.:marioo:.

W 2007 i przy najlepszym i co by nie gadali trochę skillowym modern warfare miałem ratio około 2.0, przegranych w hu.j godzin i ostatni prestiż. Teraz to się cieszę z wygranego meczu i nawet nie patrzę na te ratio 0.9. Jak mam powyżej 1 to sukces. Pewnie to lata już swoje, pewnie to gra już inna, pewnie i mniej zależy:), no i pewnikiem że wtedy zawsze raczej grałem trzeźwy, teraz to różnie z tym bywa:P

Coś tam w 14 i 15 rozdziale jeszcze będzie, ale powtórki z wcześniejszych się nie spodziewaj.

Trochę zaskoczenie bo gra zbiera póki co naprawdę dobry noty.

Macie racje, Jakby gra zachowała klimat do 10 chaptera i byłaby lepsza technicznie, to byłby istny masjtersztyk. Ale nie zapomnijcie że RE4 też miał słabe poziomy. Ale i tak gra jest cudna. Mam nadzieje na część drugą kiedyś. Walki z bossami, jak i sam ich design to jest to czego oczekuję po survival horrorach. A The Keeper czy zdeformowana Laura mogą spokojnie stawać obok Piramidłogowego czy Nemesisa. Gra skończona, fabuła nawet spoko, trochę źle napisana i przedstawiona ale o to chyba chodziło Mikamiemu, taki Silent Hillowy Mind fuck. Zginąłem 110 razy i zajeło mi to około 17 godzin Survival Horrorowy Dark Souls , ale liczne zgodny nie zniechęcają. Ode mnie 8+/10, gdyby nie sprawa techniczna i te czarne pasy, spokojnie dałbym 9/10. Ahhh...

No jak srałeś w DS, a RE4 był dla Ciebie klimatyczny, to tym bardziej graj w Evil Within. Nie ma to tamto. Ciężko określić do czego klimat jest bardziej zbliżony, ale na pewno nie do tych dwóch pierwszych gier razem wziętych , bardziej pasuje tu Silent Hill pomieszany z Resident Evil ogólnie. No wiesz, jest element WTF! o co tu chodzi i w ogóle powykręcane ludki i wózki inwalidzkie, ale jest też typowo residentowe nawalanie jak i poczwary wykręcone po japońsku, nie wspomnę już o bossach którzy mają to coś! Generalnie misz masz wszystkiego co znamy i co najlepsze zapożyczone z filmów i z gier. W większości scenek jak i motywów można wymieniać skąd to czy tamto zostało zerżnięte, ale jest i coś od samych twórców którzy dali też coś od siebie. Jeśli lubisz survival horror, to pozycja obowiązkowa.

Giera cudna! Na X360 wygląda bardzo słabo, tekstury to czasem era PS2. Ale olać to jak i olali to twórcy gry, wiadomo past-geny. Level design, klimat i gameplay to majstersztyk. Połączenie, Re4 z Sh Downpour , Outlast i coś tam jeszcze. Generalny mix wszystkiego co najlepsze, wieczorem wracam do grania! Takie gry właśnie kocham!

Generalnie też zostałem zaskoczony, na początku myślałem że to tylko tak na początek gry, a tu lipa. No nic, trzeba się przyzwyczaić, gra nadrabia za to wszystkim innym.

Powiedzcie mi tylko czy wcześniej na trailerach i gejmplejach była mowa o tych czarnych pasach i dole i górze ekranu? Wkurzają trochę... Gra cudna!!

Fajny papier ma ten SS. Zawartość pisma z lekka trąci, jest niby co czytać,ale dla mnie to jakieś wszystko mdłe. No ale ok, to dopiero pierwszy numer, czy też 97? Dajmy chłopakom drugą szansę. I nie rozumiem kompletnie akcji z tą okładką, niby chcieli reaktywować te kultowe pismo, a wyszło to przy pierwszym numerze jakbym czytał zupełnie coś innego i nowego. Patent z brakiem ocen też uważam za chybiony. Co do Chmielarza, koleś ewidentnie cierpi na brak pokory i pragmatyzmu. Nie jeden by dał wiele by jego gra znalazła się na okładce, a ten jedzie po nich bardzo, jakby był jakimś mesjaszem gier video i prasy wszelakiej. Niby 100 stron, a reklam w tym 15 stron jak w CD Action, rozumiem że z czegoś trzeba żyć, ale ej nie po to płace te 14.50 żeby oglądać 15% pisma w reklamach. Czepiam się wiem. Pierwsze koty za płoty, zobaczymy co będzie dalej. Choć generalnie mam złe przeczucia co do przyszłości nowego SS.

