trochę misji, trochę nowych bajerów, nowych pojazdów czy rzeczy do zrobienia/zebrania. każdy z nich to dobre kilka godzin grania by zrobić 100% wszystkiego. kwestia czy taka cena komuś pasuje czy jednak za dużo za kilka godzin dodatkowego grania w zasadzie w to samo tylko w nowym stylu i otoczce.
narco road to opowieść z drugiej strony konfliktu w boliwii i dodatek na luzie nastawiony na zabawę. monster trucki, tuningowane fury, misje niezbyt poważne a czasami nawet śmieczne.
fallen ghost to już pełna powaga i z łowcy zmieniasz się w zwierzynę. mocniejsi i nieco trudniejsi przeciwnicy w nowych klasach, nieco większe wyzwanie. na plus dodana kusza. trochę bardziej trzeba przemyśleć taktykę jeżeli chce się podejść po cichu, co jest wskazane.