Na Twoim miejscu Soniak bym sobie odpuscil konwersacje z lukaszem bo zle na tym wychodzisz.
W ogole smiesznie wyszlo, najpierw napisales co nosisz prada, srada, potem lukasz Cie fachowo zgasil, nastepnie napisales ze postarasz sie udowodnic ze masz racje, rozpoczales sledztwo na google, i kilkanascie minut pozniej napisales o tym co znalazles.
Jakos nie wyobrazam sobie zeby ktos robil taka teatralna pauze (wszyscy zbieraja mysli, ogarniaja fabule do tego momentu) a potem wielkie rozwiazanie po dwoch postach.