś nieporozumienie, cieszy że cały feelingiem wrócili bardziej do jedynki. jak jeszcze co-op będzie tak samo dobry to będzie nawalanko.

i materiał na potencjalne dlc

bardziej tu by pasowało ale ok.

ta kolekcjonerska limitka powinna przyjechać na własnym koniu. nie rozumiem dlaczego nie ma go w zestawie skoro własna chabeta to esencja westernu te trochę gówna z paneli zawsze można wysprzątać i ogródek nawozić a lans na dzielni uber wyborny.

dorosła Clem z Lil Lee pod opieką? poprawiony silnik? oj banderas. spoko promo ze wszystkimi poprzednimi częściami. jak ktoś nie ograł wcześniej to mega pakiet na śmieszne pieniądze.

a za scalebound ktoś płakał? coś tam marudzili pod wąsem ale szybko się rozeszło. w C3 bym ponawalał. oczywiście o ile bliżej by mu było do 1 bo 2 to ekhem.

czyżby C3 miał być TLG Xboxa?

dzisiaj wychodzi większy update do forzy. nowe auto, nowe FE do zdobycia, sporo pierdół i kosmetyki. szczegóły dla zainteresowanych w linku poniżej https://forzamotorsport.net/en-us/news/fm7_june_update

Pany, macie numer na infolinię polskiego supportu? kumpel potrzebuje bo ma problem z anulowaniem subskrypcji. za 3 dni game pass mu się kończy i chce anulować odnawianie opłaty a cały czas jakiś ups błąd wyskakuje.

nie zmienia to faktu że wczoraj pojechałem wyczyścić infestation w piętrowym budynku. część zombie ze screamerem zrobiło sobie imprezę na daszku obok, jeden był niewidoczny dopóki mi nie przywalił a jeszcze jeden był chyba ofiarą mafii i zalali go betonem w ścianie bo darł mordę obok ale śladu po nim żadnego. jest trik na ukończenie wszystkich legacy na jednym slocie ale chyba zostawię to na później i pobawię się w 4 prawilne przejścia. cholernie dobra gra

19.55 gigsów w sumie spoko, taki trochę przymusowy detoks się przyda bo wczoraj miałem zrobić jedną pierdołę a później zająć się sprawami na mapie. po 4h dotarło jednak do mnie że muszę zweryfikować te plany. znalazłem za to babkę z zajebistymi towarami na wymianę. szkoda tylko że całą walutę utopiłem w modyfikację outpostów ale kupiłem za to heavy upgrade do pojazdów i z wojskowej półciężarówki zrobiłem furę żywcem wyjętą z mad maxa jak pięknie zgniłe mięso odbija się od tarana z kolcami.

coś chyba gdzieś kiedyś prawdopodobnie możliwe że znalazłem. zrobię sobie krótką sesję przed obiadem to zerknę zaraz.

mi właśnie brakuje komputerowego skilla i trochę części żeby radio command podrasować +slota na outpost zyskać. żarcie bym sobie wkleił bo ciągle ubywa. w browarze jest dostęp do wody od razu to może zacznę sam wytwarzać i ludki będą happy. mechanikiem też bym nie pogardził. muszę zrobić wieczorem przegląd lemingów i zobaczyć kto do czego się nadaje i popracować nad tym. wczoraj na cmentarzu znalazłem pick-up'a z porządnym taranem na zderzaku. zgarnia zombiaki jak liście jesienią i jeszcze jedno. jak mam wrogi outpost, stosunki cold, mogę w nich wjechać i przejąc zasoby czy to ma jakieś znaczące konsekwencje?

@hav7n https://guides.gamepressure.com/state-of-decay-2/guide.asp?ID=44706 trzy najlepsze i największe bazy w danym regionie. zerknij która by ci odpowiadała i od razu na mapce znajdziesz jeśli chcesz sobie ułatwić zadanie. wieczorem chyba przeprowadzę się do starego browaru. lud powinien być zadowolony.

pozbyłem się tego wnerwiającego medyka. nie dość że -3 przez niego nie zniknęło to jeszcze doszło morale na minusie bo śmierć w grupie pierdzielony nawet po śmierci bruździ mi w ekipie bardziej niż feral z adhd. żarcie mi za szybko schodzi i ciągle marudzą. slota na outpost nie ma, chyba trzeba będzie zrobić rundkę po enklawach i pohandlować. skończę szeryfem i idę na jakąś przyjaźniejszą mapkę.

u mnie wszyscy mają -3 morale przy Risenmay'u czy jak tam na imię temu medykowi. chyba niebawem go wyślę po sekretne osiągnięcie

Dzięki za rady wieczorem znowu przysiądę do dłuższej sesji to obadam. trochę zasobów muszę uzupełnić bo po przeprowadzce i po remoncie materiałów zabrakło. w sumie jeśli dobrze kojarzę to z poprzedniej miejscówki mogę surowce odzyskać. odpalę później to zerknę. kurna wciąga ta gra. tak jak towarzysz kermit napisał, 2-3h lecą nie wiadomo kiedy.

przejrzę ich później jakie mają zachcianki. te infestation mam cały czas mimo że w okolicy na bieżąco je kasowałem, chyba że przeszkadza im w innej dzielnicy za górą i rzeczką. wczoraj pograłem nieco dłużej i wciągnęło jak cholera. teraz trzeba sfarmić nieco zasobów, przygarnąć ze 2 nierobów i baza nabierze kształtu. przy okazji jeszcze, mając punkt medyczny na 3 levelu gdzie leczy urazy wszelkiej maści, to ile trzeba czekać aż łaskawie jakiś darmozjad poczuje się lepiej? co ważniejszych leczę na szybko gotowymi zestawami ale reszta mogła by się sama ogarnąć.

z grubsza pozamiatane. na przyszłość uprasza się o nie wnoszenie śmieci ani nie wpuszczanie meneli bo srają na klatce

jakieś szybkie sposoby na poprawę morale? przeprowadziłem się teraz do nowej bazy. w dolinie wybrałem posterunek policji na północy. mam 2 outposty, w tym jedną pierniczoną kafejkę więc mają stały dostęp do ekspresso i ma być zielona buzia, baza rozbudowana, jest gdzie spać, mają wodę a i tak marudzą niewdzięcznicy. ciągle :| zamiast podkowy na ryjku.

Maxowi trzeba przyznać że jest do bólu powtarzalny szkoda tylko że nie w dobrych wynikach i czasach ale od czegoś trzeba zacząć. oglądałem tylko kawałek kwalifikacji. red bulle i ferrarki wysoko, merc nisko, no miodzik na serce. nie wiem nawet jak się dokładnie skończyły ale przyjemny widok to był

i rozświeciłeś mi mrok, dzięki. obadam później i mam nadzieję że dłużej przysiądę bo widzę że rozbudowali wszystko i teraz zasoby to faktycznie dobra luksusowe. w jedynce można było zrobić zapasy jak na wojnę w jeden wieczór, tutaj już jest survival.