symulacyjna kamera z tyłu i czułem się jak bobblehead. dopiero na sztywno było sztywniutko.
porsche mogę kochać z wyglądu ale ujeżdżać to już jakaś padaka. ta ciężarówka lata po torze cudownie, niejeden rasowy R tyle frajdy nie daje. GT-R na mokrym nurbie dał mi takiego banana na ryju że do tej pory mam zajady. fajna ta burza, jazda w mokrym też nieco poprawiona, nie odczułem by aż tak zamulało w kałużach. jutro będę dokładnie testował bo dzisiaj z czasem krucho. tak na szybko pierwsze wrażenia.