-
Postów
327 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
fixd Patrz United czy Chelsea.
-
Przed chwilą wleciało Eastern Promises (2007) Już kiedyś oglądałem, ale za drugim razem weszło jeszcze lepiej. Opowieść o ruskiej mafii vory v zakone czy jakoś tak. Mega brudny, brutalny klimat. Mocna 8-eczka.
-
Wierzmy wszystkim kobietom!!! Gościu pobawię się w adwokata diabła, ale Manchester United to wielka marka i nie może być kojarzona z człowiekiem który niby bije babę. Mason się wkurwił, że Man U nie wstawiło się za nim i się obraził. Ma do tego prawo. Ostatnio magik z brazyli pan ruleta- Antony też miał tego typu akcje. Zresztą musiał mieć poważną rozmowę ze swoją kobietą, bo gdyby ona zeznała, że ją napierdalał to by musiał kurwa ulice sprzątać, a o dalszej karierze w JAKIMKOLWIEK klubie by mógł pomażyć a może i by poszedł siedzieć. Jest opcja, że dziewczyna go pomówiła i zaszantażowała, coś w stylu "albo robisz mi dzieciaka albo idziesz siedzieć i bye bye kariera piłkarza" To są tylko spekulacje. Tak czy inaczej cytując klasyka " jak są szczęśliwi to chuj z nimi". PS Osobiście uważam, że ją napierdalał, ale patrz cyt. klasyk. Pozdrawiam.
-
A propo Greenwooda to podobno zszedł się z dziewczyną i mają teraz dziecko. Chcącemu nie dzieje się krzywda. Uważam, że powinien albo iść siedzieć (skoro są twarde dowody c'nie?), albo powinno mu zostać to zapomniane (skoro te twarde dowody, nie są takie twarde i dziewczyna mu wybaczyła c'nie).
-
Ale zrobił robotę.
-
Liczysz, że Lewy i Zieliński uratują nas przed Holandią i Francją?
-
Chu.j trzeba lecieć na fete jagielloni potańczyć z alkoholikami w centrumach. PIjem, bawim się sialalalala....
-
Edit. Przypomniało mi się coś jeszcze. Tam po vipach kręciła sie taka fajna blondyneczka. nieco troszkę starsza - z 35 lat. I jakby to wam obrazowo nakreślić. Miała taką specyficzną maniere. Maniere kur,wi,szo,na. Widać było ,że jej życie, ani mężczyźni nie straszni. Biło od niej taką energią drapieżnika... Więc na tych vipach Pan K. prawdopodobnie dogadywał jakieś biznesy i oferował przyszłym kontrahentom "Mejbi blołjob. Wanna fak?" Nie wiem nie umiem w angielski. Podejrzewam, że pan K. też nie. Kur.wa, aż ide zwalić se konia, a łzy będą mi służyły jako lubrykant i to nie z powodu, że Polska przegrała z Mołdawią, czy słabo zagrała z pasterzami:)
-
Ostatnio w bstoku poszedlem do pubu z koleżkami na jakiś browar i mecz Jagi. W pewnym momencie, znajomek do mnie mówi - patrzcie Kulesza. Ja patrzę, słabo się znam na piłkarzach itp i mówię okej. Ale zaraz pan Kulesza poszedł gdzieś na vipy chlać. I tak znajomy mówi, że on powinien na meczu być, a nie w barze kur.wa pić. Kur.wa serio oburzony. A ja do niego - "Ty... to są stare gangusy. On możliwe, że w tym czasie na vipach dogaduje ostre przekręty. Nie w głowie mu mecze". Jak ludzie mogą tak nie rozumieć otaczającej nas rzeczywistości to ja nie wiem.
-
Rooney też nie był tytanem intelektu, ale robotę robił:)
-
Niech zatrudnią żonę Lewego. Ona nieźle zawiera kontakty.
-
Dopiero uzmysłowiłem sobie kogoś komentarz o tym, że wujek jj musi być krolem na imprezach. Jest bardzo zabawny:)
-
To było akurat do wujaszka. Ale patrze, że po równo najebaliście tych postów. Życie. Ja sie zajarałem tym kawałkiem. Wiem, że to pastisz, ale już z pół roku go katuję.
-
To ten mityczny dystans?