-
Postów
1 208 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez .:marioo:.
-
USA: 18 maja Europa: 21 maja Fajna sprawa poszperać trochę na goglach i poczytać stare newsy nt. Alana. Premiera przesunięta - na 2008, połowa 2009, koniec 09 itd. Ileż to razy przesuwali W końcu maj br. to chyba meta.
-
1:35 sekunda to gameplay z Xboxa, więc może cały ten materiał powstał na bazie konsol... Będzie dobra gra.
-
Kiedy najlepiej rozpoczynać jakieś zaloty? i kogo najłatwiej jest "zaliczyć"? Lojalki zrobiłem już u wszystkich. edit: dobra, same przychodzą przed misją samobójczą.
-
W tej grze grafika wcale nie jest ważna, i wcale nie wygląda jakoś miażdżąco. Tu chodzi o fabułę i klimat. A to że przy okazji oświetlenie, fizyka i 4XAA wyglądają fajnie to na plus. Nie zapomnijmy że Remedy zaczęło tworzyć Alana jakieś 5-6 lat temu, wątpię więc by technologicznie ta gra jakoś szokowała. Długi czas developingu może natomiast sprawić że będzie to gra doszlifowana i przemyślana. Na to liczę.
-
1200 punktów za 3 mapki. Brawo... Takiego wała już dawno nie widziałem w growym świecie, no może wycięte DLC z pełnych gier. To ten sam poziom.
-
Z gó.wna lodów nie ukręcisz. To moje odczucia nt. tej gry jak i Rebelion. Nie wiem jak w 2010r. można wydać tak słabą grę, która i tak się dobrze sprzeda. Nie mówię już o grafice, notabene wygląda jak gry z 2005, ale o całej mechanice gry. Żadnej radości z obcowania z tym tytułem. Musiałbym być zmuszany by ją ukończyć, albo by musiała być wielka posucha na rynku. Jedynie mogą się podobać finishery predzia i aliena.
-
Trzy wieczory po 3-4 siedzenia przy konsoli, nie liczę zgonów itd. Gra na pewno czystej gry nie ma tych 10h.
-
Są też ludzie, mniej więcej pół na pół. Gra skończona, koniec klimatyczny i g.ów.no wyjaśniający. Tak jakby gra w połowie urwana. Gra w sumie szybko się kończy, jak na tytuł który oferuje tylko SP. Zaliczyłem w 3 wieczory, grając po 3-4h. Moja ocena 7- plusy- klimat , momentami ładna grafika, tematyka. minusy - niedoróbki techniczne, AI wrogów, animacja potworków, momentami brzydka grafika, fabuła ( nic nie wiadomo do samego końca), gra na raz.
-
Forum powstało w 2002 r. Więc raczej tutaj żadnej gorącej dyskusji nt. MGS2 nie było. Chyba że później, ale to na zimno już. BTW: Ocena jak najbardziej słuszna, może tylko ten minus nie potrzebny.
-
Już wiem do czego ta gra pod względem klimatu, rozgrywki, prowadzenia akcji i zabugowania jest podobna. Call Of Cthullu - Dark Corner Of The Earth. W grach tych najlepiej unikać walki, mało amunicji, nie czuć powera broni itd. Klimaty też podobne. Pomału będę kończył Metro, no i gra jakoś mnie nie ujęła. Taka to gra na 7- Dostałem w sumie to co chciałem, mroczny singiel. Jednak wszystko to jakieś takie tylko dobre. Gra ma momenty i na pewno warto sprawdzić ale nie za pełną cenę.
-
Świetny film, to nic że to wszystko już było. A widz może nawet na początku filmu domyślić się co i jak. Jednak film ma niezły klimat, zdjęcia itd. Ode mnie też 9/10. Więcej takich filmów proszę.
-
Popieram. Nie mogę oglądać kolejnych filmów/seriali jacy to amerykanie są super i w ogóle. Patrioci, super żołnierze i bracia. Pierwszy odcinek tylko mnie w tym przekonaniu ugruntował, że Pacyfik taki będzie. Straty 1/100 na korzyść USA. Tak ta wojna nie wyglądała. Bo gdyby nie Hiroszima, to pewnie Japonia by wygrałą. Zauważcie że filmy o Wietnamie są robione zupełnie inaczej. Traumy żołnierzy, choroby psychiczne itd. Dlatego że USA dostało tam niezłe baty, a gdzie Wietnam do Japonii, czyli tacy wcale super nie są.