Przepraszam chciałem po prostu ostrzec że to raczej nie będzie mesjasz Alienowy, tylko kolejna gra Segi, firmy która oprócz dobrego marketingu nic ostatnio ciekawego nie stworzyła i nie wydała. Zobaczymy co będzie później, ale te dwie pierwsze godziny jakoś mnie nie zachęciły. Może się nie znam ?

Grałem u kolegi. Pierwsza godzina zniechęca jak mało która gra. Jest słabo technicznie, jest nudno i w ogóle jakoś tak bez ikry. Trochę się znam i według mnie ta gry wyciągnie średnią na metacritic 72%.lub mniej.

Jak gram w PES to chce mi się potem bzykać. Jak gram w fifę to chce mi się albo spać, albo konsolę szybko wyłączyć. Generalnie jak dla mnie po ograniu obydwu dem fifa jest mało grywalna, A Pes jak najbardziej mi pasuje. Wygląda to tak jakbym grał w piłkę kolesiem który waży 110kg( fifa) i takim który waży 75kg( pes). Obaj grywają w piłke mało, ale tym drugim jakoś lepiej mi się gra.

Oby to była tylko plotka... Grałem na vicie i wywaliłem po 10 minutach.

Ok dzieki. Ale i tak bez sensu. Przy 3:2 powinno być 2 punkty dla zwyciescy i 0 dla przegranego.

Ni Hu.j tego nie rozumiem. Ktoś wytłumaczy?

Ja też się znam, nie wyszło.

Czy ktoś z was nadal ma jakieś dziwne zachowania konsoli przy włączonym HDCP. Przy TVN player jest taka potrzeba, a tu znowu problemy z dzwiękiem i obrazem.

No nie wiem co o tym myśleć, trzeba sprawdzić.

Dwa poje.by Del Toro I Kojima! Mam nadzieję na coś nowego i świeżego.Mają potencjał. Oby tylko nie 2016.

No skur.wysyny!!!!!!!! Myślałem że niedożyję chwili kiedy nowy SH tak mnie jeszcze połaskocze i wypluje. Ej... to demko to nawet lepsze od starych SH, oby tak dalej, a nie tylko akcja marketingowa.

Kombinuj, o to w tym właśnie chodzi.O ile wcześniej konsoli nie wyłączysz

Demo zaje/biste. Tak się powinno horrory właśnie robić. Jaram się jak dzieciak, i to ta gra z miejsca została dla mnie grą targów, no i to demko niespodziewane, niezły mindfuck. W nowego Silenta to niewierze, klimat niby podobny, ale... No właśnie, ale czemu nie. Pasuje mi to cholewa klimatem i strachem to czemu niby nie....

Co Wy gadacie?. Nie mieliście nigdy X360? Teraz to ja nic nie słyszę, po 7 latach z trzystasześciesiątką cisza jak makiem zasiał.

Po tym pokazie to czuję tylko nic. Jakbym chciał sobie poskakać to wziąłbym Titanfalla albo Halo czy inne Destiny. Jestem z tych którzy uważają że najlepszy to był Modern Warfare pierwszy i później pierwszy Black Ops. Obie gry zarówno w multi jak i w singlu trochę mnie połechtały i setki, jak nie tysiące godzin ograłem. Bywało gorzej MW2 i 3 lekki spadek formy, ale nadal grywalne, Black Ops 2 IMO wcale niegrywalne. Ghosty fajne , ale dalej to samo. Dziś co pokazali to na kolejny rok pokazuje fakersa Acti i ich nowym deweloperom. Bo wcale mi się nie podoba. Kopiuj- wklej od konkurencji i nic więcej. Wolę CoDa w czasach dzisiejszych, ewentualnie trochę wstecz. Może za rok, inny developer jak IW czy ten drugi znowu coś sensownego pokażą, teraz to niesmak pozostaje i rozgoryczenie że znowu muszę się posiłkować konkurencją. No ale wybaczcie, czemu nie poszli w ślady Modern Warfare 4 i dalej to rozwijali. Mieli wszystko, świetną historię i moim zdaniem najlepsze multi ever.