Moj sensei twierdzi, ze uczy sie ang 15 lat a mowi fatalnie, zdania jeszcze jakos od biedy buduje ale wymowa to koszmar.
Pare lat temu bylem w uk na szkoleniu jezykowym i tam poznalem paru japoncow, bylem nawet u nich na domowce, tylko sie usmiechalem, nic nie rozumialem z ich "angielskiego"