-
Dzięki. Tak myślałem ale wolałem się upewnić. Już teraz wiem dlaczego MW>>>>BC. Do sieciówek jednak te 60 klatek to podstawa.
-
Szybkie pytanie : w ilu klatkach chodzi BC2?
-
Nie ma ludzi niezastąpionych. Przecież to było wiadome od samego początku kiedy HIV zajął się konsolowiskiem, że nie da rady pisać tu i tu. Jak chcecie HIV-a to wbijajcie na jego stronę, tam go dużo jest. Szkoda tylko że nie znalazło się dla niego miejsce w Hyde Parku, kojarzy mi się to z pracodawcami których często spotykam. Odchodzisz? już cię nie lubię i nie kocham. I nieważne co zrobiłeś dla mnie wcześniej :confused: Niesmak pozostaje, bo teksty Hiva czytało się przecież ponad dekadę temu. Czy się go lubi, czy nie, to już inna historia. Pożegnać się jak człowiek z czytelnikami by wypadało na łamach PSXe. Sciera natomiast nie powinien tego utrudniać...
-
Pograłem trochę dłużej, no tak... gra ma świetny klimat ale te ukraińskie niedoróbki techniczne wkurzają coraz bardziej. Najbardziej jednak irytuje syndrom FarCry2, wrogowie nawet w największych ciemnościach potrafią nas dostrzec i trafić z setek metrów:/ No i do tego dochodzi ogromna wytrzymałość ruskich na nasze naboje, których i tak często brakuje. Mimo wszystko, fajna i świeża gra.
-
Polecam wyłączyć również ten beznadziejny crosshair, i napisy. Gra bez huda zyskuje na klimacie.
-
Jako kontynuacja gra sprawdza się dobrze, jednak gra nie robi już takiego wrażenia jak genialna jedynka. Niby wszystko jest w porządku, Bag Daddy, Big Sister itd. Nawet etap kiedy sterujemy . Czegoś jednak tej grze brakuje, chyba chodzi o to że ten sam silnik graficzny, mało zmian itd. Gra momentami wygląda też gorzej od swej starszej siostry Mimo wszystko, to i tak gra na 9. I nadal świetnie się gra.
-
Gra w sumie nie jest podobna do niczego. Klimatem na pewno do Stalkera, jednak on ma w sumie mocno otwarty świat, metro już nie. Gra ma techniczne niedoróbki, ale która gra dziś ich nie ma. Dla mnie w grach najważniejsza jest własnie klimat i fabuła. No i bohater mógłby trochę szybciej broń przeładowywać, kiedy oblecą nas z każdej strony mutanty, to bywa to trochę frustrujące. No i gra wcale do łatwych nie należy, ale to dobrze.
-
Nigdzie tematu o tej grze nie znalazłem, a jutro premiera! Póki co gra zbiera dosyć dobre oceny, we wszystkich największym plusem jest klimat i grafika. ]
-
Sie Interem nie podniecajcie, nastepnej rundy na bank nie przejdą. Ale brawo też dla nich, chociaż ich nie lubię, to w małym stopniu uratowali honor włoskiej piłki.
-
Nie wierzę.. po prostu nie wierzę. Activision to barany i złodzieje. 1200mp za praktycznie 3 mapki. pFFF.... I tak większość kupi, ale bez przesady.
-
No i nie ma Realu, Lyon przechodzi do historii Szkoda Milanu, ale z tym co dziś zagrali dobrze że odpadli. Wynik może i wysoki, jednak MU oprócz tych czterech sytuacji które zamienił na gola wcale aż tak nie przewazali jakby to po ilości bramek można wniokować.
-
Milan jak i Leonardo rzeczywiście chcą chyba skupić się tylko na gonieniu Interu w tabeli serie A. Skład i ustawienie wyjściowe Milanu to jakaś parodia. Co tam robi Huntelar, Abate czy Bonera? Czas się pogodzić i pożegnać z CL. A MU? 1/4 i tak nie przejdą,
-
MU - Milan 1:3 Real - Lyon 2:1